Strona 6 z 7
Re: Szelki dla brytka
: 03 kwie 2016, 17:51
autor: Amaroso
Witam,
Jako ze to mój pierwszy post to witam wszystkich
Niestety zoopaja już nie istnieje w związku z czym chciałbym zapytać gdzie jeszcze można kopic dobre i porządne skórzane szelki?
Re: Szelki dla brytka
: 03 kwie 2016, 18:30
autor: Truskawka
Nie wiem czy to Ci pomoże, ale ja mam taką wizję... jesteśmy w Strzemieszycach przed naszym małym drewnianym domkiem, na kocyku z Wojtkiem i jego ukochaną Kremówką, którą ubrałabym w szelki PUPPIA - koniecznie zielone <mrgreen> . Ta nasza koteczka jest bardzo ciekawska, zwiedza korytarz zawsze kiedy otwieram drzwi. Wizytuje sąsiadkę, która mieszka naprzeciwko z wielką ochotą. Dla Choco, która co prawda wychodzić nie lubi wybrałabym czerwone

. Tak, żeby nie była zazdrosna.
Re: Szelki dla brytka
: 11 kwie 2016, 11:38
autor: nistra
Witam,
w tym tygodniu mam zamiar zakupić szeleczki dla mojej Koty i chyba wybór rzeczywiście padnie na Puppia.
Takie szeleczki dostałam gratis do wyprawki:
http://imged.pl/smycz-szelki-dla-psa-ko ... 32589.html
i mogę je sobie.... powiesić na haku dla ozdoby. Kota z gracją bez pospiechu po prostu z nich wylazła i poszła sobie dalej....
Takie oglądałam/obmacałam w ten weekend:
http://www.zooplus.pl/shop/koty/transpo ... ota/475895
i jakoś nie przekonuje mnie ten rzep pod brzuchem. Już widzę tam kępy sierści uniemożliwiające zapięcie. Poza tym przód jest bardzo sztywny i mam wrażenie, ze będzie na Kocie odstawał.
Natomiast kuszą mnie te szelki firmy Puppia... wyglądają bardzo funkcjonalnie i elegancko. Ale nie mam nigdzie okazji ich pomacać czy przymierzyć (na kota ma się rozumieć):
https://www.puppystar.pl/pl/p/Puppia-Sz ... -Grey/1803
Czy ktoś miał to w rękach? Na kocie? Może coś powiedzieć na temat tych szeleczek.... czy jako to nazwać... ;)
Będę wdzięczna... <rotfl>
Re: Szelki dla brytka
: 11 kwie 2016, 13:20
autor: Limonka
nistra, zobacz w wątku Alvina w "Pokaż swojego kota". Alvin właśnie ma szelki Puppia od niedawna.
Re: Szelki dla brytka
: 11 kwie 2016, 15:26
autor: nistra
Limonka pisze:nistra, zobacz w wątku Alvina w "Pokaż swojego kota". Alvin właśnie ma szelki Puppia od niedawna.
Dzięki Limonka !
Lecę tam zajrzeć

Pozdrowionka
Re: Szelki dla brytka
: 05 wrz 2016, 14:21
autor: nistra
nistra pisze:Limonka pisze:nistra, zobacz w wątku Alvina w "Pokaż swojego kota". Alvin właśnie ma szelki Puppia od niedawna.
Dzięki Limonka !
Lecę tam zajrzeć

Pozdrowionka
Witam,
chciałam tylko zakomunikować, ze ów szelki Puppia są prześliczne i bardzo eleganckie, jednakże - z racji ich elastyczności - niepraktyczne. Kota w nich chodzi do momentu, kiedy wszyscy (ja, Kota i smycz) podążamy w tym samym kierunku. W sytuacji kiedy Kota postanawia udać się w kierunku przeciwnym do narzuconego przeze mnie, robi fikołka i zostawia mnie wraz ze smyczą i szelkami a ona niczym niewzruszona idzie sobie w swoją stronę.
W związku z tym, że strach mi tak puszczać ją samopas, zakupiłam jej najzwyklejsze szelki jak poniżej:
http://www.zoocentrum24.pl/obroze-szelk ... -kota.html
...i skończyły się problemy z konfliktem pt: "w którym kierunku idziemy". Szelki trzymają solidnie i żaden przewrót w przód czy w tył nie pomoże. Kota pogodziła się już z faktem, że w tychże szelkach idziemy tam gdzie planowaliśmy na początku
Pozdrawiam
Sylwia
Re: Szelki dla brytka
: 05 wrz 2016, 14:24
autor: Sonia
<lol> <lol> <lol>
Też takie szelki mamy, ale rozciągnięte już na maksa. Tobinek nie może już przytyć ani urosnąć, bo więcej się nie da popuścić nigdzie.
Re: Szelki dla brytka
: 05 wrz 2016, 15:09
autor: Kamila
szelki dla kota
: 01 sty 2017, 15:09
autor: Reade11
Witam wszystkich forumowiczów. Proszę powiedźcie mi czy muszę zaopatrzyć się w jakąś smycz dla kota czy szelki? Mam kota od niedawna, ale zauważyłam, że niektórzy właściciele prowadzają swoje zwierzaki na smyczach. Dość śmiesznie to wygląda. Mieszkam w bloku no i faktycznie co zrobić gdy trzeba będzie z kotkiem gdzieś wyjść. Znalazłam coś takiego
jak będzie to konieczne to kupię ale wolałabym nie używać. Może jakiś transporter będzie lepszy.
Re: szelki dla kota
: 01 sty 2017, 15:15
autor: sandra
Koty niewychodzace nie potrzebują takich spacerów, wyjście na zewnątrz to dla zdecydowanej większości z nich ogromny, zbędny stres. Szczególnie na osiedlu, gdzie łatwo spotkać innego kota czy psa, jest to tez bardzo niebezpieczne. Na wizyty u weterynarza czy podróże autem najlepiej kupic transporter