Miot Q - Arabica i Fado
- Luinloth
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 5036
- Rejestracja: 11 lut 2014, 20:09
- Płeć: K
- Skąd: Tychy
Re: Miot Q - Arabica i Fado
A ja już też coś wiem, bo przeprowadziłam śledztwo i Quianeczka już jest w "naszych kotach" na stronie pewnej hodowli
Ma nawet swoją galerię - większość zdjęć znamy, ale kilka chyba jest nowych, bo ich nie kojarzę i mają napisaną nazwę zamiast logo Agilisowa. Ale czad
Ma nawet swoją galerię - większość zdjęć znamy, ale kilka chyba jest nowych, bo ich nie kojarzę i mają napisaną nazwę zamiast logo Agilisowa. Ale czad
- beev
- Posty: 2513
- Rejestracja: 22 lip 2014, 22:08
- Płeć: kobieta
- Skąd: Lubsko
Re: Miot Q - Arabica i Fado
Jaka piękna <zakochana> <zakochana> <zakochana>
-
- Hodowca
- Posty: 455
- Rejestracja: 14 sie 2009, 08:27
- Hodowla: Forastero*PL
- Płeć: kobieta
- Skąd: prawie Kraków
- Kontakt:
Re: Miot Q - Arabica i Fado
cholercia ostatni zdecydowanie za mało na FB bywam, przegapiłam <lol>
- tofik
- Posty: 99
- Rejestracja: 13 paź 2014, 09:55
- Płeć: kobieta
- Skąd: Piastów
Re: Miot Q - Arabica i Fado
Śliczny maluch <serce> <serce> <serce>
Ehh, te włochacze...
Przy kilku kociakach pewnie ciężko jest nauczyć opornego malucha jedzenia suchego. Zwłaszcza, kiedy trzy mleczarnie kręcą się po domu:)
Moja Tofi też była bezchrupkowa. Kiedy odbieraliśmy Tofi z hodowli wszystkie suche chrupki były be. Trafiłam na forum, bo czytałam dużo o BARFI-e <lol> . Już w pewnym momencie się poddawałam i myślałam trudno będzie na mokrym. Ale cierpliwie codziennie kruszyłam małą porcję chrupek i testowałam mieszanie z mięskiem (kociak wyjadał mięsko), z mokrym (ale chrupki namiękały i nauczanie chrupania żadne). Nawet sprawdziłam, czy perfumowany fast food Whiskasowy zadziała. Na szczęście dzielnego kociaka odrzuciło.
Wreszcie przeczytałam o mieszaniu kruszonych chrupek z pasztetem (chyba Animondy) i Tofi załapała. Odstawiłam na jakiś czas mięso, stopniowo zmniejszałam ilość pasztetu, a zwiększałam ilość chrupek. Teraz nawet czasami gardzi wołowiną, a wybiera RC dla brytków. Przyzwyczajanie do chrupek trwało prawie 3 miesiące.
Ehh, te włochacze...
Przy kilku kociakach pewnie ciężko jest nauczyć opornego malucha jedzenia suchego. Zwłaszcza, kiedy trzy mleczarnie kręcą się po domu:)
Moja Tofi też była bezchrupkowa. Kiedy odbieraliśmy Tofi z hodowli wszystkie suche chrupki były be. Trafiłam na forum, bo czytałam dużo o BARFI-e <lol> . Już w pewnym momencie się poddawałam i myślałam trudno będzie na mokrym. Ale cierpliwie codziennie kruszyłam małą porcję chrupek i testowałam mieszanie z mięskiem (kociak wyjadał mięsko), z mokrym (ale chrupki namiękały i nauczanie chrupania żadne). Nawet sprawdziłam, czy perfumowany fast food Whiskasowy zadziała. Na szczęście dzielnego kociaka odrzuciło.
Wreszcie przeczytałam o mieszaniu kruszonych chrupek z pasztetem (chyba Animondy) i Tofi załapała. Odstawiłam na jakiś czas mięso, stopniowo zmniejszałam ilość pasztetu, a zwiększałam ilość chrupek. Teraz nawet czasami gardzi wołowiną, a wybiera RC dla brytków. Przyzwyczajanie do chrupek trwało prawie 3 miesiące.
- Dorszka
- Administrator
- Posty: 6057
- Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Wrocław
- Kontakt:
Re: Miot Q - Arabica i Fado
Ja już bardzo wiele kociąt przestawiałam, więc sposobów u mnie mnóstwo, ale niekiedy zdrowiej dla kota jest odpuścić. Mam wspaniałe domy w większości przypadków, tak naprawdę tylko jeden kociak nie jest żywiony tak, jak bym sobie tego życzyła dla mokrożercy, mam nadzieję, że to tylko tylko jeden taki przypadek. Bezpieczniej będę się czuła, jeśli Qiu przekona się do suchego, a jeśli nie, będziemy bardziej marudzić co do nowych opiekunów.
- tofik
- Posty: 99
- Rejestracja: 13 paź 2014, 09:55
- Płeć: kobieta
- Skąd: Piastów
Re: Miot Q - Arabica i Fado
Zdrowiej i pewnie kiacia wie, co dla niej dobre.
<ok> za nowy domek z dużą lodówką i jeszcze większym sercem.
<ok> za nowy domek z dużą lodówką i jeszcze większym sercem.
- elwiska3
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 5444
- Rejestracja: 25 paź 2011, 15:27
- Płeć: kobieta
- Skąd: Dąbrowa Górnicza
Re: Miot Q - Arabica i Fado
Poplamiona kudłątkę znalazłam <mrgreen>
a ta druga <gwiżdże> no niech się wreszcie ten ktoś przyzna :-)
a ta druga <gwiżdże> no niech się wreszcie ten ktoś przyzna :-)
- Molly
- Posty: 2210
- Rejestracja: 05 sie 2012, 00:02
Re: Miot Q - Arabica i Fado
ale piękna barfianka ...Ja na fb nie mam takiej mocy sprawczej, ale idę pooglądać stare fotki tutaj :-)
- Luinloth
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 5036
- Rejestracja: 11 lut 2014, 20:09
- Płeć: K
- Skąd: Tychy
Re: Miot Q - Arabica i Fado
Znalazła się już jakaś ręka do krojenia mięska dla Qiu?
- Dorszka
- Administrator
- Posty: 6057
- Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Wrocław
- Kontakt:
Re: Miot Q - Arabica i Fado
Jeszcze nie <lol> Jedna próbowała udawać, że będzie kroić, ale nie bardzo mnie przekonala, więc poczeka na bardziej "standardowego" kotka <mrgreen>