Miot I - Borgia i Ice Lilac British Velvet*CZ

[Creme]

Tak tu cicho i pusto, Dorota nic nie pisze, a ja tak całkiem nieśmiało robię puk, puk co tam u Was?

[Dorszka]

Siedzę i myślę, że trzeba chyba aparat wyciągnąć, bo zaraz zapukają <lol>

Dziś rano kociaki zostały uwolnione, Ino wydostała się w nocy z kojca (jeden element złożyliśmy w sposób, który umożliwił wspinaczkę, a że ona energię i siły ma...), wszystkie koty szalały w pogoni za małą Ino, a Juleczka żałośnie miauczała opuszczona... Teraz wszyscy szczęśliwi, ganiają ile sił, mam tylko nadzieję, że sikanie już na pewno dobrze opanowane...

Zaraz postaram się coś pstryknąć, Ino już znowu mi się podoba, chociaż futro doopne, ale co tam, najwyżej na wystawach tło będziemy ładne robić <mrgreen>

Obie dziewczynki szczęśliwe i radosne :-)

[Anka]

eeee tam! najwyżej ze szmatą pobiegacie troszkę <rotfl>
Dziewczynki rosna jak szaone to i trning byc musi!

[Dorszka]

Ino waży już 755 gramów, nadal wydaje mi się chudziutka, ale może to wróży dużą kotkę Zobaczymy.

[Dorota]

Ino nadal wydaje mi się chudziutka, ale może to wróży dużą kotkę :

wydaje mi się ,że nasze dziewczynki nabierają ciałka troszkę później :-)

Ino z pysia taka pocieszna jest <zakochana> <zakochana> <zakochana>

[Sonia]

Ale fajnie gałeczki wytrzeszcza <zakochana> Śliczne słoneczko uśmiechnięte <serce>

[Creme]

Jak widzę takie oczy, to zaraz bym ją całowała w tę mordeczkę.
Myślę, że wyrośnie z niej piękna i silna kotka. <zakochana>

[bajewka]

ale ma oczyska <mrgreen> <shock>

[Ania]

Wszystkie Agilisy maja takie galy.
Pieknota.

[Renia]

A mnie to się najbardziej ten nosek podoba, taki dwukolorkowy, delikatnie przechodzący z czerni w cegiełkę <zakochana>