Strona 49 z 77

Re: Kuwety - problemy, pytania i wątpliwości

: 14 sie 2015, 10:57
autor: Yolla
gloria pisze:u mnie jest właśnie tak samo, kuweta miałaby po dwóch stronach ścianę, nad sobą szafkę, byłaby trochę osłonięta, pomyślę jeszcze o łazience, ale to już by wymagało zamiany wanny na brodzik ;)
czego się nie robi dla osobistego kota <gwiżdże>


<lol> <lol> <lol>

Re: Kuwety - problemy, pytania i wątpliwości

: 14 sie 2015, 12:02
autor: gloria
Yolla pisze:
gloria pisze:u mnie jest właśnie tak samo, kuweta miałaby po dwóch stronach ścianę, nad sobą szafkę, byłaby trochę osłonięta, pomyślę jeszcze o łazience, ale to już by wymagało zamiany wanny na brodzik ;)
czego się nie robi dla osobistego kota <gwiżdże>


<lol> <lol> <lol>
nikt jeszcze nie wie, że ta szafka w przedpokoju ma zawisnąć dopiero, że to nowa szafka, a starej nie pasującej do koncepcji trzeba się pozbyć, no i przy okazji malowanko przedpokoju się zrobi i takie tam :)

Re: Kuwety - problemy, pytania i wątpliwości

: 14 sie 2015, 16:13
autor: tofik
U mnie kuweta jest w przedpokoju. Inaczej się po prostu nie da. W łazience może by się zmieściła, ale tam jest tak kiepska wentylacja, że nawet przy bardzo częstej wymianie żwirku zapachy byłyby nieciekawe. Ani Tofi, ani poprzednia Zuzia nie marudziły na miejsce toalety :-)

Re: Pierwsze dni w domu, oswajanie

: 15 sie 2015, 23:34
autor: Dorszka
Powtarzam pytanie kejt_van_bodkin, żeby nie zginęło w bałaganie, zwłaszcza, że przyda się innym:
kejt_van_bodkin pisze:A ja jestem też ciekawa jak to jest z tymi kuwetami narożnymi, bo ja oglądałam je w jakimś stacjonarnym sklepie zoologicznym i wydawała mi się objętościowo mniejsza niż kuweta prostokątna, bo przecież na podstawie jest trójkąt…
Policzyłam to, bo mój ścisły mózg musiał to ogarnąć i dla takiej jak moja, powierzchnia siusiania to jest 1776 centymetrów kwadratowego, a dla kuwety trójkątnej jest to tylko 1035,25 centymetrów metrów kwadratowych… powierzchni siusiania… (bo to jakby kwadrat przecięty na pół o boku 45,5…), Catit bije wszystko na głowę 2800 cm kwadratowych <shock>

Waćpanna, czy kotek ma swobodnie w tej kuwecie? Bo w sumie u mnie też by przyszłościowo taka pasowała do mieszkania…

Przepraszam za ten wywód matematyczny, ale nie jestem dzisiaj w pracy i chyba mam za dużo czasu wolnego….

Re: Pierwsze dni w domu, oswajanie

: 16 sie 2015, 21:58
autor: gloria
kejt_van_bodkin pisze:A ja jestem też ciekawa jak to jest z tymi kuwetami narożnymi, bo ja oglądałam je w jakimś stacjonarnym sklepie zoologicznym i wydawała mi się objętościowo mniejsza niż kuweta prostokątna, bo przecież na podstawie jest trójkąt…
Policzyłam to, bo mój ścisły mózg musiał to ogarnąć i dla takiej jak moja, powierzchnia siusiania to jest 1776 centymetrów kwadratowego, a dla kuwety trójkątnej jest to tylko 1035,25 centymetrów metrów kwadratowych… powierzchni siusiania… (bo to jakby kwadrat przecięty na pół o boku 45,5…), Catit bije wszystko na głowę 2800 cm kwadratowych <shock>

Waćpanna, czy kotek ma swobodnie w tej kuwecie? Bo w sumie u mnie też by przyszłościowo taka pasowała do mieszkania…

Przepraszam za ten wywód matematyczny, ale nie jestem dzisiaj w pracy i chyba mam za dużo czasu wolnego….
faktycznie, gdyby policzyć objętość kuwet, to narożna taka:
http://www.zooplus.pl/shop/koty/kuwety_ ... zne/450971
ma objętość w cm sześciennych, w przybliżeniu ok. 38 tys. (policzyłam dla boku podstawy 45 cm), kuweta Catit (rozmiar mniejsza od Jumbo) ma ok. 108 tys., a ta kula, o której pisałam wcześniej ma ok. 51 tys.

jeśli interesuje Cię kuweta narożna, bez względu na rozmiar, to znacznie większa jest taka:
http://allegro.pl/kuweta-narozna-kryta- ... 75472.html
cena jedynie dość wysoka

ta też jest ma większą objętość, ale trochę
http://allegro.pl/nowosc-kuweta-tadeo-n ... 95734.html

póki co jestem na etapie kuwety, więc trochę ich ostatnio oglądałam, to jednak czysta teoria, lepszej rady mógłby udzielić ktoś, kto taką narożną użytkuje

Re: Kuwety - problemy, pytania i wątpliwości

: 10 wrz 2015, 07:38
autor: Luinloth
Pytanie do tych, którzy przestawiali kociaste na kryte kuwety: Po jakim czasie zamykać kuwetę? My na razie mamy w Catit złożony daszek, ale zastanawiamy się, kiedy go rozłożyć. :)

Re: Kuwety - problemy, pytania i wątpliwości

: 10 wrz 2015, 08:09
autor: Sonia
Ja mam kryte kuwety, ale nigdy nie montowałam do nich drzwiczek. Uważam, że lepiej jest, jak kuweta nie jest tak całkiem "hermetycznie" zamknięta. To żadna przyjemność dla kota wchodzić do takiej niewietrzonej kuwety.

Re: Kuwety - problemy, pytania i wątpliwości

: 10 wrz 2015, 08:42
autor: yamaha
Mam jak Sonie, drzwiczki do tej pory gdzies gleboko w szafie sie kurza <lol>

Re: Kuwety - problemy, pytania i wątpliwości

: 10 wrz 2015, 09:41
autor: AgnieszkaP
U mnie bardzo długo kuwety były pozamykane, ale chcąc zachęcić koty do częstszego z nich korzystania, pootwierałam i tak już zostanie ;-))

Re: Kuwety - problemy, pytania i wątpliwości

: 10 wrz 2015, 15:22
autor: tofik
Ja mam kuwecie Catit wszytko pozamykane. Zwierz korzysta.
Początkowo też chciałam kota powoli przyzwyczajać, odkrywać daszek, później zostawić bez drzwiczek itd. Moje dzieci załatwiły za mnie tę sprawę. Chyba drugiego, czy trzeciego dnia zamknęły daszek, założyły drzwiczki. Nie chcę wiedzieć, jak wyglądało szkolenie kota z obsługi kuwety <strach> .
Zorientowałam się jak było po zawodach, tzn. zwierz robił co trzeba do zamkniętej kuwety. I tak zostało. Na początku tylko filtr regularnie lądował na podłodze. Teraz już kotu znudziło się wygrzebywanie filtra.