: 26 gru 2010, 23:26
relacja tak na szybko!!!!
Junior bardzo pięknie przebył drogę - śpiąc w koszyczku wtulony w moją dłoń <aniołek>
po wejściu do domu wyszedł ochoczo z transporterka i.................
nie uwierzycie 0 słownie ZERO syków, warczeń, jeżenia sierści itd. ze strony obydwu mych Panów <klaszcze> <klaszcze> <klaszcze>
Gabryś chodzi krok w krok za małym <zakochana> ale na spokojnie
malutki już skorzystał z kuwety - dużej Gabrysiowej a co!!! dałam Panom wołowinkę no ale przecież nie mają czasu jej zjeść <lol> <lol>
trzymajcie kciuki żeby dalej też tak dobrze szło.
Pani Aniu i Panie Krzysztofie DZIĘKUJĘ <pokłon>
teraz jest wymyślanie imienia domowego - dalszy ciąg relacji jutro!!!
Junior bardzo pięknie przebył drogę - śpiąc w koszyczku wtulony w moją dłoń <aniołek>
po wejściu do domu wyszedł ochoczo z transporterka i.................
nie uwierzycie 0 słownie ZERO syków, warczeń, jeżenia sierści itd. ze strony obydwu mych Panów <klaszcze> <klaszcze> <klaszcze>
Gabryś chodzi krok w krok za małym <zakochana> ale na spokojnie
malutki już skorzystał z kuwety - dużej Gabrysiowej a co!!! dałam Panom wołowinkę no ale przecież nie mają czasu jej zjeść <lol> <lol>
trzymajcie kciuki żeby dalej też tak dobrze szło.
Pani Aniu i Panie Krzysztofie DZIĘKUJĘ <pokłon>
teraz jest wymyślanie imienia domowego - dalszy ciąg relacji jutro!!!