Re: Przystojniak Pajton z Britabby*PL
: 09 sty 2015, 10:08
Nie wiem czy mnie tu zaraz któraś z dziewczyn nie zabije, ale 1. nie czyszczę kotom zębów i uwaga 2. nie obcinam im pazurów :-) I jakimś cudem mają normalne krótkie pazurki, więc najwyraźniej same doskonale o nie dbają.
Na pomysł czyszczenia zębów nie wpadłam nigdy, a pazurki obcinałam Luckowi, ale do pewnego czasu... Jak podrósł i ostatecznie wyrobił mu się jego niepowtarzalny bardzo zdecydowany charakter dał mi jasno do zrozumienia że więcej sobie manicure'u nie życzy. Rozmawiałam o tym z weterynarzem, który oczywiście podjął próbę udowodnienia mi i kotu, że jednak można, ale skończył radą żeby jednak dać mu spokój <mrgreen>
Skoro odpuściłam Luckowi obcinanie, a sobie tym samym rany szarpane, odpuściłam też Leosiowi, który co prawda nie miał nic przeciwko, ale skoro Lucka nie męczę to po co mam męczyć Leośka? Jadwini już wogóle nigdy nie obcięłam pazurków. Wystarczy że musi znowić ciągłe wycinanie kłaczków I wszystkie 3 mają zdrowe łapki.
To tyle o tym jakim jestem niedobrym właścicielem kotów <lol>
A teraz chciałabym Ci ogromnie pogratulować, że pierwszy kotek i już britabby! Uwielbiam Lilę i jej dom, aż Ci zazdroszczę że miałaś okazję ostatnio się z nią, jej rodzinką i jej kotami spotkać :-) Cudowne miejsce i przecudowne koty, ale to już pewnie wiesz <mrgreen>
Witam na forum <mrgreen>
Specjalne pozdrowienia od Jadwini dla Pajtona
Na pomysł czyszczenia zębów nie wpadłam nigdy, a pazurki obcinałam Luckowi, ale do pewnego czasu... Jak podrósł i ostatecznie wyrobił mu się jego niepowtarzalny bardzo zdecydowany charakter dał mi jasno do zrozumienia że więcej sobie manicure'u nie życzy. Rozmawiałam o tym z weterynarzem, który oczywiście podjął próbę udowodnienia mi i kotu, że jednak można, ale skończył radą żeby jednak dać mu spokój <mrgreen>
Skoro odpuściłam Luckowi obcinanie, a sobie tym samym rany szarpane, odpuściłam też Leosiowi, który co prawda nie miał nic przeciwko, ale skoro Lucka nie męczę to po co mam męczyć Leośka? Jadwini już wogóle nigdy nie obcięłam pazurków. Wystarczy że musi znowić ciągłe wycinanie kłaczków I wszystkie 3 mają zdrowe łapki.
To tyle o tym jakim jestem niedobrym właścicielem kotów <lol>
A teraz chciałabym Ci ogromnie pogratulować, że pierwszy kotek i już britabby! Uwielbiam Lilę i jej dom, aż Ci zazdroszczę że miałaś okazję ostatnio się z nią, jej rodzinką i jej kotami spotkać :-) Cudowne miejsce i przecudowne koty, ale to już pewnie wiesz <mrgreen>
Witam na forum <mrgreen>
Specjalne pozdrowienia od Jadwini dla Pajtona