Strona 35 z 40

Re: DALIA Szkrabek*PL vel Mija

: 26 lis 2014, 21:32
autor: Hebe
azar pisze:Kubrak kota na pewno nie uszczęśliwia, przeszłam to z Paryskiem, który był jednostronnym wnętrem , no i z Rachelką, która nie przeżyła w wyniku źle podanej narkozy. Natomiast Tolę dostałam już sterylizowaną. Weterynarz zastosował boczne cięcie i kubrak nie był potrzebny. Kot nie mógł wylizywać się. Stres o wiele mniejszy. Np. Parysek zaczął pod kubrakiem bardzo gubić sierść i długo musiałam mu ją odbudowywać. U Toli to nie miało miejsca.
Przeczytałam natomiast , ze zabieg tą metodą wykonują tylko sprawni chirurdzy, bo wymaga po prostu umiejętności.
No cóż, szkoda, ze jest ich tak mało.
Bardzo mi przykro z powodu Rachelki....ja zawsze się panicznie boję narkozy...


Jakoś przetrwaliśmy z tym kubrakiem a raczej jego brakiem bo nie wiem jak ale rozbiera się z niego dziewczyna w parę sekund oczywiście tak żeby nikt nie widział ;-) szwy i rana odpukać ok w piątek jedziemy ściągać.
Boczne cięcie u nas robią w 90% przy cesarkach, moja suczka miała po za tym że na jednym boczku się w ogóle nie kładła bo ją bolało i w związku z tym miała zastój mleka w jednej listwie bo nie było opcji przez pierwsze dni żeby przykładać jej tam maluchy, to wszystko poszło gładko,na ogół na klinikach we W-wiu na położnictwie to robią,nie wiem jak w innych gabinetach.

Re: DALIA Szkrabek*PL vel Mija

: 27 lis 2014, 00:18
autor: Dorszka
Większość lekarzy potrafi robić te cięcia, chodzi o to, że przy bocznym cięciu nie da się w całości usunąć trzonu macicy, tak mi przynajmniej kiedyś powiedziano. Ja z tego powodu robię cięcia w linii białej (brzuch, to znaczy mój lekarz je robi), bo uważam, że nie ma sensu zostawiać narządu, który i tak nie ma być już używany, zawsze to kolejny narząd do ewentualnych zmian. Doktor Mazur, który prowadzi hodowlę,i doskonale porusza się naprawdę we wszystkich tego rodzaju zabiegach wyraźnie rozdziela oba zabiegi, i cesarki robi zawsze z boku, natomiast do kastracji "otwiera" na brzuchu.

Hebe, przepraszam za <offtopic> Cieszę się, że już lada moment zapomnicie o wszystkim :kotek:

Re: DALIA Szkrabek*PL vel Mija

: 27 lis 2014, 07:04
autor: azar
Nie jestem weterynarzem, piszę to co się dowiedziałam , no i to czego doświadczyłam. Podejrzewam, że jak to z weterynarzami, jeden potrafi a drugi nie, ale zabiegi wykonuje i robi krzywdę zwierzętom i właścicielom.
W przypadku Toli zabieg wykonał wet, który jest sprawnym chirurgiem i wszystko było super. Parysek w kubraku się męczył 2 tygodnie, o Rachelce już pisałam. Chwalę więc tę metodę.

Re: DALIA Szkrabek*PL vel Mija

: 27 lis 2014, 07:45
autor: Fusiu
Cudna kicia.. i taka słodka w tym kubraczku na zdjęciach <zakochana>

Re: DALIA Szkrabek*PL vel Mija

: 17 gru 2014, 23:41
autor: Hebe
Mijunia i jej brzuszek już zapomnieli że cokolwiek było tam ruszane :-)

Re: DALIA Szkrabek*PL vel Mija

: 17 gru 2014, 23:42
autor: Hebe
Obrazek

Re: DALIA Szkrabek*PL vel Mija

: 18 gru 2014, 19:08
autor: asiak
Jaka cudowna kartka świąteczna <zakochana>
Ja również życzę zdrowych, wesołych Świąt :-)

Re: DALIA Szkrabek*PL vel Mija

: 19 gru 2014, 19:34
autor: yamaha
Sliczna kartka :ok: :ok: :ok:
Wam rowniez radosci, milosci i spokoju... ;-))

Re: DALIA Szkrabek*PL vel Mija

: 19 gru 2014, 19:44
autor: Sonia
Jaka radosna karteczka :-) :ok:

Re: DALIA Szkrabek*PL vel Mija

: 20 gru 2014, 17:45
autor: dagusia
Piękna ta Twoja dziewczynka <zakochana> śliczny ma pyszczek <zakochana>
ps świetna kartka :-) ja rownież życze wesołych swiąt :choinka: i bogatego mikołaja <santa1>