Dziękujemy wszystkim za życzenia :-) Obiecuję że zdjęcia szanownego jubilata będą niebawem
Wstyd się przyznać ale trochę zaniedbałam Maniusiowy wątek <oops> ale obiecuję poprawę :-)
Maniek po całym dniu leniuchowania, wieczorem zaczyna buszować. Całą noc spędza na balkonie w oczekiwaniu na ćmy, komary itp. a jak "intruz" wpadnie do domu to już z pewnością z niego wyleci :-)
Maniek skupiony podczas wczorajszego "polowania" na komara który przerwał mu słodką drzemkę :-)
Ale Nas tu dawno nie było tyle się działo....przeprowadzka i masa innych rzeczy po drodze. Maniuś w kwitnącej formie w tym roku skończy 10 latek dokładnie 30.06....strasznie szybko ten czas leci....za szybko zdecydowanie. Forum podglądaliśmy ale widzę że zdjęcia Maniusia to już nieaktualne...teraz to już szanowny i stateczny Pan Kot:) Kochany Misiek a mnie cały czas nurtuje myśl o "dokoceniu" szczerze to od co najmniej pięciu lat ta myśl mnie nurtuje....z jednej strony ogromna chęć żeby zamieszkała z nami druga brysiowa kluseczka a z drugiej strach jak ułożą się kocie relacje i jak Maniek zareaguje na Kociaka....teoria przyswojona, tylko co z praktyką jak to będzie...ehhh...trudny to temat
Cześć dokocić pragniemy się my a nie nasze koty :)kiedy Mateusz wyprowadził się z domu i zabrał Bogusia (brata Mańka) to było widać jak ten kot odżył stał się wyluzowany i szczęśliwy miał do towarzystwa psa i to był układ idealny jakiś czas temu synowa przygarnęła kotkę i Boguś już nie jest taki szczęśliwy ale każdy robi jak uważa ,ja mając tę wiedzę którą mam teraz na temat kotów miała bym kota jedynaka