moje szczęście w kolorze silver tabby
- elwiska3
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 5444
- Rejestracja: 25 paź 2011, 15:27
- Płeć: kobieta
- Skąd: Dąbrowa Górnicza
Re: moje szczęście w kolorze silver tabby
Pręgusek wyrósł pięknie <zakochana>
- bahi
- Posty: 698
- Rejestracja: 09 paź 2012, 21:14
Re: moje szczęście w kolorze silver tabby
Pysiulinda się pokazała!
Super ma tą mordeczkę i piękne pręgi <zakochana>
Super ma tą mordeczkę i piękne pręgi <zakochana>
- Audrey
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 6092
- Rejestracja: 30 cze 2012, 19:38
- Płeć: kobieta
- Skąd: Kujawy
Re: moje szczęście w kolorze silver tabby
Wow. Piękna jest <serce> <serce> <serce>
- ida sierpniowa
- Posty: 372
- Rejestracja: 14 wrz 2012, 10:43
Re: moje szczęście w kolorze silver tabby
Jak zawsze i nieodmiennie wizyta na forum poprawia humor,
oczywiście dzięki Wam :-)
Zdecydowanie można się od tego uzależnić <mrgreen>
U mnie proza życia. Trzeba zarobić na nowo wybudowany dom,
dwójkę dzieci i kota oczywiście
Pensja nauczycielska, nawet po awansie nie wystarczy, trzeba dorabiać w projektach unijnych.
A jeszcze tego nie ma, tamtego nie ma. Na wiosnę czekają mnie prace na zewnątrz wyrównanie terenu, kostka, taras, trawa.
Jednak ogólnie nie ma co narzekać, ważne że jest co robić.
Pysiulinda przesłodka, oczywiście pomaga jak może
Jest absolutnie bezproblemowa, jedyne dziwactwo, jakie bardzo rzadko prezentuje to zjadanie naszych szczoteczek do zębów, i gumką recepturką nie pogardzi <diabeł>
Jeszcze trochę przesłodkiego pysiaczka Pysiulindy dla Was...
oczywiście dzięki Wam :-)
Zdecydowanie można się od tego uzależnić <mrgreen>
U mnie proza życia. Trzeba zarobić na nowo wybudowany dom,
dwójkę dzieci i kota oczywiście
Pensja nauczycielska, nawet po awansie nie wystarczy, trzeba dorabiać w projektach unijnych.
A jeszcze tego nie ma, tamtego nie ma. Na wiosnę czekają mnie prace na zewnątrz wyrównanie terenu, kostka, taras, trawa.
Jednak ogólnie nie ma co narzekać, ważne że jest co robić.
Pysiulinda przesłodka, oczywiście pomaga jak może
Jest absolutnie bezproblemowa, jedyne dziwactwo, jakie bardzo rzadko prezentuje to zjadanie naszych szczoteczek do zębów, i gumką recepturką nie pogardzi <diabeł>
Jeszcze trochę przesłodkiego pysiaczka Pysiulindy dla Was...
- Audrey
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 6092
- Rejestracja: 30 cze 2012, 19:38
- Płeć: kobieta
- Skąd: Kujawy
Re: moje szczęście w kolorze silver tabby
<serce> <serce> <serce> Cudna Pysiulinda <serce> <serce> <serce>
- bahi
- Posty: 698
- Rejestracja: 09 paź 2012, 21:14
Re: moje szczęście w kolorze silver tabby
Dobrze, że u Was dobrze.
Ona ma super ten pyś <zakochana>
Poka poka więcej kuchni pliss <oops>
Ona ma super ten pyś <zakochana>
Poka poka więcej kuchni pliss <oops>
- ida sierpniowa
- Posty: 372
- Rejestracja: 14 wrz 2012, 10:43
Re: moje szczęście w kolorze silver tabby
Postaram się, ale dzisiaj już przyciemno <mrgreen>bahi pisze: Poka poka więcej kuchni pliss <oops>
Mam nadzieję, że kocia modelka będzie chciała współpracować,
bo inaczej wyofftopikują nas <diabeł>
(Made in Ikea, front Lindigo kremowy)
- yamaha
- Genius Loci
- Posty: 23442
- Rejestracja: 01 maja 2012, 14:02
- Płeć: F
- Skąd: France
Re: moje szczęście w kolorze silver tabby
Mordeczka <zakochana> Jaka ona jest slodka, ja nie moge
<ok> <ok> <ok> za dom, to kupa roboty (i pieniedzy), ale jaka przyjemnosc <roll>
Powolutku... bedzie slicznie !
<ok> <ok> <ok> za dom, to kupa roboty (i pieniedzy), ale jaka przyjemnosc <roll>
Powolutku... bedzie slicznie !
- ida sierpniowa
- Posty: 372
- Rejestracja: 14 wrz 2012, 10:43
Re: moje szczęście w kolorze silver tabby
Pysiulinkowa mordeczka wycałowana, ale... bez entuzjazmu <diabeł>
,, ...hmm, pańcia chyba zabronię ci wchodzić na forum,
żebyś mi wstydu nie robiła,
kotów się nie całuje,
kotom się usługuje..."
O
A ile to godzin trzeba sprzątać, nie mogę się z tym pogodzić zwłaszcza,
że to syzyfowa robota
Modelka nie chce w kuchni pozować, może mamy jakiś dział o wystroju wnętrz,
to tam bym zdjęcia wkleiła.
Wszędobylska i wszechwiedząca Yam może coś wiesz na ten temat.
Ło matko idę sprzątać dalej
,, ...hmm, pańcia chyba zabronię ci wchodzić na forum,
żebyś mi wstydu nie robiła,
kotów się nie całuje,
kotom się usługuje..."
O
Tak z naciskiem na kupę <diabeł>yamaha pisze: <ok> <ok> <ok> za dom, to kupa roboty (i pieniedzy), ale jaka przyjemnosc <roll>
Powolutku... bedzie slicznie !
A ile to godzin trzeba sprzątać, nie mogę się z tym pogodzić zwłaszcza,
że to syzyfowa robota
Modelka nie chce w kuchni pozować, może mamy jakiś dział o wystroju wnętrz,
to tam bym zdjęcia wkleiła.
Wszędobylska i wszechwiedząca Yam może coś wiesz na ten temat.
Ło matko idę sprzątać dalej
- elwiska3
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 5444
- Rejestracja: 25 paź 2011, 15:27
- Płeć: kobieta
- Skąd: Dąbrowa Górnicza