Wyszperałam dzisiaj zdjęcia różnych śmiesznych min jakie udało mi się uchwycić. Zanim w ogóle trafił do nas pierwszy kot, to na myśl mi nigdy nie przyszło, że koty mają taką bogatą mimikę "twarzy". Może fajnie by było otworzyć nowy temat, gdzie wszyscy mogli by wstawiać śmieszne, dziwne, a może i przerażające miny naszych futer?
Tutaj Brysia na wczasach w Zakopanem
A tutaj mina pt. "Bez komentarza" <mrgreen>
Tami też czasem robi śmieszne minki. Raz tak się zapatrzył, że zapomniał język schować, ale niestety nie miałam przy sobie aparatu
Tutaj Tami obgryza sobie pazurki, zamiast grzecznie dać łapki żeby pańcia manicure zrobiła
