Strona 4 z 33

: 18 lis 2009, 22:51
autor: Ula
Wygląda na to,że jeśli Mały Lew z nami będzie się dzielił wieściami,to będziemy świadkami pięknej przyjaźni między panienkami <serce> :kotek: <serce>

: 19 lis 2009, 14:52
autor: agnieszkaalex
Ja też tak myślę ;-))

: 20 lis 2009, 11:57
autor: Kamiko
Jak tak patrzę na Grappę przy Natalce, to wydaje mi się,
że ona już wybrała sobie koleżankę od serca <ok>

: 20 lis 2009, 12:01
autor: Pola
Świetne fotki o wspólnych zainteresowaniach :)

: 20 lis 2009, 15:50
autor: Justyna
GRAPPA na kołderce wygląda jak Królewna Śnieżka,taka delikatniusia :-D
Dla Grappy :kotek: , a dla Natalki :kiss:

: 10 gru 2009, 16:04
autor: Mały Lew
Delikatniusia to i owszem, ale tylko na zdjęciach. Niech Was pozory nie mylą, to mały <diabeł> pod futerkiem <aniołek> -ka. Łobuz z niej kudłaty (że kochany to wiadomo) i dzięki swoim właściwościom ma kilka ksywek, których używamy w zależności od okoliczności:

Burczymucha - jak pomrukuje wkurzona, że chrupki starszych kotów są dla niej jeszcze za duże, a ona tak bardzo by chciała wszamać to dla dorosłych, ale ząbki jeszcze nie pozwalają;
Struś Pędziwiatr - z prędkością światła przemieszcza się (nie koniecznie bezszelestnie) na trasie: kuchnia - wózek (dokładniej kosz na zakupy pod wózkiem) - parapet - ściana - drapak. Oczywiście takie gonitwy odbywają się zazwyczaj jak w domu jest zbyt cicho, czyli kiedy dzidzia śpi. Więc żeby Pancia się nie nudziła to Grappusia sprawdza mój refleks i np. zrzuca doniczki z kwiatami <shock> . Albo sprawdza w różnych miejscach, czy aby na pewno jej tam nie ma:
Obrazek
Mały Czubek, albo Koto-Lot - pogoń, a raczej galop z podwiniętym do góry ogonem i wojowniczymi okrzykami na pysiu, za niewidzialnym wrogiem, który czai się najczęściej za jakimś meblem lub w Mirkowym kapciu <shock>. Grappa wtedy traci kontakt z otoczeniem i bryka jak postrzelona, za to potem śpi jak dziecko.

Wodołaz - wreszcie i my się doczekaliśmy kota, który lubi wodę. Każdy prysznic lub kąpiel odbywa się pod nadzorem. Nawet jak przygotowujemy kąpiel Natalce Grapcia sprawdza czy woda ma odpowiednią temperaturę:

Obrazek

Burek - przyznaję, trochę nie ładna ksywka, ale jakoś tak wyszło. Grappa uwielbia aportować piłeczki, zwłaszcza jedną :D Nie jeden pies mógłby się od niej tego uczyć. Jest przy tym przeurocza i wesoła. Jak przyniesie piłeczkę to aż się trzęsie, żeby tylko ktoś jej znowu rzucił. A tu nasz Bureczek wraca ze zdobyczą <lol>

Obrazek

Rozdziawa - Grappusia ma swoje poczucie czasu :) i swoje potrzeby. Kiedy nie są realizowane wg jej terminarzu prędko daje nam OPR. A żali się wtedy i krzyczy, że ho ho. A z takim żalem, że trzeba wszystko rzucać i zająć się malusim kotusiem.

Żeby nie było, że tylko psocić potrafi - dzięki kilku lekcjom z Savoir-vivre'u u "ciotki: Ajli, potrafi pozować jak na damę przystało. Proszę bardzo, dama z torebką (łąsiczki akurat nie było ;-) )"

Obrazek

Rośnie pannica, oj rośnie mi w oczach. Nie wiem czy na zdjęciach to widać, ale apetyt u niej idzie w parze z energią. Będzie z niej kawał Lwicy niebawem.

Obrazek

Obrazek[/b]

Grappa jest bardzo radosna i przekochana. Słodki z niej łobuziak i rozbrajająca szelma. Pod każdym względem to cudowna kotka a do tego nie gardzi naszymi kolanami w przeciwieństwie do starszyzny. O perypetiach całego stada będziemy pisali w istniejącym już wątku <arrowright> Ajli i Ramzesa. Serdecznie zapraszamy!

Pozdrawiamy wszystkich zaglądających do nas, a specjalne mruczanki przekazuję od panny Agilisówny dla rodzinnego domku <pokłon>

: 11 gru 2009, 09:09
autor: Dorota
Z fotek i opisu można się domniemywać że Grappunia to bardzo ciekawska i żywiołowa dziewczynka <zakochana>

fajne te nasze kociaste i charakterkiem to chyba bardzo podobne do siebie <mrgreen>

: 11 gru 2009, 09:40
autor: Kamiko
Podrosła dziewczyna i to bardzo,
ślicznotka z niej rośnie :roza:
Zawsze nie mogę się nadziwić
ile jedno małe futerko potrafi wnieść życia do domu :-)
Jeszcze troszkę, a pędzić za nią będzie Natalka :-D

: 11 gru 2009, 10:19
autor: Carmella
Ależ piękna koteczka !

: 11 gru 2009, 10:41
autor: kizior
śliczna dziewczyna <serce> dech zapiera <serce>