Forum o kotach Agilis Cattus

Miko i Mojra <zakochana> <zakochana> ...
Normalnie zakochałam się w nich <roll> ...
Dobrze, że nie mieszkam blisko, bo pewnie bym je kupiła <roll> ....
Jakbym je w ręce swoje dorwała.... To już bym ich nie oddała takie piękności <roll> ...

Wczoraj była wielka praca, męczyłam się nad rozbudową drapaka dla maluszków. Trzeba było połączyć dwa trochę niekompatybilne elementy, trochę niecenzuralnych słów padło, ale się udało <mrgreen>



Dziękujemy Cioci Dorotce, miałam okropne wyrzuty sumienia zabierając ten hamak, a tu teraz dla maluchów istny raj, bardzo go polubiły - może to będą pierwsze agilisowe koty,które polubią hamaki <lol>

Żeby nie było, że ktoś tu się obija :-)



A tutaj końcówka dzisiejszego karmienia, i kolejna dokumentacja rozbudowy kojca - Bohdan się śmieje, żebyśmy od razu tam jeszcze stół wstawili, i zamieszkali <lol>

Już nie wszystkie zakręty i meandry kojca widać, dojdą jeszcze 4 elementy, i już nawet w głuptaku się nie zmieści. Ale do biegania miejsce jest

drapak pierwyj sort <ok>
może kiedyś .......następny Agilisek będzie hamaczkowy <mrgreen>

fajnie , że maluszki mają uciechę <tańczy>

O Boziu!!! Jakie klusie <zakochana>
Na ostatnim zdjęciu - no nie wytrzymałam i musiałam policzyć, czy wszyscy przy talerzykach się zameldowali <mrgreen>
Fantastyczne warunki do rośnięcia mają. Drapakowy plac zabaw pierwsza klasa
Bardzo mi się jeszcze podoba, ten wąski tunel z kartonu przy kredensie. Smarkateria musi mieć tam używanie <mrgreen>

Wow <shock> Nieziemskie widoki. Kociaki mają prawdziwy raj na ziemi. Niesamowicie urosły :-)
Gdy oglądam zdjęcia zbiorowe Agillisowych kociaków, podobnie jak u Mago, włącza mi się polecenie "policz koty" <lol>
Brawa dla fotografa pracującego na naprawdę duuuużych wysokościach <klaszcze>

Mago pisze:Bardzo mi się jeszcze podoba, ten wąski tunel z kartonu przy kredensie. Smarkateria musi mieć tam używanie <mrgreen>

No to jest zabawka doskonała po prostu, powycinaliśmy otwory, i polowaniom na siebie i pogoniom i zasadzkom nie ma końca <lol>

a kojec umeblowany nawet :-> maluchy rewelka <zakochana>

Padłam na kolana jak zobaczyłam to małe domowe przedszkole, dla mnie rewelacja :-) , kociaki cudne.Dorszka zastanawiam się tylko jak Ty je wszystkie rozpoznajesz, ja pogubiłabym się na pewno. Fajny masz ten kojec, ja mam metalowy,ale jak tak patrzę na ten drewniany to wydaje mi się o wiele lepszy. To własnej roboty kojec czy gdzieś zamówiony? :-)

Własnej roboty, to znaczy żaluzjowe drzwiczki na końcu są kupione, ale resztę Bohdan strugał własnoręcznie. Kiedyś kupiłam, razem z tymi żaluzjowymi drzwiczkami, cztery elementy z otworem na szkło. Cztery szklane, plus cztery żaluzjowe to był ogrom jako kojec niski, taki do 5-6 tygodnia życia. Ale teraz jest inna sytuacja, postawiliśmy elementy pionowo, i z czterech to by nawet porządnego kurnika się nie postawiło. Dokupienie tych drzwiczek "pod szkło" okazało się niewykonalne, więc Bohdan zrobił sam pod wymiar tych gotowych. Wszystko jest przeszklone, żaluzjowe są tylko jako elementy skrajne, i za kolumną, tam w rogu są dwa gniazdka i kable, więc pełne ścianki są tam bardzo przydatne. Jeszcze 4 szyby czekają na swoje ramki <mrgreen>

Myślałam o dokupieniu takiego metalowego, ale nie lubię takich rzeczy, czułabym się jak w klatce, a to wszystko ma jeszcze postać jakieś dwa tygodnie, do trzech maksymalnie, ale dłużej, niż zwykle, więc muszę się z tym dobrze czuć, taki element umeblowania. U nas w drewnie kochają się wszyscy <lol>

Bombowe widoczki <ok> <zakochana> Dorszka Wy pewnie teraz zamiast oglądać TV to leżycie u góry plackiem na brzuchu i macie najlepszy całodobowy kot-serial <mrgreen>