Forum o kotach Agilis Cattus

Nie da się wycisnąć NIC <diabeł>

Rosną wszyscy, niektórych na A jeszcze przy suchym nie przyłapałam <yamaha> , poza tym tak, jak napisała Danusia, jesteśmy coraz wyżej <lol>

Ja za to już nie zawsze wiem, jak się nazywam <strach>

Czyżby kolejne zdrowo odrzywiające się "maleństwo" <mrgreen>

Za dużo mięcha pewnie, i się nie powiem, gdzie, przewraca niektórym <wsciekly>

W miskach już wersji 10, dziś wylądował PoN kurczak bez ryżu, i przynajmniej pan Borys stwierdził, że to całkiem fajne jedzenie.

Najlepsza jest Zula, je wszystko, co się pojawi w naczyniu, które według niej może posłuzyć za karmidełko <lol>

W każdym razie w doopkach już powywracane zupełnie, PoN z ryżem, PoN bez ryżu, wszystkie możliwe wersje, RC Growth, RC Weaning, RC British, a Pan A ciągle drogę zabiega, i pręży grzbiecik, że niby najchudszy z chłopaków, a ja mu na to, że może i najchudszy, ale za to jaki ciężki, a z tyłu to wcale najmniejszy nie jest, więc mu tłumaczę, żeby o rozwój tych półkul z przodu bardziej zadbał, bo te z tyłu to stracona inwestycja tak czy inaczej, ale jakoś nie dociera, bo tylko ten tył się sukcesywnie powiększa <lol>

No dobra, idę po to mięcho, dziś będzie z obgryzaniem kości <diabeł>

Dorszka pisze:(...) No dobra, idę po to mięcho, dziś będzie z obgryzaniem kości <diabeł>

Dorotko, jedną ręką mogłabyś chwycić aparat <diabeł>

Oj tam, oj tam, już od razu wszystko co złe to Pan A <gwiżdże>

Dorszka pisze: No dobra, idę po to mięcho, dziś będzie z obgryzaniem kości <diabeł>

<shock> <strach> o matulu ,a jakie to <oops> ,ze się nieśmiało zapytam <strach> jakoś królewienki przy kości nie wyobrażam sobie <roll> ona to raczej sznyclóweczkę preferuje bez dodatkowych atrakcji <lol> <lol> jak pamiętam <hm> dawno temu gdy Oktawia dostała taką wielka gicz cielęcą :-) koty uciekły i się pochowały <lol> <lol>

Dorszka pisze: ... PoN z ryżem, PoN bez ryżu, wszystkie możliwe wersje, RC Growth, RC Weaning, RC British...

No dobra, idę po to mięcho, dziś będzie z obgryzaniem kości <diabeł>

no no jaki wypas w Menu <rotfl>

Danusia pisze:

Dorszka pisze: No dobra, idę po to mięcho, dziś będzie z obgryzaniem kości <diabeł>

<shock> <strach> o matulu ,a jakie to <oops> ,ze się nieśmiało zapytam <strach>

Od czasu do czasu robię im przyjemność, kupuję udziec z kością, i nie obieram go zbyt dokładnie. Ile pracy w pochłonięciu takiego posiłku, ale do rana (dostają własnie przed snem, moim znaczy się, czyli na przykład o 1 <lol> ), do rana to wszystko wylizane i chrząsteczki obgryzione do ostatniego kęsa

A może jednak jakieś zdjęcia z ukrycia, kiedy wcinają? Albo filmik? Przecież to już na pewno smoki są, a nie kociątka.

Pani kotkowa jest chora i leży w łóżeczku Ale wczoraj pomiędzy jednym smarkiem a drugim, z zasadzki, kilka kotków połapałam, nie wiem, czy udało się wszystkie, ale co się udało, to się pokaże

Dzieci Rayi, łobuzy okropne, Frodo i Zula NAJGORSI, Pianka to przynajmniej z gracją nam się na kolana pcha, a tamci to do zabicia <strach>