Forum o kotach Agilis Cattus

kulka951 pisze:ja mam przedpokoju boazerię pogierkowską, która i tak będzie do zutylizowania, więc w sumie naturalny drapak po sam sufit <lol>

tylko małe ALE mi się nasunęło,
kochana -nie wiem czy jak przyzwyczaisz do drapania ściany,to potem gdy już wszystko będzie pięknie wymienione,nie będzie się Ogonkowi chciało drapać z przyzwyczajenia <lol>
KIedyś tu na forum padło zdanie,że dorosły kot nie rezygnuje z nawyków na jakie pozwolimy w kocięctwie, więc wiesz...czym skorupka

A tak poza tym,to jeszcze raz powodzenia jutro - śnij o swoim Nowym Dziecku <mrgreen>

No to pewnie już w niedziele pyknę jakieś zdjątko i wrzucę tu, no chyba, że panienka będzie bardzo sie stresować to jej dam spokój-choć podobno wybitnie miziasta nawet do nieznajomych...
ah...czlowiek "stary" a głupi <roll>

Fotki to mus jak tylko da się sfotografować oczywiście <lol> To podstawa <diabeł>
powodzenia jutro <ok>

a my już w domu:D
kitka rewelacja <zakochana> pieszczocha straszna:) pokój opanowała, piła, jadła i skorzystała z kuwety:) no cót i mjut normalnie...a jak traktorzy!! no, zakochłam się <zakochana> a, no i szponki obcięłam-siedziała bardzo grzecznie
fotki jutro, bladym świtem koło południa....
pozdrawiam

dodam jeszcze, że wstąpiliśmy do Ikea...i zgadnijcie co kupłam dla kotka? <mrgreen>
odpowiedź nadejdzie soon, na fotkach! <lol>

Gratuluję zakocenia !
Czekam na fotki :-)

bateria do aparatu jest w fazie ładowania, więc zdjęcia cyknę za jakąś chwilkę

Kitka ma świetny charakterek, jak na takiego małego brzdąca (ur. 16 lipca) w nowym domu to jest nadwyraz śmiała :-) . Kuweta opanowana bezbłędnie i siusiu oraz qpka zaliczone. Chętnie pije i dziś już wcinała (RC babycat 34 i 36-pomieszałam w jednej misce)
Obcinanie szponków absolutnie bezproblemowe, podwozie wymiziane, a traktor przy byle dotknięciu, że ledwo TV słyszę:) Jak zniknę jej z pola widzenia to od razu lamentuje:)
Przy dzieciach troszkę się wycofuje ale nie widzę jakiegoś przerażenia w oczach i nawet kiedy mój starszak ją bierze na ręce jest bardzo spokojna.
Mój mąż z tego co widzę już jest stracony- co niezmiernie mnie cieszy, zwłaszcza, że to jego nogę wczoraj wybrała na legowisko:)
Oczywiście noc spędziłam w pokoju syna starszaka, ponieważ nie byłam pewna czego spodziewać się po kitce w pierwszą noc- no i spała nam nad głową albo na mojej ręce:)

Przyjrzałam się poduchom z ciekawości i są w kolorze sinym, niebieskawym, a oczyska ma ciemne i w rzeczywistości jest spoooro jaśniejsza niż na zdjęciach.

Jutro wybieramy się do weta na kontrolę.

A teraz pytanko:czy w/w karmy są wszystkim co kitce potrzeba na teraz aby zrowo rosła i czy już można podawać pastę odkłaczającą czy jeszcze poczekać?
Jaką mokrą karmę wybrać na "pierwszy raz"- nie była karmiona mokrą w hodowli. Przeczytałam działy o karmach ale nie mogę podjąć decyzji co do mokrej.
I jeszcze jedno: chcę ją zaszczepić przeciwko grzybicy- kiedy Waszym zdaniem to zrobić-już czy jeszcze poczekać na "lepsze" zaaklimatyzowanie.

Chba chwilowo tyle z serii "1000 pytań do..."

...a kicia śpi w promieniach słońca....

Co prawda sama od niedawna mam koty, ale na Twoje pytanie już potrafię odpowiedzieć ) Sucha karma dobrej jakości, a do takich należy RC, z założenia ma dostarczać kociakowi wszystkiego co potrzebne, jest odpowiednio zbilansowana. Mokrą karmę warto traktować jak przysmak i przede wszystkim czytać co wchodzi w jej skład. Im więcej mięsa a mniej innych dodatków, tym lepiej. Polecam Ci prześledzenie wątków na forum dotyczących karm suchych i mokrych, na pewno rozwieją wszystkie Twoje wątpliwości.

A Twoja kicia jest przesłodka

Z IKEI to tylko szczurek albo kwiatuszek <lol>

Albo papierowa torba <lol>