Lumi :)
- Agnes
- Posty: 4906
- Rejestracja: 16 lut 2012, 20:42
na wstępie, dziękujemy za kciukasy :->
więc tak, godzinna podróż do nowego domu- przespana <mrgreen> po przyjeździe, otworzyliśmy transporter w pobliżu jedzonka i kuwety, niestety przez ponad godzine kicia nie wystawiła nawet nosa, nie wytrzymałam i sama ją wyciągnełam, postawiłam przy miseczkach, zjadła mokre, wypiła wode. Przeniosłam do kuwety, rozkrzyczała się w niebogłosy i wyskoczyła. Wziełam na kolana, miziam miziam, a tu taaaaaaki traktor jej się włączył <klaszcze> po dłuższej chwili głasków, zeskoczyła i poszła obadać teren- posłanko, drapak i zabawki. I niby wszystko jest w porządku ale... musimy być w pobliżu :-) mała większość dnia przespała, a jak się budzi i nikogo przy niej nie ma, to płacze
wystraczy do niej podejść, i nawet bez wyciągania ręki, poprostu popatrzeć, uspokaja się i znów mruczy 
nie wiem czy to z tęsknoty czy poprostu nie lubi być sama? <oops>
martwi mnie też to, że w kuwecie jeszcze nie była, jak się obudzi to spróbuje ją raz jeszcze tam wsadzić
a poza tym, jest najcudowniejszym futrem pod słońcem <zakochana> ciekawa jestem jak będzie wyglądała dzisiejsza noc 8-)
więc tak, godzinna podróż do nowego domu- przespana <mrgreen> po przyjeździe, otworzyliśmy transporter w pobliżu jedzonka i kuwety, niestety przez ponad godzine kicia nie wystawiła nawet nosa, nie wytrzymałam i sama ją wyciągnełam, postawiłam przy miseczkach, zjadła mokre, wypiła wode. Przeniosłam do kuwety, rozkrzyczała się w niebogłosy i wyskoczyła. Wziełam na kolana, miziam miziam, a tu taaaaaaki traktor jej się włączył <klaszcze> po dłuższej chwili głasków, zeskoczyła i poszła obadać teren- posłanko, drapak i zabawki. I niby wszystko jest w porządku ale... musimy być w pobliżu :-) mała większość dnia przespała, a jak się budzi i nikogo przy niej nie ma, to płacze


nie wiem czy to z tęsknoty czy poprostu nie lubi być sama? <oops>
martwi mnie też to, że w kuwecie jeszcze nie była, jak się obudzi to spróbuje ją raz jeszcze tam wsadzić
a poza tym, jest najcudowniejszym futrem pod słońcem <zakochana> ciekawa jestem jak będzie wyglądała dzisiejsza noc 8-)
- Gosia i Ira
- Hodowca
- Posty: 1683
- Rejestracja: 25 lis 2008, 11:49
- Kontakt:
- manita
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 3446
- Rejestracja: 26 lip 2010, 17:31
- Kontakt:
- Agnes
- Posty: 4906
- Rejestracja: 16 lut 2012, 20:42
zdjęć będzie sporo obiecuje <mrgreen>
a co do kuwetki, to gdy ją odbietaliśmy, usłyszeliśmy właśnie, że kicia z która z innego miotu która nie dawno trafiła do nowego domu, właśnie przez 3 dni się nie załatwiała, mam nadzieje, że u nas tyle to nie potrwa :-)
w ogóle mała bryka jak szalona, znalazła ulubioną zabawke, frędzle na patyku
uwielbia pieszczoty, kłade ją na sobie, a ona fikołki na mnie robi, a do tego tak głośno mruka
tu się pacze czemu oni się tak na mnie paczą

a co do kuwetki, to gdy ją odbietaliśmy, usłyszeliśmy właśnie, że kicia z która z innego miotu która nie dawno trafiła do nowego domu, właśnie przez 3 dni się nie załatwiała, mam nadzieje, że u nas tyle to nie potrwa :-)
w ogóle mała bryka jak szalona, znalazła ulubioną zabawke, frędzle na patyku

uwielbia pieszczoty, kłade ją na sobie, a ona fikołki na mnie robi, a do tego tak głośno mruka


tu się pacze czemu oni się tak na mnie paczą

