Strona 6 z 7

Re: Kocie drzwi - klapka w drzwiach dla kota

: 17 lis 2017, 13:25
autor: maga
Sprawdź ile będzie miałczeć ...bo miałki ja znudzą i zacznie przechodzić do czynów. U mnie żadne przesuwne drzwi nie stanowią problemu, żadne przymknięte tez nie ...nawet niedomknięte.

Re: Kocie drzwi - klapka w drzwiach dla kota

: 17 lis 2017, 19:46
autor: yamaha
Luinloth pisze: 17 lis 2017, 11:59 No ale właśnie Eris nie popycha. Jak w wąsiki ciasno, to od razu się poddaje i siedzi pod drzwiami i miauczy :roll:
:rotfl: :rotfl: :rotfl: Skoro DZIALA i Pancia/Pancio biegna otworzyc :rotfl: Co sobie kot bedzie wasy krzywil ? :rotfl:

Re: Kocie drzwi - klapka w drzwiach dla kota

: 17 lis 2017, 19:49
autor: yamaha
A k'woli zastanowienia sie nad kocim rozumem....
U nas znakomita wiekszosc drzwi Missy popycha/otwiera... (wszystkie wewnetrzne i wszystkie wyjsciowe na balkony, dodam, ze wszystkie sa drewniane)
Jedych tylko (na dole, wyjsciowych na taras), ktore niedawno zmienilismy na plastikowe (ze starych, drewnianych) jakby sie teraz "bala"..... podchodzi wacha, ale nie pcha... dziwne dziwne...

Re: Kocie drzwi - klapka w drzwiach dla kota

: 17 lis 2017, 20:20
autor: margita
Mój Bronuś też spokojnie drzwi sobie odpycha ... natomiast Izarka siedzi i myśli, że od samego patrzenia drzwi się otworzą :lol:

Re: Kocie drzwi - klapka w drzwiach dla kota

: 17 lis 2017, 20:28
autor: woitek i ela
U nas wszystkie drzwi wyposażone są w okienka z zooplusa ale bez wahających drzwiczek.
Faktycznie jak były drzwiczki to koty podchodziły, wąchały i nic. dopiero po wyjęciu drzwiczek
zaczęły przełazić przez otwory.

Re: Kocie drzwi - klapka w drzwiach dla kota

: 17 lis 2017, 22:56
autor: Limonka
Otwieranie drzwi mówicie? U nas jest poziom hard. Sissi drzwiami trzaska. Jak rano ma wenę i chce dom obudzić to sobie łapą odbija drzwi łazienkowe i łup w ścianę, i tak kilka razy pod rząd....

Re: Kocie drzwi - klapka w drzwiach dla kota

: 18 lis 2017, 07:34
autor: yamaha
:haha: :haha: :haha:
Prawdziwa kobietka, przed poranna kawa (=porcja tunczyka) bez siekiery nie podchodz :haha: :haha: :haha:

Re: Kocie drzwi - klapka w drzwiach dla kota

: 18 lis 2017, 08:25
autor: sandra
U nas wystarczy zostawic maleńka szparkę :mrgreen: zaraz wepchnie sie w nia kremowa łapka, a za chwile widac przeciskające sie wąsy :lol: nie ma drzwi nie do zdobycia. Jak sa zamknięte to sie je drapie (Filip) albo sie pod nimi krzyczy, płacze, jojczy, drze w niebogłosy (Nanek)

Re: Kocie drzwi - klapka w drzwiach dla kota

: 18 lis 2017, 09:24
autor: maga
Bo każdy sposób jest dobry by drzwi się otworzyły. A Nanek krzyczy sezamie otwórz się i co i się otwiera. 8-)

Re: Kocie drzwi - klapka w drzwiach dla kota

: 18 lis 2017, 17:51
autor: Luinloth
yamaha pisze: 17 lis 2017, 19:49 A k'woli zastanowienia sie nad kocim rozumem....
U nas znakomita wiekszosc drzwi Missy popycha/otwiera... (wszystkie wewnetrzne i wszystkie wyjsciowe na balkony, dodam, ze wszystkie sa drewniane)
Jedych tylko (na dole, wyjsciowych na taras), ktore niedawno zmienilismy na plastikowe (ze starych, drewnianych) jakby sie teraz "bala"..... podchodzi wacha, ale nie pcha... dziwne dziwne...
Yam, no to u nas w mieszkaniu drzwi są dwie sztuki - do łazienki, czyli otwierane na zewnątrz, więc ich sobie kot faktycznie nie otworzy, i ciężkie balkonowe, których koty może ogólnie nie lubią, skoro Missy też nie przepada :mrgreen: Ale myślę, że po przeprowadzce spokojnie nadrobimy naukę, bo Eris wszędzie wepchnie głowę jeśli poczuje zapach serka z gimpeta :mrgreen: