Re: Miot S - Ino i Fado
: 24 lip 2013, 14:30
Aniu, moje gratulacje <ok>
Niech dzieciątko zdrowo rośnie <ok> <ok> <ok>
Niech dzieciątko zdrowo rośnie <ok> <ok> <ok>
Forum o kotach, nie tylko brytyjskich, ich ludziach, i innych interesujących sprawach.
https://stareforum.pl/
Odpowiedź doszła, bardzo dziękuję, tym razem to ja nie nadążam Ale odpiszę na pewno!Anka pisze:Ps. Dorszko mam nadzieję, że odp na maila doszła, bo komórka to niekoniecznie cudowne urządzenie.
Jak się ogarnę, uzupełnię wątek o Superlorinie o moje własne spostrzeżenia i oceny. A przykład Ino jest naprawdę żywą ilustracją, jak bardzo niektóre koteczki nie nadają się na hodowlę, jeśli nie ma się własnego kocura. Nie nadają się po prostu do zewnętrznych kryć, nie są sobie w stanie poradzić ze stresem, i nie utrzymują ciąż mimo prawidłowych kryć. Za pierwszym razem Ino miała 7 kociąt, teraz 6, w środkowym przypadku, gdy zależało mi na zewnętrznym ojcu, jeździłam z nią trzykrotnie, do dwóch różnych kocurów, a trzeci raz udał się chyba tylko dzięki temu, że u Steni w trakcie krycia pomieszkiwałam.Creme pisze:Grutuluję Dorota maluszków S.
Faduś dobrze sobie poradził po przerwie i dzieci ma, jak zwykle śliczne, oby już wszystkie zostały w komplecie i ładnie przybierały <serce>