wyobraźnię mam, więc jestem usatysfakcjonowana opisem
Re: Coś, na co czekałam 10 lat :)
: 09 maja 2018, 11:13
autor: Sonia
Dorotko trzymam kciuki niech rośnie czekuladek ze śmietanką piękny, zdrowy i namolny jak dziadek Fado
Re: Coś, na co czekałam 10 lat :)
: 09 maja 2018, 15:45
autor: BabaJaga
Za żwawą rzekę smacznego mleczka i zdrówko dla maluszka
Za zdrówko dla jego mamci
Za spełnienie marzeń dla Ciebie, Dorotko
I w ogóle za zażegnanie wszelkich trosk, tych dużych i tych takich tyci-tyci
Niech kiciuś wyrośnie na okazałego lwa, który zachwyci wszystkich nie tylko wyglądem, ale i charakterem i zgarnie dużo, dużooooo trofeów na wystawach
Re: Coś, na co czekałam 10 lat :)
: 10 maja 2018, 19:43
autor: Fusiu
Wielkie, ogromne kciuki. Podziwiam Panią za to wszystko. Ciężkie przeżycia.
Na pewno wszystko będzie już teraz dobrze
Re: Coś, na co czekałam 10 lat :)
: 11 maja 2018, 09:35
autor: Kamila
Co za wspaniałe wieści, kciuki giganty za to by wszsytko było dobrze Myślę, że Vesper, wiedząc jak Pani Dorotka czeka na to dziecię, specjalnie na kilka dni oddała je pod opiekę różowej mamusi
Re: Coś, na co czekałam 10 lat :)
: 14 maja 2018, 14:38
autor: margita
Re: Coś, na co czekałam 10 lat :)
: 16 maja 2018, 12:55
autor: Dorszka
Tak na szybko, jak ja kocham to zatroskanie w oczach, gdy tylko nauczą się paczać Przepraszam za jakość i sztuczne wyostrzenie.
czeko-2018maj16-02.jpg
czeko-2018maj16-03.jpg
Re: Coś, na co czekałam 10 lat :)
: 16 maja 2018, 12:56
autor: Luinloth
Co za słodziak
Re: Coś, na co czekałam 10 lat :)
: 16 maja 2018, 13:01
autor: Kamila
Ojoj jaki kluseczki slodziutki
Re: Coś, na co czekałam 10 lat :)
: 16 maja 2018, 14:00
autor: yamaha
Pieprzyk przy nosku, biale skarpetuncie i krawacik na miejscu, ho ho, niech mnie, ale rosnie maly elegancik
Tylko jeszcze jakiegos HRABIOWSKIEGO imienia mu brakuje