Nadia
- Kamiko
- Hodowca
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 gru 2008, 12:29
- Hodowla: Mazuria*PL
- Płeć: kobieta
- Skąd: Dobra Wola k/Nasielska
- Kontakt:
- ahaed
- Posty: 42
- Rejestracja: 13 sty 2010, 20:06
- Kontakt:
Dzisiaj już się młoda pozbierała.Pokazała nawet "różki" u weterynarza . Chyba jej nie lubi .
Musiałem ją troszkę pilnować w domu. Skakanie za muchami po parapetach powinno raczej troszkę jeszcze poczekać. Od czasu zabiegu Nadia jest bez kubraczka itp. Dzisiaj podczas porannej "toalety" o dziwo, nawet omijała brzuszek. Troszkę ją to zaciekawiło ale po chwili jej przeszło. U weterynarza dowiedziałem się, że wszystko ładnie się goi. A to że 'młoda" jest tak aktywna świadczy jak najbardziej na plus. Chociaż czasem przesadza . Strach się nawet patrzeć co ona wyprawia mając szwy na brzuszku . No ale jak to Pani weterynarz powiedziała: ma kobita charakterek
Musiałem ją troszkę pilnować w domu. Skakanie za muchami po parapetach powinno raczej troszkę jeszcze poczekać. Od czasu zabiegu Nadia jest bez kubraczka itp. Dzisiaj podczas porannej "toalety" o dziwo, nawet omijała brzuszek. Troszkę ją to zaciekawiło ale po chwili jej przeszło. U weterynarza dowiedziałem się, że wszystko ładnie się goi. A to że 'młoda" jest tak aktywna świadczy jak najbardziej na plus. Chociaż czasem przesadza . Strach się nawet patrzeć co ona wyprawia mając szwy na brzuszku . No ale jak to Pani weterynarz powiedziała: ma kobita charakterek
- moonisia
- Posty: 79
- Rejestracja: 22 gru 2009, 18:11
- Kontakt:
- ahaed
- Posty: 42
- Rejestracja: 13 sty 2010, 20:06
- Kontakt:
Kilka świeżych fotek kici. Właśnie przed chwilką je moja kochana żonka podesłała.
Widzę, że kompakt ustawia sobie WB na co mu się podoba <shock> .
Szkoda.
Wracając do tematu. To szwy na brzuszku już ładnie zagojone, prawie nie ma śladu po nich. Młoda skacze jak przed zabiegiem. Już chyba całkiem zapomniała o nim :-) .
"Co tam się dzieje?" <lol>
A także: "Więc już nie zjem, bo mnie zaraz chyba rozerwie" <lol>
Widzę, że kompakt ustawia sobie WB na co mu się podoba <shock> .
Szkoda.
Wracając do tematu. To szwy na brzuszku już ładnie zagojone, prawie nie ma śladu po nich. Młoda skacze jak przed zabiegiem. Już chyba całkiem zapomniała o nim :-) .
"Co tam się dzieje?" <lol>
A także: "Więc już nie zjem, bo mnie zaraz chyba rozerwie" <lol>
- Mały Lew
- Hodowca
- Posty: 370
- Rejestracja: 23 lis 2008, 21:30
- Hodowla: MAŁY LEW*PL (zamknięta)
- Płeć: kobieta
- Skąd: Warszawa
- Kontakt:
- ahaed
- Posty: 42
- Rejestracja: 13 sty 2010, 20:06
- Kontakt:
Mnie akurat nie ma w domu, a żona strasznie zabiegana ostatnimi czasy. Za niedługo postaram sie zrobić kilka nowych.Mały Lew pisze: Zdjęć zdecydowanie za mało <roll>
A co do koloru oczu, to nie wiem czy po części aparat nie przekłamuje i nie podbija kolorów. Bo coś za bardzo są one wybarwione na zdjęciu. Hmm.. nie zwróciłem wcześniej na to uwagi.
- Dorszka
- Administrator
- Posty: 6057
- Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Wrocław
- Kontakt:
- ahaed
- Posty: 42
- Rejestracja: 13 sty 2010, 20:06
- Kontakt:
- ahaed
- Posty: 42
- Rejestracja: 13 sty 2010, 20:06
- Kontakt:
Najnowsze fotki Mruczysławy.
Chyba się jej ostatnio pion z poziomem pomylił <shock>
Potrafi tak leżeć:
Myć się:
Rozglądać się co, kto, gdzie, kiedy i jak :
Spoglądać czy ktoś od tyłu czasem nie zachodzi:
Oraz w między czasie brać udział w castingu do kolejnej części "Alien-a" :
I to wszystko w poziomie . Ach ta dzisiejsza młodzież <lol>
Chyba się jej ostatnio pion z poziomem pomylił <shock>
Potrafi tak leżeć:
Myć się:
Rozglądać się co, kto, gdzie, kiedy i jak :
Spoglądać czy ktoś od tyłu czasem nie zachodzi:
Oraz w między czasie brać udział w castingu do kolejnej części "Alien-a" :
I to wszystko w poziomie . Ach ta dzisiejsza młodzież <lol>