Chester Rufi*PL - długowłosy Bri-miś

Zapraszam do prezentacji Waszych kotów, wszelakiej maści, rasy i pochodzenia :)
Zablokowany
kinus
Hodowca
Posty: 1023
Rejestracja: 23 lis 2008, 20:31
Hodowla: Kabrirus*PL
Kontakt:

Post autor: kinus »

wg mnie nie ma co sie martwic, siersc odrosnie
duzo kotek ma golony brzuszek do USG np przed porodem, jakos daja rade ;)
moje dwie kocice obie maja brzuszek ogolony :)
bedzie dobrze, tylko trzeba pilnowac juz teraz
a szczerze mowiac na to przezywanie pomyslalabym nad kropelkami Bacha
Awatar użytkownika
Dorszka
Administrator
Posty: 6057
Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
Płeć: Kobieta
Skąd: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Dorszka »

Spróbujemy zawezwać Agnieszkę, ona najwięcej wie, ale teraz bardzo ma mało czasu i rzadko zagląda...

Jo'Ann, teraz już będzie dobrze. Wiem, że nawet doświadczeni persiarze niekiedy nie mają innego wyjścia, jak tylko wygolić kota do skóry, właśnie z powodu sierści. Ale zdaję sobie sprawę, jak to dołuje, bo ty MY musimy kota "zdradzić" i do lekarza na nieprzyjemności zanieść...

Postaram się dowiedzieć coś na temat persów,myślę, że Chester ma po prostu sierść nie tylko długą, ale i bardzo miękką, właśnie taką persową.
Awatar użytkownika
kesja
Hodowca
Posty: 326
Rejestracja: 25 lis 2008, 11:08

Post autor: kesja »

Biedny Chesterek, teraz juz musi byc lepiej.
Awatar użytkownika
Mago
Super Admin
Posty: 4597
Rejestracja: 23 lis 2008, 20:28
Płeć: Kobieta
Skąd: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Mago »

Jo'Ann, bardzo Ci współczuję... może pocieszy Cię choć troszkę fakt, że akurat futerko na brzusiu naprawdę sprawnie odrasta.
Głaski dla Chesterka :kotek:
Awatar użytkownika
ko_da1
Posty: 141
Rejestracja: 23 lis 2008, 20:12
Kontakt:

Post autor: ko_da1 »

Jo`Ann martwić to sie trzeba jak kociak choruje a to zupełnie nie jest powód do smutku 8-)
bardzo dobrą decyzje podjełaś , kołtuny by sie tylko nawarstwialy i nie dałabyś rady z tym nic zrobić :-? nawet sie nie obejrzysz a futerko odrośnie ....do tego ma to dobrą strone <roll> za chwilke będą sie zaczynały upały a chłopakowi chociaż w brzuchol będzie mniej gorąco <klaszcze>
a tak co ...kombinowałabyś jak koń pod górke, kot by sie wkurzal i męczył przy próbach rozczesania bo kołtuny i dla niego sa malo przyjemne a efektu by nie było żadnego <roll> ja bym sie tam cieszyła że chłopakowi lżej i przyjemniej bez tej posklejanej siersci <tańczy>
Awatar użytkownika
Jo`Ann
Posty: 108
Rejestracja: 24 lis 2008, 09:43

Post autor: Jo`Ann »

Dziękuję Wam bardzo - i za ciepłe słowa i za rady i za to, że postawiłyście mnie do pionu - potrzebowałam tego wszystkiego, właśnie w takiej kolejności :)
Dorszka pisze:
Postaram się dowiedzieć coś na temat persów,myślę, że Chester ma po prostu sierść nie tylko długą, ale i bardzo miękką, właśnie taką persową.
Dokładnie tak. Dwóch wetów, którzy bardzo dobrze się zawsze Chesterkiem zajmuje właśnie tak mówi i od dawna radzili mi żeby go w ogóle całego ogolić (właśnie tak jak niektóre persy) i pozwolić włosom odrosnąć - ale na to chyba jednak nie potrafiłabym się zdecydować i mam nadzieję, że takiej konieczności nie będzie.

Chester ma dziwną sierść - bardzo mięciutką, ale równocześnie na najdłuższych (i najciemniejszych - nie wiem czy to ma znaczenie) włosach szorstką. Ma bardzo dożo podszerstka - jego pielęgnacja to naprawdę spore wyzwanie, no i niestety tym razem poległam.

Wczoraj Chestuś już normalnie przychodził do mnie na mizianki i łapką prosił o więcej pieszczoszków. Siada inaczej niż zwykle. Mój mąż się śmieje, że kiedyś się rozwalał na podłodze i pokazywał kudłaty tors, a teraz siada zasłaniając łysinkę - prawdziwy facet :-D
Mycie brzuszka lekarstwem przebiegło nawet sprawnie, mam nadzieję, że dziś będzie podobnie - muszę to robić przez kilka dni.

I na koniec - ja wiem, że kotu mogą przytrafić się gorsze rzeczy (choroba, śmierć) , a wygolone włosy odrosną, ale wczoraj to była moja "mała tragedia".
Awatar użytkownika
Justyna
Posty: 203
Rejestracja: 26 mar 2009, 12:21

Post autor: Justyna »

Jesteśmy z Wami i trzymamy kciuki za to aby piękniejsze futerko szybciutko odrastało.Teraz to już muuuuusi być tylko lepiej :kotek: Z pewnością jest to dla Was ciężkie doświadczenie-ALE CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI ;-d Bądzcie dzielni :hug:
Pola
Hodowca
Posty: 866
Rejestracja: 24 lis 2008, 09:51
Kontakt:

Post autor: Pola »

Moim zdaniem jedyna słyszna decyzja, nie ma co się gryźć z tego powodu. Sierść odrośnie, a zdrowie i komfort kota ważniejszy niż wygląd. Trzymaj się i postaraj aż tak bardzo nie obwiniać :)
Awatar użytkownika
Jo`Ann
Posty: 108
Rejestracja: 24 lis 2008, 09:43

Post autor: Jo`Ann »

Pola pisze:Moim zdaniem jedyna słyszna decyzja, nie ma co się gryźć z tego powodu. Sierść odrośnie, a zdrowie i komfort kota ważniejszy niż wygląd. Trzymaj się i postaraj aż tak bardzo nie obwiniać :)
Już się zatem nie gryzę i nie obwiniam. Zamiast tego zadbam o brzusio jak należy <mrgreen>

Raz jeszcze - dzięki dziewczyny!

Awatar użytkownika
Jo`Ann
Posty: 108
Rejestracja: 24 lis 2008, 09:43

Post autor: Jo`Ann »

Udało mi się zrobić dzisiaj Chesterkowi kilka fotek - usiłował powąchać przez okno moje pierwsze wiosenne kwiatki na tarasie <klaszcze>

Wygolony brzuszek jak widać poniżej chował jak tylko się dało - rozśmieszył mnie jak się wachlował ogonem w tym celu - niestety nie udało się tego uchwycić na zdjęciach.

Oto 2-letni od miesiąca Chester:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Słońce było już nisko, więc foty wyszły jak wyszły, ale troszkę widać jaką sierść ma mój kotek. Tam gdzie są takie długie ciemne włosy - sierść jest zdecydowanie twardsza i sztywniejsza.
Zablokowany