Strona 7 z 39

Re: Tosia[*], ragdoll Timon i oczekiwanie na nowe futerko

: 09 lis 2014, 17:43
autor: AgnieszkaP
MoniQ pisze:Whoa, ja bym się nie odważyła wykąpać kota, nie stać mnie na operację plastyczną :D [...]
Mnie też <lol> Już sobie wyobrażam moje futra wiejące z wanny ;-))

Re: Tosia[*], ragdoll Timon i oczekiwanie na nowe futerko

: 09 lis 2014, 17:44
autor: cheshire
No co ty, naprawde tak sie ladnie poddaje wszelkim zabiegom? Grzeczny kocurro :kotek:
Poklony dla Jego Puszystosci <pokłon>

Re: Tosia[*], ragdoll Timon i oczekiwanie na nowe futerko

: 09 lis 2014, 17:45
autor: Aga12
Och,jak ja bym chciała wykąpać mojego Jeffa,ale póki co życie mi miłe... <lol>

Re: Tosia[*], ragdoll Timon i oczekiwanie na nowe futerko

: 09 lis 2014, 17:52
autor: Danusia
No jeszcze takiego grzecznego i czyściutkiego kocurka nie widziałam moje w trakcie takich zabiegów zadrapałyby mnie , Kolorek zjadł ,a Kala zapłakałaby się na amen <lol>

Rewelacyjna puchata pięknota <zakochana> :kotek: <serce>

Re: Tosia[*], ragdoll Timon i oczekiwanie na nowe futerko

: 09 lis 2014, 18:01
autor: yamaha
<strach> <strach> <strach> A ja, naiwna, myslalam, ze to PRAWDZIWY kot :haha: :haha: :haha:







Cudny, po prostu CUDNY <zakochana>

Re: Tosia[*], ragdoll Timon i oczekiwanie na nowe futerko

: 09 lis 2014, 18:03
autor: Beate
Anioł nie kot <aniołek>

Re: Tosia[*], ragdoll Timon i oczekiwanie na nowe futerko

: 09 lis 2014, 18:05
autor: Monic
Dziewczyny to jest ragdoll, on ma to w genach! <lol> Noszenie na rękach, poddawanie się wszystkiemu, kąpielom, czesaniu (czesać się lubi!), obcinaniu pazurków...To jest taka lala, z którą można zrobić wszystko! Kot idealny do dzieci, NIGDY nie wystawił pazurków, NIGDY! U weterynarza, na nas, na Tośkę, nawet przy zabawie! Jakby nie wiedział jak to się robi;-) Dlatego też Tosia fajnie go uzupełniała, ona to już miała charakterek brysiowy, tak jak mówicie. Już podczas choroby jak miała biegunkę myślałam jak ja ją po wszystkim wykąpie (musiałabym w długim rękawie chodzić przez tydzień:-P)...nie doczekałam się tego niestety:-( Noszenie Tosi na rękach - na początku nie było mowy, potem wytrzymywała z grzeczności 2 minuty max! No miała już dziewczynka swój charakterek, a Timon...No mówię Wam - ciapa, laleczka, mysio pysio - RAGDOLL z krwi i kości :-D Jest pocieszny i słodki, naprawdę żywa maskotka. A kąpać go czasem trzeba bo nie daje rady z myciem tego futra i po jakimś czasie ono jest takie "przykurzone" w dotyku. A teraz też trzeba było po tym całym wirusie u nas, leżał na legowiskach po Tosi, ona miała biegunkę, krew, on leżał koło niej, lizał ją...Jakoś tak miałam potrzebę zmyć z niego to wszystko...Ten zapach choróbska :-( Brysie jednak mają futro łatwiejsze w obsłudze, same spokojnie dają sobie radę. I dobrze, bo jeśli druga kicia będzie miała charakterek jak Tośka to też mi życie miłe i kąpać jej nie będę ;-))

Re: Tosia[*], ragdoll Timon i oczekiwanie na nowe futerko

: 09 lis 2014, 18:08
autor: yamaha
Monic pisze:Dziewczyny to jest ragdoll, on ma to w genach! <lol> Noszenie na rękach, poddawanie się wszystkiemu, kąpielom, czesaniu (czesać się lubi!), obcinaniu pazurków...To jest taka lala, z którą można zrobić wszystko!
:mdleje:
Wymienie stara niebieska wlochata nieco przy kosci wiewiorke na taki egzemplarz <rotfl> <rotfl> <rotfl> <rotfl>


(zartowalam, Missuniu, nigdy Cie na nic nie wymienie <zakochana> <zakochana> <zakochana>
No dobra.... jakby Pan z BMW sie mocno upieral...... <roll> <roll> <roll>
:haha: :haha: :haha: )

Re: Tosia[*], ragdoll Timon i oczekiwanie na nowe futerko

: 09 lis 2014, 18:14
autor: Becia
Z lekkim opóźnieniem i ja Was witam serdecznie :-)
Timon jest rewelacyjny, a podczas kąpieli to już w ogóle <serce> <serce> <serce> <serce> <serce>
Zafirka jest przesłodka, jak na brysiowego malucha przystało <serce> <serce> <serce> <serce> <serce>

Tosieńko, brykaj za Tęczowym Mostem [*]

Re: Tosia[*], ragdoll Timon i oczekiwanie na nowe futerko

: 09 lis 2014, 18:19
autor: beev
Ale on grzeczny aż nie wierzę że są takie koty <lol>
Piękne ma futerko <serce>