Albert i nie tylko
- Miss_Monroe
- Moderator
- Posty: 6546
- Rejestracja: 24 lut 2012, 11:28
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Warszawa/NY
- Hannah2
- Posty: 462
- Rejestracja: 06 gru 2011, 11:26
Re: Albert i nie tylko
Dawno mnie nie było na forum.
Stało sie cos tragicznego.... Alberta już nie ma
Miał wadę wrodzoną serca - kardiomiopatię (podobno brytyjczyki częściej na nią chorują ).
Walczyłam o niego ponad 3 tygodnie, najpierw stwierdzono zapalenie wątroby a w dalszych badaniach wyszła ta wada serca.
Serce nie nadążało popowac krwi, był niedotleniony, miał płyn w płucach, coraz ciężej oddychał, mimo codziennych kroplówek, zastrzyków i tp. odszedł....
Nie mogę sie z tym pogodzić... taki młody, spokojny grzeczny.
Dlaczego????
Stało sie cos tragicznego.... Alberta już nie ma


Miał wadę wrodzoną serca - kardiomiopatię (podobno brytyjczyki częściej na nią chorują ).
Walczyłam o niego ponad 3 tygodnie, najpierw stwierdzono zapalenie wątroby a w dalszych badaniach wyszła ta wada serca.
Serce nie nadążało popowac krwi, był niedotleniony, miał płyn w płucach, coraz ciężej oddychał, mimo codziennych kroplówek, zastrzyków i tp. odszedł....
Nie mogę sie z tym pogodzić... taki młody, spokojny grzeczny.
Dlaczego????
- Agnes
- Posty: 4906
- Rejestracja: 16 lut 2012, 20:42
Re: Albert i nie tylko
Hannah2, tak bardzo mi przykro



- Miss_Monroe
- Moderator
- Posty: 6546
- Rejestracja: 24 lut 2012, 11:28
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Warszawa/NY
Re: Albert i nie tylko
Bardzo współczuję 

- Fili_B
- Posty: 279
- Rejestracja: 06 wrz 2012, 15:43
Re: Albert i nie tylko




współczuję

[']
trzymaj się ciepło...