O rany, jak czas szybko leci. Tak dawno mnie nie było
Potrzebuję Waszej porady, bo spać po nocach nie mogę ze zmartwienia.
Od kilku tygodni mam problem z Rayą. Zaczęła załatwiać się poza kuwetą. Zawsze w jednym miejscu, pod wanną. Początkowo była to sporadycznie kupka, tak 1 w tygodniu, po jakimś czasie problem narastał. Teraz właściwie prawie nie załatwia się w kuwecie. Na początku myślałam, że to jest kwestia zbyt małej kuwety (była spora ale narożna), kupiliśmy największą krytą i zmieniliśmy. Teraz mają dwie kuwety, ale problem nadal jest. Zrobilismy badania i wyszło znacznie powiększone ALT, ale i inne nie najlepiej.
Wklejam wyniki (Pierwsza wartość to Raya, druga i trzecia to norma min-max, w nawiasach jak wyniki mają się do normy)
5011 Morfologia
WBC 10.65 G/l 5.5 10 [----------------]o
RBC 12.02 T/l 5.5 10 [----------------]o
HGB 15.5 g/dl 9 15 [----------------]o
HCT 41.2 % 28 45 [----------o-----]
MCV 34.3 fL 40 55 o[----------------]
MCH 12.9 pg 13 17 o[----------------]
MCHC 37.6 g/dl 31 35 [----------------]o
PLT 364 G/l 200 600 [-----o----------]
LYM 5.45 G/l 1.1 4 [----------------]o
MON 0.10 G/l 0 0.5 [--o-------------]
EO 0.38 G/l 0.04 0.6 [--------o-------]
BAZ 0.02 G/l 0.04
NEU 4.70 G/l 3 11 [--o-------------]
LYM % 51.2 % 20 50 [----------------]o
MON % 0.9 % 0 4 [--o-------------]
EO % 3.6 % 0 6 [--------o-------]
BAZ % 0.2 % 0
NEU % 44.1 % 50 75 o[----------------]
5102 AST (GOT) 51.9 U/l 55
5103 ALT (GPT) 269.2 U/l 110
5105 ALP 46.4 U/l 7.5 105 [----o-----------]
5107 Mocznik 48.6 mg/dl 25 82.6 [-----o----------]
5108 Kreatynina 1.4 mg/dl 1.8
5141 Białko całkowite 8.3 g/dl 5.7 9.4 [---------o------]
5150 Glukoza 63.3 mg/dl 56 130 [o---------------]
5171 Albuminy 4.0 g/dl 3.1 5 [------o---------]
5292 TLI (kot) 23.0 ug/l 12 82 [-o--------------]
Miała USG brzucha, wyszła stłuszczona wątroba. Poszedł jeszcze kał do badania, ale wyników nie mam.
Dziewczyny są na karmie suchej Husse dla sterylizowanych kotów (wiem, że są lepsze, ale to jedyna karma, którą akceptują obie, wszystkie bezzbożówki były okupione problemami w kuwecie). Mokre Raya je na zasadzie ew. wylizania sosiku, mięso surowe sporadycznie uda mi się ją skusić na coś.
A teraz od strony zachowania, bo chyba głównie tu tkwi problem i z wątrobą i w rezultacie z kuwetą.
Raya to bardzo, bardzo spokojny kot. W styczniu skończyła rok. Nie lubi kolanek, rzadko pozwala na pieszczoty, bawi się mało, jest bardzo wrażliwa, każda wizyta kogokolwiek to dla niej stres (chowa się, a jak wychodzi to przemyka). Nigdy nie przychodzi na pieszczoty, jak już to wtedy kiedy gdzieś spi pozwala się pogłaskać po policzkach i po brzusiu, ale też niezbyt długo.
Teraz jej relacje z Lolą. Lola jest u nas od sierpnia, to bardzo energiczny kot, początkowo się często ścierały, ale to minęło. Czasem razem się bawią (urządzają gonitwy). Problem z tym, że Lola jest dominująca, jak Raya się gdzieś położy to Lola często chce to samo miejsce i Raya ustępuje. Lola często Rayę zaczepia a ona się poddaje. W styczniu się przeprowadziliśmy do większego mieszkania, więc raczej to nie jest kwestia miejsca, tylko temperamentu. Z perspektywy czasu widzę, że chyba popełniliśmy błąd dokacając się
Cieszyłam się, że dziewczyny się dogadały, że nie gryzą się już, ale teraz myślę, że na początku Raya jeszcze pokazywała, że nie podobają jej się zaczepki Loli, a teraz już się od razu poddaje i ucieka. To raczej też nie jest kwestia wybawienia, sama już nie wiem, bo próbowaliśmy wielu rzeczy. One po prostu mają skrajnie inne charaktery
Poradźcie mi co ja mam robić. Kocham Rayę bardzo, ale nie jestem w stanie zapewnić jej bezstresowego życia. Moje córki mają koleżanki, często jest sporo osób w domu, hałas, więc mam wrazenie, że Raya jest ciągle narażona na stresujące sytuacje. Do tego jej relacje z Lolą