Manfred
-
- Posty: 27
- Rejestracja: 17 lut 2011, 22:43
- Patrycja Nobis
- Posty: 60
- Rejestracja: 05 lut 2011, 13:12
Witam serdecznie i ja na forum.
Spryskiwanie działa ale ja nie lubię stosować tej metody.Nasz kiciak jak zaczął coś robić czego nie akceptowaliśmy-wchodzenia właśnie na stół,drapania dywanu... to wtedy trzy razy szybko klaskaliśmy w dłonie i przy tym mówili stanowczym głosem-psik,nie wolno.I poskutkowało.Bambi nie wchodzi juz na szafki,nie drapie dywanu,nie włazi na stół gdy wie że jesteśmy w domu :-> Muszę dodać że naszego kotka jak przywieźliśmy do domu to miał 12miesięcy,Ty masz małego kicianka więc nie powinno być problemu a unikniesz biegania po domu ze spryskiwaczem <lol> :-) i moczenia przy okazji całego domu :-)
Jak będziesz widzieć że kotek zaczyna się szykować do skoku na stół od razu reaguj.Będzie ok.Koty szybko się ucza stosując tę metodę.
Spryskiwanie działa ale ja nie lubię stosować tej metody.Nasz kiciak jak zaczął coś robić czego nie akceptowaliśmy-wchodzenia właśnie na stół,drapania dywanu... to wtedy trzy razy szybko klaskaliśmy w dłonie i przy tym mówili stanowczym głosem-psik,nie wolno.I poskutkowało.Bambi nie wchodzi juz na szafki,nie drapie dywanu,nie włazi na stół gdy wie że jesteśmy w domu :-> Muszę dodać że naszego kotka jak przywieźliśmy do domu to miał 12miesięcy,Ty masz małego kicianka więc nie powinno być problemu a unikniesz biegania po domu ze spryskiwaczem <lol> :-) i moczenia przy okazji całego domu :-)
Jak będziesz widzieć że kotek zaczyna się szykować do skoku na stół od razu reaguj.Będzie ok.Koty szybko się ucza stosując tę metodę.
-
- Posty: 27
- Rejestracja: 17 lut 2011, 22:43
Postanowiłam uaktulanić wątek naszego Mańka
Maniuś od tygodnia jest kastratem, bardzo bałam się zabiegu ale okazało się, że nie taki diabeł straszny
Chciałam się również pochwalić, że od miesiaca mieszka z nami drugi brytolek (również z hodowli Britabby*PL , mały Ernie vel Bazyl
Postaram się dziś wkleić zdjęcia drugiego Słodziaka
I pomyśleć, że kiedyś nie przepadałam za kiciakami...
Maniuś od tygodnia jest kastratem, bardzo bałam się zabiegu ale okazało się, że nie taki diabeł straszny
Chciałam się również pochwalić, że od miesiaca mieszka z nami drugi brytolek (również z hodowli Britabby*PL , mały Ernie vel Bazyl
Postaram się dziś wkleić zdjęcia drugiego Słodziaka
I pomyśleć, że kiedyś nie przepadałam za kiciakami...
-
- Posty: 27
- Rejestracja: 17 lut 2011, 22:43
Na dzień dzisiejszy tolerują się. Bazyl pewnie wkroczył do naszego mieszkania i niczego się nie bał, Mafred natomiast w sekundę przeistoczył się w dorosłego kocura.
Chłopcy spią koło siebie, piją i jedzą z jednej miski (mają oczywiście osobne), ale codziennie rano i wieczorem Manfred gania Małego,a jak go dopadnie to paca łapami.
Serce mi pęka jak to wszystko obserwuje i mam ochotę skarcić starszego i przytulić małego, ale staram się nie reagować.
Non stop tulimy Mańka bawimy sie z nim, ale mamy wrażenie, że jest na nas obrażony.
Mam nadzieję, że wkrótce to wszytsko się zmieni...
Chłopcy spią koło siebie, piją i jedzą z jednej miski (mają oczywiście osobne), ale codziennie rano i wieczorem Manfred gania Małego,a jak go dopadnie to paca łapami.
Serce mi pęka jak to wszystko obserwuje i mam ochotę skarcić starszego i przytulić małego, ale staram się nie reagować.
Non stop tulimy Mańka bawimy sie z nim, ale mamy wrażenie, że jest na nas obrażony.
Mam nadzieję, że wkrótce to wszytsko się zmieni...
- Małgorzata
- Posty: 723
- Rejestracja: 29 maja 2011, 17:59
-
- Posty: 27
- Rejestracja: 17 lut 2011, 22:43
Miałam bardzo dużo spraw w pracy i z tego wszytskiego nie wkleiłam zdjeć moich uroczych chłopaków.
Manfred to typowy Pan Domu, wszystkiego dogląda, obserwuje, absolutnie nie narzuca się swoim towarzystwem.
Bazyl to całkowite przeciewieństwo Mańka, wszędzie go pełno, uwielbia jak się go nosi na rękach, a mruczy tak, że słychać go w całym domu!
Oto moje Chłopaki:
Manfred to typowy Pan Domu, wszystkiego dogląda, obserwuje, absolutnie nie narzuca się swoim towarzystwem.
Bazyl to całkowite przeciewieństwo Mańka, wszędzie go pełno, uwielbia jak się go nosi na rękach, a mruczy tak, że słychać go w całym domu!
Oto moje Chłopaki:
- Małgorzata
- Posty: 723
- Rejestracja: 29 maja 2011, 17:59