Forum o kotach Agilis Cattus

sliczny drapak

Narin pisze:Zrobiłam taki schemacik:
[url=http://images41.fotosik.pl/758/7e8148d83144b274m.jpg]Obrazek[/URL]
drapaka, który ma wszystkie elementy, które chciałabym widzieć
- podstawa 60 x 70 cm,
- półka 50 x 60 cm,
- tuleja średnica 30 cm, długość 50 cm,
- hamak MDF,
- rozeta średnica 45 cm,
- lina do zabawy,
słupy średnica 14 cm, długość 40 cm, 28 cm, 70 cm, 100 cm.

I tak teraz sobie myślę czy to sensowny projekt? Hamak na wysokości 70 cm to może trochę za nisko?

pierwotnie fajny projekt
czy hamak za nisko to nie powiem, ale moim zdaniem brakuje jakiejś "pośredniej" półeczki, z której kotek wskakiwałby do tulei lub na półkę nad nią i która pomagałaby schodzić z drapaka. Chodzi o to, żeby kot nie musiał zeskakiwać z bardzo wysokich półek, a tutaj półka pod tuleją jest na wysokości aż 100 cm. Spróbuj wstawić dodatkową półkę trochę niżej - tak na wysokości 35 do 45 cm. Taki drapak kupujemy na kilka lat i dobrze pomyśleć o naszych podopiecznych za kilka lat, kiedy już stawy nie będą te same
ale to tylko moje zdanie

Ula pisze:Wg mnie troszkę blokujesz dostęp.Kicia z każdej strony ma przeszkody,więc może to jest przyczyną.Nie wiem też czy Mała jest fanką głośnika?Mają od nas troszkę lepszy słuch,więc może Jej to przeszkadza?
A drapak piękny :-)

Ula ma rację - odblokowałabym przynajmniej ten lewy słup, kot nie będzie drapał, gdy musi się najpierw wcisnąć pomiędzy sprzęty - dostęp do drapaka musi być wygodny. Głośnik jest mniejszym problemem, chociaż i on blokuje dostęp - raczej tego bym się obawiała, niż muzyki, do tej koty się szybko przyzwyczajają. W każdym razie u mnie kociaki wychowują się przy kolumnach większych od tych na zdjęciu.

Dorszko masz muzykalne koty <lol>

EsteraR pisze:Dorszko masz muzykalne koty <lol>

Cóż mają zrobić! Przez te szkraby nie możemy napawać się muzyką w pełni, bo nasze kolumny mają taki kanał w środku, i po nim bardzo chętnie całe stado by się wciskało, więc wszystko zatkane - dźwięk trochę na tym cierpi, niestety

Ale jak się "Dzieci Sancheza" włączy, i widać, jak środkowy głośnik drga, cała ferajna przybiega i przygląda się, co to za stwór tak dziwnie się porusza - na szczęście jest za wysoko, żeby dosięgnąć łapkami, (i takie próby są podejmowane)

Prawa kolumna jest "wolna" i dostępna, to ulubione miejsce przesiadywania dorosłych kotek.

EsteraR pisze: pierwotnie fajny projekt
czy hamak za nisko to nie powiem, ale moim zdaniem brakuje jakiejś "pośredniej" półeczki, z której kotek wskakiwałby do tulei lub na półkę nad nią i która pomagałaby schodzić z drapaka. Chodzi o to, żeby kot nie musiał zeskakiwać z bardzo wysokich półek, a tutaj półka pod tuleją jest na wysokości aż 100 cm. Spróbuj wstawić dodatkową półkę trochę niżej - tak na wysokości 35 do 45 cm. Taki drapak kupujemy na kilka lat i dobrze pomyśleć o naszych podopiecznych za kilka lat, kiedy już stawy nie będą te same
ale to tylko moje zdanie

O tym samym pomyślałam, że powinien być jeszcze jakiś element - stopień, półeczka czy coś podobnego. Ale niestety nie mam pomysłu. Może p. Leszek coś poradzi :-)

Narin pisze:

EsteraR pisze: pierwotnie fajny projekt
czy hamak za nisko to nie powiem, ale moim zdaniem brakuje jakiejś "pośredniej" półeczki, z której kotek wskakiwałby do tulei lub na półkę nad nią i która pomagałaby schodzić z drapaka. Chodzi o to, żeby kot nie musiał zeskakiwać z bardzo wysokich półek, a tutaj półka pod tuleją jest na wysokości aż 100 cm. Spróbuj wstawić dodatkową półkę trochę niżej - tak na wysokości 35 do 45 cm. Taki drapak kupujemy na kilka lat i dobrze pomyśleć o naszych podopiecznych za kilka lat, kiedy już stawy nie będą te same
ale to tylko moje zdanie

O tym samym pomyślałam, że powinien być jeszcze jakiś element - stopień, półeczka czy coś podobnego. Ale niestety nie mam pomysłu. Może p. Leszek coś poradzi :-)

Wystarczył by chyba nawet taki mały grzybek http://www.drapaki.pl/d-2a-pi-61.html

A ten hamaczek? 70 cm to nie za nisko? Tak nie bardzo wiem gdzie go umieścić...

a ja baaardzo dziękuję za rady! <pokłon> , kurcze faktycznie nie pomyślałam że wokół drapaka jest trochę ciasno... <oops>
kiedy widzę, że młoda drapie krzesło to od razu ją przestawiam na drapak i pokazuję o co kaman ale może trzeba na to więcej czasu, a czy to prawda, że można spryskać drapaki kocimiętką w rozpylaczu i to może pomóc? jest coś takiego do kupienia???

Ja jak spryskałam kocimiętką, to koty wcale nie chciały na niego wchodzić
dopiero zmiana miejsca sprawiła, że drapak jest oblegany i do zabawy i do harców
najlepiej się sprawdza przy oknie, przy drzwiach balkonowych, żeby kociak miał jakiś widok za oknem z drapaka, może wtedy nie będzie się jej chciało chodzić do jadalni do tych krzeseł, bo będzie miała ciekawsze zajęcia na drapaku?