Strona 5 z 34
Re: Farrokh Zuziowe Brytusie*Pl
: 12 mar 2013, 15:32
autor: Aga12
Dywanik słitaśny!
Szczególnie tylnie łapki tak słodko ułożone... <zakochana>
A co do internetowej firmy hydraulicznej to jestem jak najbardziej za.Jeff póki co nie stracił zamiłowania do spraw wodno-kanalizacyjnych.Co rano jest obchód łazienek i pralni.
Jeśli chodzi o aportowanie to i Jeff miał w swoim życiu taki epizod,niestety minęło mu jak na razie bezpowrotnie...a szkoda,bo to fajne było.
Pozdrawiamy i proszę wygłaskać i wycałować przystojniaka
Re: Farrokh Zuziowe Brytusie*Pl
: 12 mar 2013, 15:34
autor: yamaha
Czy takie dywaniki <zakochana> w sprzedazy wysylkowej tez mozna gdzies dostac ? <mrgreen>
Re: Farrokh Zuziowe Brytusie*Pl
: 12 mar 2013, 22:14
autor: kotku
Ja tam myślę, że wkręcili Cię droga koleżanko!
To wcale nie dywan!
Ja widzę prawdziwe futro próbujące pływać żabką <shock> <lol>
<serce>
P.S. Mój Tosisław bardzo lubił aportować myszki i łapać je wysoko w powietrzu... myślę więc, że to całkiem normalna kocia zabawa
Re: Farrokh Zuziowe Brytusie*Pl
: 13 mar 2013, 10:01
autor: dzoana
Czy takie dywaniki <zakochana> w sprzedazy wysylkowej tez mozna gdzies dostac ? <mrgreen>
No niestety to niepowtarzalny dywan holenderski, bardzo drogi i unikatowy (dużo Turków tu mieszka więc może to pochodna dywanów tureckich <mrgreen> ). Z resztą Ty masz yamaha taki dywan, że się nie ma co wstydzić. Sam w szybkim tempie zmienia położenie przez co masz ruchomy design w domu; powiedziałabym nawet że masz dywan latający <ok> Mój raczej niewiele się przemieszcza- upodobał sobie miejsce koło żarełka i tam wygląda najlepiej <lol>
Ja widzę prawdziwe futro próbujące pływać żabką
Ja tu widzę raczej styl na żółwia- jak go położysz na plecach to ciężko mu się ruszyć. Mój Freddie ma ten sam problem tylko z położeniem się na brzuszku, jak już się glebnie to na amen, tym bardziej w tym miejscu gdzie ma zrobione zdjęcie- pod podłogą idzie rura z ciepłą wodą i jest cieplej więc rozkłada się każdym możliwym centymetrem ciała żeby ciepełko łapać :-)
Re: Farrokh Zuziowe Brytusie*Pl
: 24 kwie 2013, 11:17
autor: dzoana
Dawno nas nie było bo bez zdjęć na forum ani rusz a aparat się rozładował z miesiąc temu i nie było komu naładować <lol> Ale wracamy i to z tyloma zdjęciami że hej <lol>
Sesja z serii pościelówa:
machają tym sznurkiem od aparatu i nie wytrzymałem
a co to za czerwona kropka <?>
trzeba by ją było chyba paszczęką postraszyć
po polowaniu odpocząć by się przydało... tylko gdzie jak mi te szmaty na mój kocyk rzuciła <wsciekly>
I na deser jeszcze znalezione archiwalne zdjęcie mojego kochanego Mariana, który odszedł za TM 4 lata temu po ciężkiej chorobie...kochana moja choineczka <serce>
Re: Farrokh Zuziowe Brytusie*Pl
: 24 kwie 2013, 12:48
autor: Sonia
Ale fajne łaputy grubaśne i zębole wytrzeszczone na kropeczkę <mrgreen>
Czarnulek też był słodziak :-)
Re: Farrokh Zuziowe Brytusie*Pl
: 24 kwie 2013, 12:55
autor: karolka
Cudowny!!!
Cudowny :-) :-) :-)
zdjęcie z otwartą mordką świetne, jakie śliczne zębiska
Re: Farrokh Zuziowe Brytusie*Pl
: 24 kwie 2013, 13:18
autor: maga
Facecik boski :-) jestem macho :->
Archiwalny kotuś śliczny, pewnie sobie biega za TM :-)
Re: Farrokh Zuziowe Brytusie*Pl
: 24 kwie 2013, 13:58
autor: dzoana
Freddie dziękuje bardzo ciociom... znaczy dziękowałby ale jest zajęty- nie wiem dlaczego ale jak przebieram pościel to mu się jakiś szalej włącza
biega to to po całym łóżku wbiega pod prześcieradło, do poszewek no radocha pełna <lol>
Re: Farrokh Zuziowe Brytusie*Pl
: 24 kwie 2013, 15:20
autor: Sonia
To jeszcze spróbuj czy lubi się huśtać <lol>
U mnie obowiązkowo, jak zmieniam pościel to Brysia kładzie się na środku, a my z Tż-tem za dwa rogi chwytamy i robimy Księżniczce huśtu huśtu. Jak przestajemy to zawiedziona leży dalej i ani myśli zejść <mrgreen>