Forum o kotach Agilis Cattus

Ty coś ukrywasz Danusiu

Oj coś Ty wiesz ....oj, coś ty ukrywasz naprawdę... <diabeł> <mrgreen> <mrgreen> <mrgreen>
<mago> Gadaj no szybciutko <lol>

Plamka na nosie musi być Wybór oczywisty w takim razie

Dzień dobry wszystkim :-) postanowiłam wreszcie się przywitać :-) odwiedzam forum bardzo często od kilku miesięcy,od czasu kiedy umierała moja kremowa koteczka,a ja szukałam wszędzie sposobów żeby jej pomóc i pocieszenia i znalazłam tutaj.Nawet nie wiecie ile ulgi i przyjemności sprawiło mi to forum.Dziękuję.Teraz czekam z niecierpliwością na futrzaste szczęście od Pani Doroty i liczę dni,a moje dzieciaki to nawet minuty do początku maja <mrgreen>

Gratuluję nowego domownika. Pochwal się, który misiek zamieszka z Tobą?

Tosia <tańczy> <tańczy> i nie mogę mówić nic więcej,bo moi "domowi szpiedzy" podczytują forum :-)

Gratuluję Agniecho <mrgreen> Tosia jest ŚLICZNIUTKA <ok>

Zdjęcia chyba nie do końca oddają jej osobowość, nie żeby były jakieś złe, absolutnie! ale co na żywo, to na żywo. Jest zwyczajnie kochana <zakochana>

Ja wiem,ja TAM byłam widziałam wszystkie te cuda i najchętniej przeprowadziłabym się do Pani Doroty :-) na zdjęciach widać delikatność i subtelność,a nie widać,że to jest wielki łakomczuch,pięć razy podchodziła do mięska jak już wszyscy inni odpadli <lol> jest cudowna

<ok>

AiA.M pisze:Plamka na nosie musi być Wybór oczywisty w takim razie

O rany, Vito nie do poznania, faktycznie plamka na nosie go zdradza <lol>

agniecha pisze:Tosia <tańczy> <tańczy> i nie mogę mówić nic więcej,bo moi "domowi szpiedzy" podczytują forum :-)

Pani Agnieszko <lol> Ostatni mail też dotarł, więc już wszystko wiem <mrgreen>

Miśki powoli się rozjeżdżają, Zula, Armin i Binka już w nowych domach, jutro wyjeżdżają Pianka i Bonita, Arisię zawożę w sobotę, i pozostali powolutku się wykruszają. Frodo zostanie jeszcze trochę, bo on aż do Bawarii, i wszystkie wściekliznowe sprawy trzeba uporządkować. Borysek musi poczekać na wygojenie łapki, która musiałam skorygować, a z Bondem jeszcze nie wiem, kiedy pojedzie.

Gattulowe potworki poszczepione po raz drugi, niedługo kastracje. Czaruś też już je suche, Alleluja, jeszcze tylko Clio żeby załapał...

Matki już z utęsknieniem wypatrują chwili, kiedy zostaną same