Strona 32 z 40

Re: Kacper w nowym domu

: 20 paź 2013, 22:55
autor: Bożena
obrazek

Pani Dorszko chyba się udało <pokłon>

Re: Kacper w nowym domu

: 20 paź 2013, 23:03
autor: Bożena
obrazek

a teraz moja Wnusia Alicja

obrazek

obrazek

Re: Kacper w nowym domu

: 21 paź 2013, 08:15
autor: maga
O jaki śliczny rózowy koteczek :)

Kudałaty za to ma ogromne oczyska :)

Re: Kacper w nowym domu

: 21 paź 2013, 09:52
autor: Becia
Śliczna wnusia, jaka kudłata <zakochana> <zakochana> <zakochana>

Re: Kacper w nowym domu

: 21 paź 2013, 11:30
autor: Hann
Gratuluję wnuczki! Jest śliczna <zakochana> Moje córeczki miały takie same włoski, więc ciepło bardzo mi się na <serce> zrobiło jak zobaczyłam Twoje zdjęcia <oops>
Może kociakowi przemywać oczka świetlikiem? Bo takie ma cudne, a zapłakane :kotek:

Re: Kacper w nowym domu

: 21 paź 2013, 14:50
autor: maga
Może przez zmianę domu spadła odporność i mamy początek zapalenia oczków ... chyba wet powinien obejrzeć :)

Re: Kacper w nowym domu

: 21 paź 2013, 22:08
autor: Bożena
Solcia przyjechała już z chorymi oczkami i 10 dni temu byłyśmy u weta dostała gentamicynę zakrapiałam 3x dziennie.Już nie ma oczek czerwonych .Przemywałam jej oczka rumiankiem a dzisiaj kupiłam świetlik.
Myślę że będzie coraz lepiej.

Re: Kacper w nowym domu

: 21 paź 2013, 22:14
autor: atomeria
Wydaje mi się, że kotom nie wolno przemywać oczu rumiankiem...
Może ktoś bardziej doświadczony się wypowie?

Re: Kacper w nowym domu

: 21 paź 2013, 22:32
autor: maga
atomeria pisze:Wydaje mi się, że kotom nie wolno przemywać oczu rumiankiem...
Może ktoś bardziej doświadczony się wypowie?
Rumianek u kotów nie wskazany - uczula. Optex, świetlik lub zwyczajna sól fizjologiczna do przemywania oczków. Jeśli gentamycyna nie pomogła na tyle by ustąpiło łzawienie to proponuję udać się do weta i pewnie zaordynuję zmianę kropli. Mam nadzieję, że nie było tak krople pomagały, a rumianek pogarszał.

Re: Kacper w nowym domu

: 22 paź 2013, 23:07
autor: Bożena
Rumiankiem przemyłam może 4-5 razy ale w chodowli też miała przemywane i nie uczulał jej,teraz przemywam świetlikiem i solą fizjologiczną .Oczka już nie łzawią tylko śpiochy koloru czerwono ciemno-brązowe. Poprzednio miałam płyn ,który czyścił i pielęgnował oczka i okolice może coś zaproponujecie CIOTECZKI kochane,z góry dziękuję <pokłon> .Początkowo Kacper też miał problem z oczkami a teraz jest ok.Sesje zdjęciową zrobimy bo teraz Solcia można powiedzieć nabrała ciałka i wypiękniała bo ostatnie czasy nie były dla niej najlepsze.Cieszę się że z kacperkiem się już dogadują.