Kamila pisze:o jeżu kolczasty, co jeden kotek to piękniejszy, ta trikolorka jest przesłodka ale Suzi
Ja czasami tak na wszystkie patrzę i patrzę i sama nie wiem która mi się najbardziej podoba a to dobry znak, że dopieściłam swoje marzenia i chyba chwilowo nie mam już kociego zapotrzebowania
aaaa w czerwcu będę płakać hihih bo Susanna się koci hihihhi jak będzie jakiś mega kudłacz co skradnie me serce hehehhe, ale już na bank zero kotów zresztą dwa kudłate już zaklepane, ale ciekawe co będzie
Tu piękno występuje stadnie, kolorowa koteczka jest obłędna, a Pusia to w ogóle kudłaty ideał! <zakochana> No na równi z moją Romcią, bo nie mogę tak ostentacyjnie przyznawać się do miłości do nieosobistego kota <oops>
Wszystkie, te małe i duże są cudowne! <zakochana> <serce> <zakochana>
Ależ jestem ciekawa maluszków Pusi <zakochana> Kto będzie ojcem?
elsa pisze:Tu piękno występuje stadnie, kolorowa koteczka jest obłędna, a Pusia to w ogóle kudłaty ideał! <zakochana> No na równi z moją Romcią, bo nie mogę tak ostentacyjnie przyznawać się do miłości do nieosobistego kota <oops>
Wszystkie, te małe i duże są cudowne! <zakochana> <serce> <zakochana>
Ależ jestem ciekawa maluszków Pusi <zakochana> Kto będzie ojcem?
Mój Atos niebieski point o wybór był przymusowy bo koteczka była oporna i pierwsze krycie było niewypałem, a Atosik przebadany na FELV FiV, PKD HCM tak jak Pusia więc dobrze zdrowotnie dobrana para no i Atos niesie długi włos ;)
a tu galeria pana ojca bo nie mam teraz jak wkleić https://www.facebook.com/koliber.zaczek ... 553&type=3
elsa pisze:Bardzo ładny jest Atos, kawał porządnego kawalera! <zakochana>
A powiedz mi co z tego połączenia może wyjść? Jakie będą dziewczynki, a jakie chłopcy? Ja się tak średnio orientuję w genetyce <oops>
byłam przekonana, że Pusia niesie pointa (ale nie niesie) bo w Australii pomogli mi ustalić i nie niesie rozjaśnienia więc z konsultacji z pewną "cudowną hodowlą, która pewnie ma mnie już po dziurki ale zawsze pomaga" a ja walczę z genetyką uparcie ale sobie wybrałam trudne orzechy do zgryzienia- wiem, że będą czarne srebra, mogę być z pręgą, mogą być cieniowane co dla mnie znaczy jakie by nie były będą piękne no i długo lub krótkowłose
Więc bliżej czerwca proszę o wielgachne kciuki, Pusia nie jest za gruba, ale kto wie co tam za łobuzy ukrywa, swoją drogą to strasznie nie daje mi teraz spać, chodzi i woła, szuka dzisiaj ledwo chodzę bo dwójka dzieci i przyszła kocia mamusia w nocy to wybuchowa mieszanka nawet moje juniorki kolorowe tak nie dają popalić, strasznie nie mogę się doczekać
elsa pisze:I ja uważam, że będą cudowne! Piękni rodzice, to i dzieci będą piękniusie!
3mam kciuki i przebieram nogami z ciekawości! Czy Pusia miała już dzieciaczki? Termin jest na początku czerwca, czy gdzieś dalej?
Oj, no to faktycznie musisz odpocząć po takiej trudnej nocy!
eee tam każda noc jest taka cudowna apotem będe się martwić o poród, potem o kociaki życie pełne radości
A Pusia ma termin na 2 czerwca ale z tym bywa różnie i to jej pierwszy poród mam weterynarzy pod ręką ale oby nie byli potrzebni