kinus pisze:Ilości absolutnie nie zazdroszczę. Biedna Perla
Dokładnie, jak sobie pomyślę, jaki ciężar dźwigała pod koniec, jak jej oddychać było ciężko, jak się ledwo toczyła... Już jest zdecydowanie lepiej, apetyt ma jak smok, jest na specjalnych prawach, i puszeczkę a to PoN, a to pełnoporcjowy Moonlight, ato inne rarytasy, dostaje co dwie godziny. Pochłania wszystko. Aż się dzis pan doktor wystraszył jej brzucha, że jakiegoś obrzęku macicy dostała, ale go uspokoiłam, że wciągnęła na raz chyba z 300 gramów PoN krótko przed wizytą <lol>
Na razie ciągle jesteśmy w komplecie, i wygląda na to, że Perełka "uciągnie" całą dziewiątkę. Chciałam odciążyć ją Negrą, ale Negra zbyt neurotyczna, podejdzie, nakarmi na siedząco, odejdzie, a tu maluszki potrzebują, żeby stale leżeć i brzucho wystawiać. Nie narzekam, jeden dzień Negrusz wytrzymał, i bardzo pomógł maluchom się odbić, ale potem zaczęła roznosić je po różnych miejscach, i to był sygnał, że jednak nie. Wróciła więc cała ferajna do Perełki, początkowo dokarmiałam 4 sztuki, jeszcze do wczoraj, ale dziś po porannym ważeniu postanowiłam dokarmić już tylko dwa kotki (zgadnijcie, jakie kolory? <lol> ), Pewnie tak zostanie, że raz lub dwa razy na dobę kogoś trzeba będzie wzmocnić butelką, ale generalnie nikt już nie spada po przerwach. Oczywiście przyrosty przy tej ilości nie są duże, jak na to, do czego jestem przyzwyczajona, to wręcz mikroskopijne, ale nie muszą być duże, byle dzieciaczki jakoś wymieniały się i piły na zmianę to damy radę. Pojedynczo przemycam do Negry, jeśli ją przyłapie, że się położy jak należy, ale nie mogę na nią liczyć tak na stałe. Przede wszystkim, jak ma więcej kociąt, to panikuje i zaczyna nosić. Dlatego kocham Gattę i Rayę, Matki Wszystkich Kociaczków Jakie Się Pojawią <lol> Staram się unikać mleka sztucznego, bo kupki po nich nigdy do końca mi się nie podobają, niech więc maluszki rosną trochę spokojniej, ale zdrowo. W kojcu cisza i spokój, więc głodny nikt nie jest. No może trikolorka od czasu do czasu, ale na własne życzenie, bo ona tylko z jednego cycka, i nie zawsze uda jej się dopchać tak od razu. Bo to cycek podpaszkowy, pięciu kandydatów do niego na raz <lol>