Forum o kotach Agilis Cattus

kasia-lukasz pisze:No i na to właśnie czekałam cały dzień z pracy mnie wysiudają za to ciągłe zaglądanie na forum, ale po prostu nie umiem się powstrzymać słodka kuleczka z jeszcze małym zezkiem hehehe wygląda rozkosznie normalnie tylko ściskać i kochać i ściskać i tak w kółko

Ania i Krzysiek pisze:Ania i Krzysiek mówi ŚLICZNA!!!

Gonab pisze:Śliczna szylkrecia - lusterko noska też szylkrecie - na pierwszej sesyjce lepiej widać i poduszeczki łapek pewnie też....:) ehhh te szylkrecie :);) a pomyśleć że kiedyś nie byłam ich fanką...ale człowiek na szczęście ewoluuje :D:D:D:D

Wysłany: Pon 9:22, 12 Maj 2008

Przedślubny prezent dla Kasi i Łukasza:

Jo`Ann pisze:Śliczny prezent ...

- jak na nią patrzę zastanawiam się co sie stało z szylkrecią Łajkiki, którą pierwotnie miałam wziąć z hodowli, a potem zdecydowałam się na Chesterka....Pytałam nawet ostatnio właścicieli hodiwli, ale nie mieli od niej żadnych wieści, ani zdjęć...

Ania i Krzysiek pisze:To naszym zdaniem najładniejszy kociak jaki zdarzył się w pani hodowli. jest boska cudna

No tak lepiej nie pisać, bo mąż też już doszedł do tego wniosku, i wojna o krok od wybuchu <strach>

kasia-lukasz pisze:Wojna?? hehehe jak będzie trzeba to będziemy walczyć

A skąd lepszą ikonkę weźmiecie, ciekawa jestem Proszę, dołożę jeszcze siekierkę, i jestem nie do pokonania :brawo: :brawo: :brawo:

Cieszę się bardzo, że się podoba. Ja jeszcze się czepiam paru rzeczy, ale od tego w końcu jestem

Ula pisze:Nie rozumiem o co się kłócicie?????Przecież ja mam najpiękniejszego kotka!!!!!!!!!

Ania i Krzysiek pisze:
Huh...
Ale o co chodzi?
My pacyfiści

I tak naszym faworytem pozostaje Bam

Agnieszka pisze:Kochani jesteście. Dziękuję w imieniu poszerzającego się Bambaryły, co łapsko ma jak spodek. I we własnym też

Agnieszka pisze:A tak swoją drogą to od Dune co Słońce ma na Obliczu, Najszybszego Czesia Pokojowego i Kawowej Czesi z Mlekiem oczu i rąk oderwać się nie da. I tylko resztki przyzwoitości i świadomość co Pani Ula i Kasia z Łukaszem by mi zrobili sprawiają, że nie zaciągnę kolejnego kredytu, żeby... Sami Wiecie Co. Wbrew metrażowi i zdrowemu rozsądkowi, hej

Ula pisze:Czesia nie oddam-mój ci jest!!!!!!!!Ani miecz świetlny ani dwa nawet co je pewnie na Grunwald już szykują,ani potencjalna hipoteka mnie nie zrażą!!!!No!!!!

Agnieszka pisze:Miłość to miłość. Zresztą na straży Czesiowych uczuć stoi Dorszka, która by mnie pogoniła za zakłócanie idealnego związku.
A hipoteka już obciążona

Wysłany: Pią 14:12, 16 Maj 2008

Czas oddać wątek małej Diunie:

Wysłany: Sob 20:41, 24 Maj 2008

Borgia daje się mocno we znaki, ma właśnie TRZECIĄ RUJĘ, przy każdej jest ostra walka o to, żeby nie porzuciła Diuny i nie straciła pokarmu. Chyba mogę już powiedzieć, że ta trzecia, najtrudniejsza batalia (rujka bardzo intensywna, takiej nigdy jeszcze nie miała ), jest już chyba wygrana. Wraca słoneczna pogoda, może więc będzie można wreszcie nakręcić jakiś krótki filmik i zrobić zdjęcia.

Diuna już biega, próbuje zaczepiać mamę, i zwiedza wszystkie zakazane kąty. Bez trudu wspina się już na znaną z poprzednich miotów budkę. Oczy ma wielkie jak spodki, oby kolor był równie udany

Wysłany: Pon 8:29, 26 Maj 2008

Krótki filmik z podłą rujkującą matką:

<object width="640" height="505"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/S8U82zyf7bQ&hl ... ram><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/S8U82zyf7bQ&hl ... 2=0x999999" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="640" height="505"></embed></object>

Ania i Krzysiek pisze:Widzimy, że o swoich kotach wypowiada się Pani w samych superlatywach

Mała jest znakomita...
...ale o tym już wszyscy wiedzą

No ja tylko prawdę mówię, to najbardziej pracowity "miot", jaki mi się do tej pory trafił

kasia-lukasz pisze:szczerze mówiąc współczuję Borgii, widzę, że jest jej ciężko z taką mieszanką hormonów i uczuć... Wydaje mi się, że długo nie będzie czekać z kolejnym miotem jak tylko Dunka wyfrunie z gniazdka

To prawda, chciałam dotrwać do września, dokończyć GIC i zacząć Europę w sierpniu, a potem zaraz randka, ale nie wiem, czy i to uda się zrobić. Nie mam już nawet siły złościć się na tę moją Borgię, bo miotają nią tak sprzeczne uczucia, że ona sama nie umie sobie z nimi poradzić. Żeby chociaż Diuna, jak Cześki, załapała mięsko od razu, nie byłoby wielkiego problemu. Ale ona tylko cyc i cyc, a tu na cyc nie bardzo można liczyć [/quote]