Będziemy się starać niezaniedbywać swoich "forowych" obowiązków!
Edi spoważniał jedynie na zewnątrz, w środku dalej jest małym kociakiem niezdającym sobie sprawy ze swojej wagi <ok>
Weci twierdzą, że troszkę musi zrzucić <święty> zaczął trochę chorować i lekarze łączą to z lekko "lekką" nadwaga <tańczy>
Jestem Eddie :)
- waćpanna
- Posty: 36
- Rejestracja: 13 mar 2015, 20:07
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Warszawa
- elsa
- Posty: 1811
- Rejestracja: 07 wrz 2015, 15:43
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Gdańsk
Re: Jestem Eddie :)
Serio z tym zrzuceniem wagi? To ile Eduś waży?
Jak dla mnie wygląda idealnie! Twierdzę tak z przekonaniem, bo na fotkach nie widać żadnej nadwagi!
Edisiu, brysie muszę być okrągłe, prawda? Z polików chcą cię odchudzać> 8-)
Ślicznyś i tyle w temacie! <zakochana> <zakochana> <zakochana>
Jak dla mnie wygląda idealnie! Twierdzę tak z przekonaniem, bo na fotkach nie widać żadnej nadwagi!
Edisiu, brysie muszę być okrągłe, prawda? Z polików chcą cię odchudzać> 8-)
Ślicznyś i tyle w temacie! <zakochana> <zakochana> <zakochana>
- waćpanna
- Posty: 36
- Rejestracja: 13 mar 2015, 20:07
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Warszawa
Re: Jestem Eddie :)
obecnie waży 6,8 kg, ale to już z ograniczoną dawką jedzenia wcześniej już ważył ~7,4 kg i to już faktycznie było zbyt dużo, bo szybko się męczył i dostawał zadyszki. Teraz ma tyle energii, że ciężko ją spożytkować
Jak dla mnie jest idealny <roll> :-> i wcale nie uśmiecha mi się go odchudzać <zakochana> ale mój Luby krzyczy na mnie, że mu krzywdę robię <strach> i zabrania mi się dotykać do jego miski <kciukwdół> ale w końcu to też jest jego kot Kocha go równie mocno jak ja
Jak dla mnie jest idealny <roll> :-> i wcale nie uśmiecha mi się go odchudzać <zakochana> ale mój Luby krzyczy na mnie, że mu krzywdę robię <strach> i zabrania mi się dotykać do jego miski <kciukwdół> ale w końcu to też jest jego kot Kocha go równie mocno jak ja
- Kamila
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 3773
- Rejestracja: 04 gru 2015, 13:01
- Płeć: kobieta
- Skąd: Bydgoszcz
Re: Jestem Eddie :)
Edus, ty pasibrzuchu
- waćpanna
- Posty: 36
- Rejestracja: 13 mar 2015, 20:07
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Warszawa
Re: Jestem Eddie :)
Najchetniej jadlby smakolyki i to co Pancia. Oczywscie mu nie daje ludzkiego jedzenia, ale doszlo do tego, ze zdarza mu sie ma to oczywiscie swoje plusy, bo np. leki rownie chetnie wsuwa <mrgreen>
- elsa
- Posty: 1811
- Rejestracja: 07 wrz 2015, 15:43
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Gdańsk
Re: Jestem Eddie :)
No tak, no tak, czas się po prostu przerzucić na niskokaloryczne jedzonko i trochę więcej ruchu - to tak jak z ludźmi, zdrowe zasady żywienia zawsze są w modzie <mrgreen>
Swoją drogą, to nie widać tych nadprogramowych dekagramów
Swoją drogą, to nie widać tych nadprogramowych dekagramów