Forum o kotach Agilis Cattus

Nikt nie odpisał, ale sama doszłam dlaczego mam takie porysowane dno kuwet. Jak sprzątam urobek to bardzo szoruje łopatką, po prostu bardzo energicznie nią wymachuje po tym dnie. Zwirku duzo, ciezki to i ja potrzebuję troche siły aby wygrzebac co trzeba i sprawdzic , czy nic nie zostało.

U nas też dno jest porysowane, ale mi się wydaje że to zasługa kocich pazurków

Pazurki pewnie tez w tym pomagają, w koncu mam 3 koty, ma kto drapac.

>>>>>>UKRYTE KUWETY

:-)

Można w sumie stworzyć samemu <gwiżdże>

A używał ktoś z Was kuwety jednorazowej? Czasem jeżdżę do rodziców na weekend lub kilka dni i Puśkę bierzemy ze sobą. Taszczę się z całym majdanem. Może to jest wyjście. Zapowiada się wygodnie. Widziałam na wystawach takie w klatkach.

A nie lepiej kupić zwykłą odkrytą kuwetę i 2 miski, koszt niewielki, i zostawić u rodziców :-)
Ja mam na wsi taki koci niebędnik, nawet zabawki i jakiś mały drapak, legowisko więc zabieram tylko karmę :-)

Mam to samo co Yolla, drugi "zestaw" (najzwyklejsza plastikowa kuweta i miseczki) u tesciow.

Słuchajcie, pytanie może z gatunku infantylnych, ale, co tam..
Mam w domu 2 kuwety- zamkniętą i odkrytą.
Od początku Młoda załatwia się do jednej- zamkniętej, otwarta stoi piętro wyżej i kot też tam przebywa, sypia w ciągu dnia na na siku schodzi do zamkniętej.
i teraz pytanie zasadnicze
Jedziemy na święta do rodziców, chciałabym zabrać kuwetę odkrytą i mam dylemat, czy będzie chciała z niej korzystać.
Jakie są Wasze doświadczenia w sikaniu i qpkaniu wyjazdowym?

Missy od zawsze ma w domu kuwete "zamknieta".
Ale jak jest "u dziadkow" to spokojnie robi do otwartej, nie ma problemu
Za to wszedzie ten sam zwirek.

Hm... Na szczęście mój 5 i pół letni syn jest nauczony korzystać z toalety... <lol>
A pro po mieszania łopatką... Wiem, że Catit Jumbo ma bardzo dobre opinie ale co sądzicie o tej ?
http://www.zooplus.pl/shop/koty/kuwety_ ... tra/326881
Właśnie nie trzeba mieszać łopatką <mrgreen>