Forum o kotach Agilis Cattus

kciuki zaciśnięte za maluszki Trzymam kciuki <ok>

Rany, człek na moment z forum ucieknie (remont) a tu takie fantastyczne wieści <serce> Serdeecznie gratuluję <klaszcze> i trzymam kciuki za gromadkę :-)

Gratuluję takiego dużego kociego przedszkola!!!!!!!!! Bardzo mocno trzymam kciuki za dwa wygodnickie maleństwa, aby w swoim tempie ale jednak systematycznie rosły zdrowiutko! Pozdrowienia od moje świętej trójcy hihihihi <aniołek> <aniołek> <aniołek>

Gratulacje <ok> sliczne malenstwa

Wielkie gratulacje dla mamci , jak pieknie i kolorowo i jak duzo

Juz sobie wyobrazam jak sie 2 pozostale Damesy rozpakuja i 15 kociat bedzie zasuwalo po mieszkaniu. Otwieracie szuflade.. kot, lodowke.....kot

Ale bedzie wesolo , a ja sie nie odkleje od monitora i wyniki 3 kwartalu w pracy to juz moge pod tramwaj podlozyc. Musze poprosic Dorszke o napisanie mi usprawiedliwienia ! O! <klaszcze>

Powinnismy zrobic zaklady ile bedzie kociakow.... kto wygra dostanie ....

o rany, a tylko weekend mnie nie było!!!1 Gratulacje
A co jeśli Panny A i G też po 7 wydadzą?? <rotfl> 21 kociaków <gwiżdże> <gwiżdże>

Anka pisze:o rany, a tylko weekend mnie nie było!!!1 Gratulacje
A co jeśli Panny A i G też po 7 wydadzą?? <rotfl> 21 kociaków <gwiżdże> <gwiżdże>

Hehehe Dorszka będzie drugiego kiciaka gratis do torby z wyprawką pakować, jako załącznik do pierwszego <rotfl> Ani się człowiek nie obejrzy, przyjeżdża do domu, a tu dwupak od razu wyskakuje

Sonia pisze:

Anka pisze:o rany, a tylko weekend mnie nie było!!!1 Gratulacje
A co jeśli Panny A i G też po 7 wydadzą?? <rotfl> 21 kociaków <gwiżdże> <gwiżdże>

Hehehe Dorszka będzie drugiego kiciaka gratis do torby z wyprawką pakować, jako załącznik do pierwszego <rotfl> Ani się człowiek nie obejrzy, przyjeżdża do domu, a tu dwupak od razu wyskakuje

ahhahahaahah

Serdecznie gratuluję maluchów! Bravo INO, Fado wiadomo -spisał się tatulo!

Na razie ciągle jesteśmy w komplecie. Dziewczynka stopi z wagą, nie daje się nakarmić butelką, ale udało mi się przystawić ja po południu do maminego cyca, po kilku godzinach spania i dawania bardzo marnych oznak życia, wypiła 3 gramy, a po kolejnej godzinie przyssała się już samodzielnie. Kremaczek odmawia jedzenia we wszelkiej postaci, po 17 udało mi się wbić w niego 4 ml, po tak samo długiej przerwie w jedzeniu, i takim samym bezwładzie, co u dziewczynki. cofnął się o 3 gramy w stosunku do rana.

Tak mama stara się przekazać jak najlepszą energię swojemu synkowi. Opiekuje się nim cały czas, wylizuje i przytula, to też ciągle daje mi jakąś nadzieję, chociaż on słabiutki bardzo, i wiotki, jakby już się poddał.

Idę zrobić mleko.