Strona 38 z 43

Re: Wiedźmiński kot Ferrari vel Funfel z hodowli Mazuria*PL

: 04 mar 2017, 20:04
autor: jasminka
Surimi pisze:
jasminka pisze:Pacz sercem :-)
Przecież wszystkich nie wezmę <lol>
Trzymam kciuki <ok>

Re: Wiedźmiński kot Ferrari vel Funfel z hodowli Mazuria*PL

: 05 mar 2017, 19:07
autor: MałgorzataSz
Ten ojciec szylkretów bikolorów pointów to mój Maruś (Kamaro) <zakochana> i te kociaki naprawdę są ładne <serce>

Re: Wiedźmiński kot Ferrari vel Funfel z hodowli Mazuria*PL

: 05 mar 2017, 21:53
autor: Surimi
MałgorzataSz pisze:Ten ojciec szylkretów bikolorów pointów to mój Maruś (Kamaro) <zakochana> i te kociaki naprawdę są ładne <serce>
Są ładne... ale dla mnie wszystkie kociaki są ładne <lol> O pointcie (takim ze standardową maską) marzyłam jeszcze przed Funfelkiem...

Zastanawiamy się bo nie wiemy jak mniej więcej te kociaki po Kamaro i Wifi będą wyglądać gdy podrosną...
Póki co Joker jest bikolorem pointem, więc może wyglądać podobnie do kotek z prawej? http://www.canisite.com/wp-content/uplo ... -breed.jpg
Janek (mniejszy) uchodzi za niebieskiego pointa... i gdyby tak zostało, to bym się nie zastanawiała, tylko się na niego rzucała, ale pani Małgorzata z hodowli mówi, że wszystko może się jeszcze zmienić, więc nie wiadomo... Może okaże się bikolorem z ciapkami na buzi (wydaje mi się, że ma ciemną plamkę po prawej stronie pyszczka), a my marzymy o kocie z jednolicie/równomiernie ubarwioną buźką (jak np. Octavia z miotu O po Kamaro), albo najchętniej jak matka miotu - Wifi Gamelion*PL. Nie wiem czy możemy spodziewać się tutaj takiego kociaka...

Przyznam się, że wczoraj do 3:30 przeglądałam miliony hodowli i nigdzie nie widziałam dostępnych liliowych/niebieskich pointów. Były i się rozdały, albo hodowla okazała się jakąś pseudo, albo ostatnia moja nadzieja w Chabrowicze*PL, ale tam chyba długowłosy, a jeśli krótkowłosym się okaże, to już ktoś na niego poluje i nasze szanse są pewnie bliskie zeru ;) Nie jest łatwo, tyle Wam powiem. <hm> Myślimy i nad Jankiem, i nad Jokerem, i mózgi nam flaczeją. Funfel oczywiście nie pomaga w decyzji :kotek:

Re: Wiedźmiński kot Ferrari vel Funfel z hodowli Mazuria*PL

: 06 mar 2017, 13:15
autor: Surimi
MałgorzataSz pisze:Ten ojciec szylkretów bikolorów pointów to mój Maruś (Kamaro) <zakochana> i te kociaki naprawdę są ładne <serce>
A chłopaczki mogą być szylkretami?


Podrzucam fotki maluchów. Jeden wyraźny bikolor (Joker), drugi (Janek) - nie wiem co to będzie. Aktualnie ma ciemny ogonek i uszka, oraz poduszki łapek. Nóżki i buźka póki co raczej jaśniutkie (widzę ciemniejsze futro przy pyszczku po prawej stronie).
Joker jest buntownikiem, Janek trochę ciapą.
Który Wam się bardziej podoba? ;-))


Obrazek

Obrazek

Zdjęcia: Małgorzata Maślanka (MiastoSnu*PL)

Re: Wiedźmiński kot Ferrari vel Funfel z hodowli Mazuria*PL

: 06 mar 2017, 13:20
autor: Fusiu
Ja proponuję Ragusia <zakochana>

obrazek

<lol> kolor się zgadza

Re: Wiedźmiński kot Ferrari vel Funfel z hodowli Mazuria*PL

: 06 mar 2017, 13:24
autor: Surimi
Fusiu pisze:Ja proponuję Ragusia <zakochana>

obrazek

<lol> kolor się zgadza
Ja nawet wiem gdzie mają dostępne niebieskie pointy (idealne <serce> ) Ragdolki, ale czesanie futra nie napawa mnie optymizmem ;-))

Re: Wiedźmiński kot Ferrari vel Funfel z hodowli Mazuria*PL

: 06 mar 2017, 14:14
autor: Luinloth
Chłopczyki nie mogą być szylkretami :)

Re: Wiedźmiński kot Ferrari vel Funfel z hodowli Mazuria*PL

: 06 mar 2017, 14:26
autor: Fusiu
Surimi pisze: Ja nawet wiem gdzie mają dostępne niebieskie pointy (idealne <serce> ) Ragdolki, ale czesanie futra nie napawa mnie optymizmem ;-))
U mnie mam większy problem z futrem Magnusa (Brytyjczyk) niż Madoxa (Ragdoll) <lol>
Poza tym Radki kochają czesanie, Brysie już niekoniecznie <diabeł>

No i to Radkowe więdnięcie na rękach <zakochana>

Tak przyszłam namieszać troszkę <gwiżdże> ;-))

Uciekam :hidden:

Re: Wiedźmiński kot Ferrari vel Funfel z hodowli Mazuria*PL

: 06 mar 2017, 15:49
autor: Surimi
Luinloth pisze:Chłopczyki nie mogą być szylkretami :)
No właśnie tak mi się wydaje ;)

Re: Wiedźmiński kot Ferrari vel Funfel z hodowli Mazuria*PL

: 06 mar 2017, 15:53
autor: Surimi
Fusiu pisze:
Surimi pisze: Ja nawet wiem gdzie mają dostępne niebieskie pointy (idealne <serce> ) Ragdolki, ale czesanie futra nie napawa mnie optymizmem ;-))
U mnie mam większy problem z futrem Magnusa (Brytyjczyk) niż Madoxa (Ragdoll) <lol>
Poza tym Radki kochają czesanie, Brysie już niekoniecznie <diabeł>

No i to Radkowe więdnięcie na rękach <zakochana>

Tak przyszłam namieszać troszkę <gwiżdże> ;-))

Uciekam :hidden:

Jedna sprawa to fakt, że kot może lubić/nie lubić czesania. Druga to ta, że to sobie dorzucilibyśmy dodatkowy obowiązek jakim jest pielęgnacja futra. Ile osób i kotów, tyle opinii. Nieraz czytałam o pielęgnacji długowłosych kotów i raczej ciężko mi uwierzyć, że jest prościej niż z krótkowłosym ;-))