Re: Hopkins :)
: 23 mar 2020, 20:04
A jak po karniszu będzie się fajnie spacerować, tylko zawrócić będzie ciężko 

Forum o kotach, nie tylko brytyjskich, ich ludziach, i innych interesujących sprawach.
https://stareforum.pl/
Ja bym tam chciała takiego baranka:):):)teodor pisze: ↑23 mar 2020, 20:10 Przepiękny koteczek![]()
Nasz piękniak jak był mały, to z nami spał. Głównie na poduszkach za głową. Potem te odwiedziny stawały się coraz rzadsze. Teraz przyłazi nad ranem i ugniata. Mimo, że ma w misce jedzenie. Czeka, aż ktoś wstanie i coś świeżego dorzuciJa staram się to przetrzymać, ale żonka nie wytrzymuje i szarak dopina swego. Jak nikt nie wstaje, to uwala się nad głowami i włącza traktor i wtedy nie ma zmiłuj trzeba wstać- menda jedna
![]()
Jeśli chodzi o barankowanie, to robi to często. Nawet jak ma dobre żarcie w miskach, to potrafi miałczeniem domagać się baranka i jak już walniemy się czółkami, to z zadowoleniem idzie jeść![]()
A to nie jest tak, że jak powiesisz nowe to faza znów wróci?Karioka pisze: ↑23 mar 2020, 20:33 Malutki taki że jej.
Co do firanek czy zasłonek to lepiej powiesić coś "gorszego" na jakiś czas. Czego Ci nie będzie szkoda. To raczej przechodzi. Ja będę wymieniać za jakiś czas bo widzę że faza boksu z zasłonami się skończyła juz raczej. A nie upilnujesz.
Poza tym to przednia zabawa dla kociaka![]()
Dobrze, że piszesz....bo ja, mimo, że Hopek sobie grzecznie śpi w nogach, sama wstaje i pierwsze co robię, to biegnę do kuchni, żeby mu jeść szybciutko dać. A przecież suche cały czas ma w miseczce, więc głodny nie jest. A tu proszę!Więc jutro Pancia najpierw zrobi sama siusiu a potem micha z mokrym:D