Forum o kotach Agilis Cattus

u nas sprawdziły się mini filety Sheby, nowość w Zooplusie . Sosik wylizany jest oczywiście w pierwszej kolejności a reszta za jakiś czas.
Nawet wybredna Hamsini pałaszuje. :-)

ja dzisiaj zauważyłam, że Pedro strasznie szyko oddycha i języczek ma na wierzchu, więc za radą mamy zamoczyłam ręcznik w zimnej wodzie wykręciłam i przykryłam kotka, ciałko się trochę ostudziło i sam garnie się pod recznik więc chyba mu to odpowiada

Paulina nasz dzisiaj cały dzien leżakuje pod mokrym ręcznikiem.. I ani mysli spod niego wylazic.

Mój TŻ wpadł na chwilę do domu w środku dnia- na termometrze wewnątrz prawie 30 stopni! <shock>
Koty ledwo dyszą, Ozz chyba kombinował z namaczaniem się w misce z wodą, bo miał mokre futerko. TŻ nalał im trochę wody do wanny, żeby mogły się same chłodzić pod naszą nieobecność. Dawno nie było takich temperatur i tak goracego wiatru...

Ja się zastanawiam nad dużym termoforem.

Chłodzić w nim wodę i położyć kotkowi, może to będzie tez patent na wystawę. Tak sobie 2 dni temu obmyśliłam, bo wkłady z lodówek turystycznych w miarę roztapiania lodu robią się mokre na zewnątrz i kotek by się kleił w ocenie.

Ja widziałam na internecie takie maty chłodzące dla zwierząt:

Wyjątkowa mata pomaga w utrzymaniu niższej temperatury naszym pupilom podczas upalnych letnich dni oraz izoluje je przed zimną podłogą podczas zimy. Po zamoczeniu maty w zimnej wodzie na 30 minut, kryształy w niej zawarte utrzymają ją chłodną przez kilka dni. Aby zapewnić pupilowi ciepło w zimne dni wystarczy zamoczyć matę na 30 minut w gorącej wodzie.

Dostępne rozmiary:
S - 45 x 35 cm
M - 60 x 50 cm
L - 91 x 66 cm

Producentem tych mat jest BODYCOOL. Kosztują ok 100zł.

Co sądzicie, chyba produkt warty rozpatrzenia.
Moje kociaste jak narazie leżą na mokrym ręczniku.

Macie jakieś sprawdzone (tudzież niesprawdzone) pomysły jak ulżyć kotom w taką pogodę? Na razie jedyne co trochę pomaga to otwarta łazienka, z innych udogodnień, typu mokry ręcznik na podłodze nie chciała skorzystać..

Moje chętnie leżą w zasięgu wentylatora, ale takiego z umiarkowanym nawiewem.
Mam to szczęście, że mój dom ma parter wykonany z kamienia. Tam jest chłód jak w klimatyzowanym pomieszczeniu, więc popołudniami kociambry przenoszą się w te rejony, rozłożyłam im tam nawet legowiska.

Też jestem ciekawa jak można ulżyć kociastym w te upalne dni.
Wetka poradziła mi chłodzić/przecierać futerko wilgotna szmatką, ale to pomaga na chwilę.

Witam tu bardzo ciekawy artykuł jak pomóc kotu w upał http://www.koty.pl/porady/art225,uff-jak-goraco-.html