Strona 52 z 57
Re: Transportery
: 13 sie 2016, 18:25
autor: Julcik
Re: Transportery
: 13 sie 2016, 20:30
autor: GOSIA
DZIĘKUJĘ <pokłon>
ale cena powalająca. Jak jeszcze transport doliczyć.
Jeszcze poszukam na olx itp może ktoś używany sprzedaje
![confused :-/////](./images/smilies/curve.gif)
Re: Transportery
: 13 sie 2016, 20:50
autor: Beate
To cały zaczep uszkodzony, czy tylko pęknięty ten pręcik na którym zaczep się porusza?
Re: Transportery
: 14 sie 2016, 02:23
autor: GOSIA
Wylamany cały precik i odpadła rączka
I tak mam pęknięcie na drzwiach ale sklejone taśmą się trzyma.
Za delikatnie te drzwiczki
![confused :-/////](./images/smilies/curve.gif)
Re: Transportery
: 14 sie 2016, 09:35
autor: Beate
Bo sam pręcik to może da się wymienić, ale jak jest pęknięcie...
Re: Transportery
: 14 sie 2016, 11:50
autor: Audrey
U mnie ten pręcik wypadł. Myślałam, że zaczep cały popsuty, już chciałam pasek od jakiejśinnej torby zakładać.
Ale włożyłam pręcik na swoje miejsce i o dziwo jest ok.
Ostatnio wiozłam kocury do weta na badania i teraz doceniam, że kupiłam torbę ibiyaya, gdy Heko był mały. Jakie to lekkie i poręczne. Z naciskiem na lekkie. :-)
Re: Transportery
: 26 cze 2017, 14:20
autor: GOSIA
Wczoraj zobaczyłam taki filmik.
Transporter Guliver... trochę mnie to zmroziło
https://www.facebook.com/FDM.dk/videos/ ... 003567800/
Miałam sytuację gwałtownego hamowania z Pet Cabrio Cargo, zaliczyłam pobocze, krawężnik itd., uciekałam od czołówki (wracałam od weta 2 km od domu się stało) szarpnęło mocno transporterem, kotem trochę też, ale transporter nienaruszony, pasy go utrzymały na siedzeniu. Pas zostawił mi ślad po obtarciu na obojczyku. Oby nie rozpadł się przy zderzeniu jak ten na filmie. Transporter zawsze wpinam w prasy, choćby droga miała nam zająć 3 minuty.
Od tamtej pory w samochód koty ładuję tylko z transporterem plastikowym. Jakby to była torba to pasy mogłyby zacisnąć się razem z kotem.
Re: Transportery
: 26 cze 2017, 16:25
autor: GOSIA
http://wstaw.org/m/2017/06/26/Przechwytywanie55.JPG
![Obrazek](http://wstaw.org/m/2017/06/26/Przechwytywanie55_JPG_300x300_q85.jpg)
Przepraszam, że zapożyczyłam zdjęcie, ale dokładnie widać na nim dziurki, o które pytam
Ja mam pytanie do osób posiadających ten transporter.
Jak wozicie kota na tym wózku (albo jak plecak) to jak on siedzi, na tych dziurkach zaznaczonych na czerwono? Nie wypadają mu nogi?
Czy jest jakiś dywanik, który przekłada się w zależności od położenia torby (pion/poziom)?
Re: Transportery
: 26 cze 2017, 16:53
autor: Limonka
My mamy Ibayaye, plus Pet Cabrio. Jeśli jedzie jeden kot, to biorę Pet Cabrio, jak dwa na raz to jedzie też Ibayaya. Nigdy nie używałam jako plecaka, ani z rączką do ciągnięcia na kółkach, bo sobie nie wyobrażam jak by się kot wtedy czuł
![;-))](./images/smilies/wink.gif)
Jesli już to zawsze noszę na ramieniu. Te dziurki są dość małe w rzeczywistości, dorosłego kota łapa się w nich nie zmieści, jesli już to kociaka.
Re: Transportery
: 27 cze 2017, 10:15
autor: atomeria
Też mam tę Ibiyayę i z bólem serca odradzam dla ciężkich kotów.
Byłam zachwycona tym, że jest lekkie, co w przypadku Puszka jest dla mnie bardzo ważne (Pet Cargo z Puszkiem to bardzo nieporęczne ponad 11kg). Niestety dosłownie po kilku wycieczkach urwało się mocowanie paska.
Mam też podobne obawy co do bezpieczeństwa co Gosia.