Tak się cieszę, przeglądając forum. Tak się cieszę, że po wielu miesiącach "czajenia się", w jakiś tam, choć nadal niewspółmierny sposób, mogłam dać znać, że pamiętam o chęci pomocy, że dziękuję. Czasem ta chęć to jest tak dużo. Dziękuję.
Pewne rzeczy wczorajszym wpisem chciałabym zamknąć. Miałam w planach zasypać Was dziś zdjęciami kotełów dwóch, one jednak miały w łepetynach swych zupełnie inny plan dzisiejszego dnia.
Bohater główny, czyli Mendziol, ma całe 2 sensowne, niemal identyczne zdjęcia. Ale żeby nie było, że się nie starałam...
Kiepski pedicure, pancia, kiepski...:
Reszta wygląda mniej więcej tak:
Załapał się i Jelonek
W weekend postaramy się wykonać sensowniejsze zdjęcia <oops>