Strona 4 z 6

Re: Pestka- przeurocza brysia :D

: 24 kwie 2018, 11:46
autor: Sonia
Ten krem z wiekiem wychodzi coraz bardziej. Może, jak hodowca załatwiał rodowody, to kotka nie miała jeszcze bardzo widocznych oznak szylkretu i niedoświadczony hodowca mógł to przeoczyć. Doświadczony hodowca to parę włosków na paluszku wypatrzy, ale do tego potrzeba lat doświadczenia. Takie coś można sprostować w rodowodzie pewnie, ale jak nie wybierasz się z nią na wystawy, to nie ma to zupełnie sensu prostować.

Re: Pestka- przeurocza brysia :D

: 24 kwie 2018, 12:05
autor: Julcik
Skoro rodzice byli niebiescy to ona nie może być szylkretka.

Re: Pestka- przeurocza brysia :D

: 24 kwie 2018, 12:46
autor: Luinloth
Hm, to może skoro dziadek kremowy, to i mamusia jest szylkretką? Tylko ma tak mało kremu, że uszło uwagi?

Re: Pestka- przeurocza brysia :D

: 24 kwie 2018, 13:14
autor: MoniQ
Hm, ja to bym jeszcze potrzebowała więcej zdjęć, żeby wyrobić sobie opinię :gwizdze: :gwizdze: :gwizdze: :lol: :kotek:

Re: Pestka- przeurocza brysia :D

: 24 kwie 2018, 15:05
autor: yamaha
:lol: :lol: :lol: Monia, Ty cwaniaro :lol: :lol: :lol:

Re: Pestka- przeurocza brysia :D

: 24 kwie 2018, 15:20
autor: Luinloth
O to to, przyda nam się zdjęcie z każdej strony, żeby ewentualne łatki dokładnie policzyć :lol:
A może filmik? :gwizdze:

Re: Pestka- przeurocza brysia :D

: 24 kwie 2018, 15:25
autor: ozon
Luinloth pisze: 24 kwie 2018, 15:20 A może filmik? :gwizdze:
Albo dwa? :gwizdze: Bo to wiecie, o różnych porach różnie światło pada :mrgreen:

Re: Pestka- przeurocza brysia :D

: 24 kwie 2018, 18:00
autor: Dorszka
Julcik pisze: 24 kwie 2018, 12:05 Skoro rodzice byli niebiescy to ona nie może być szylkretka.
Julcik, dziadek był kremowy, więc bardzo możliwe, że któreś z rodziców ma źle oznaczony kolor. Jeśli to dziadek po stronie matki, to już ona na 100% jest szylkretką, a nie niebieską kotką :)

Re: Pestka- przeurocza brysia :D

: 24 kwie 2018, 18:27
autor: Julcik
Dorszka pisze: 24 kwie 2018, 18:00
Julcik pisze: 24 kwie 2018, 12:05 Skoro rodzice byli niebiescy to ona nie może być szylkretka.
Julcik, dziadek był kremowy, więc bardzo możliwe, że któreś z rodziców ma źle oznaczony kolor. Jeśli to dziadek po stronie matki, to już ona na 100% jest szylkretką, a nie niebieską kotką :)
To racja Dorszko :) Chodzi mi po prostu o to, że po dwóch niebieskich rodzicach nie ma możlwości otrzymania szylkretki, więc opcje są dwie, a właściwie trzy ;) Kotka nie jest szylkretka (no to odpada na początku), rodzice (matka) mają oznaczony zły kolor lub najgorsza chyba, że rodzice z rodowodu, to nie rodzice "fizyczni".

Re: Pestka- przeurocza brysia :D

: 25 kwie 2018, 06:38
autor: Joasia
katja1202 pisze: 24 kwie 2018, 11:33 No teraz coraz bardziej ten krem z niej wychodzi a ta plamka nad oczkiem to od razu wydała mi się megaurocza :mrgreen: :milosc:
Zgadzam się. Plamy kremu u szylkretek są mega twarzowe. :serce: :kotek:

A co do oznaczenia futerka, tak jak Sonia pisała- jeśli nie planujecie wystaw-nie ma to już znaczenia.

J.