Strona 36 z 38

: 15 gru 2009, 23:15
autor: Mago
Vanicca pisze:Jeszcze tylko drapak i te pasty. Ja już racjonalny rozum tracę <lol> . Kupiłam np 3 opakowania żwirku po 10 l, każde w innym czasie bo byłam pewna, że data na zgrzewie to data zdatności do użycia <lol> . Już wczoraj wściekła siedziałam, że trzeci raz przysłali mi przeterminowany :-x , a to się okazuje, że to data produkcji <lol>.
No to masz ładny zapasik wkładu do kuwety <mrgreen>
Będzie dobrze :-) liliowe dziewczynki są superowe!

A swoją drogą, to ten miot dorósł w tempie ekspresowym! Kiedy to zleciało? <shock>

: 19 gru 2009, 15:07
autor: Dorszka
Mago pisze:A swoją drogą, to ten miot dorósł w tempie ekspresowym! Kiedy to zleciało? <shock>
Zupełnie nie wiem... Dla mnie też jakoś za szybko :-o

Obrazek

Obrazek

Obrazek

: 19 gru 2009, 15:19
autor: Vanicca
Są i liliowe panienki <klaszcze> . Ze zdjęcia na zdjęcie coraz piękniejsze i coraz większe <zakochana> , już się nie mogę doczekać wizytacji <tańczy>...

PS. Obiecuję, że starannie wyszoruję ręce i niczego dotykać nie będę i mam nadzieje, że w końcu dane mi będzie pomacać :kotek:

: 19 gru 2009, 15:38
autor: Dorszka
Vanicca pisze:PS. Obiecuję, że starannie wyszoruję ręce i niczego dotykać nie będę i mam nadzieje, że w końcu dane mi będzie pomacać :kotek:
Moje koty nie papierowe, jakby się od dotknięcia miały przewrócić, to lepiej, żeby domu nie zmieniały <lol> Tarmosić będzie można do woli :kotek:

: 19 gru 2009, 16:19
autor: Vanicca
To bardzo mi to w smak <mrgreen> , moja obawa wynikała z wystawy, na której nie wolno było dotykać i tak na wszelki wypadek wolałam się upewnić <mrgreen>

: 19 gru 2009, 16:43
autor: Dorszka
Vanicca pisze:To bardzo mi to w smak <mrgreen> , moja obawa wynikała z wystawy, na której nie wolno było dotykać i tak na wszelki wypadek wolałam się upewnić <mrgreen>
Wystawa to trochę inne warunki, tłumy ludzi, a przede wszystkich 400 innych kotów, do których ci ludzie też podchodzą i chcą dotknąć. I nawet nie chodzi o choroby - w końcu wystawcy nie przywożą zwierząt chorych - ale o stres, roznoszenie i tak zdenerwowanym kotoim jeszcze obcych zapachów.

Nie przyniesiecie raczej niczego takiego, czego sama nie mogłabym przytaszczyć :)

: 19 gru 2009, 19:31
autor: Dorota
ta krótkowłosa Liliunia skradła moje <serce> , szkoda że nie można jej mieć ;-(

a jakie ma boskie łaputki <zakochana>

: 19 gru 2009, 19:53
autor: kizior
śliczne kluchy :-)

: 19 gru 2009, 20:42
autor: Mago
Dorszka pisze:Tarmosić będzie można do woli :kotek:
Oooo, niektórym to dobrze! <mrgreen>

Dorszko, naprawdę nie wiem kiedy te liliowe dziewczynki Ci tak wyrosły, że lada chwila do nowych domków pojadą :-o

: 22 gru 2009, 22:51
autor: Dorszka
Z lampą i po ciemku, ale jeszcze przed Świętami :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek