: 09 paź 2011, 10:09
Widzę że wejście pod kredens całkowicie uszczelniono a to taki fajny schowek <lol>
No bez przesady, mogła być zasypana Inusia, to od czasu do czasu może i Arabica <lol> Nikt tu nie jest ukrzywdzony, matki spisały się wspaniale wszystkie trzy, chociaż ja i tak największe brawa będę cały czas biła mojemu małemu szkielecikowi, jakim teraz jest Ino.bajewka pisze:Ale Arabica karmiąca, aż tyle kociaków-biedna, nie widać jej
A gdzie reszta mam kocich?
Mam rzeczywiście ubyło - Ino właśnie dostała ruję, czyli karmienie interesuje ją w tej chwili najmniej, co gorsza, jedzenie też, więc wygląda jak schroniskowa bieda, wystają jej już wszystkie kości, jakie na kocie mogą wystawać. Po rui zablokujemy, czyli ona raczej jako matka karmiąca już odpadła. Na szczęście długo mi dziewczynka wytrzymała - jej dzieci kończą jutro 8 tygodni, i już rzadko dopraszają się o mleko. Zauważyłam zresztą inną ciekawą rzecz - Arabica z Gattą selekcjonują kociaki! Widziałam Gattę karmiącą Lulu, tylko ją jedną, podszedł Maximus, miejsca było pod dostatkiem, a jednak Gatta delikatnie, acz stanowczo, nie dopuściła go do żadnego z sutków, nie przeszkadzając ssać Lulusi. Maximus też się długo nie upierał, postał, podumał,i poczłapał do misek <lol> Podobne zachowania obserwuję u Arabiki, chociaż ona jest mniej asertywna, więc częściej daje się jednak namówić na parę łyków
<mrgreen> 