Rosie
- bahi
- Posty: 698
- Rejestracja: 09 paź 2012, 21:14
Re: Rosie
Właśnie odwieźliśmy Rosie do kolegi. Pozwiedzała przy nas mieszkanie, sprawdziła gdzie kuweta i miski, trochę przestraszona ale na prostych łapkach chodziła. Moja <serce> . Pierwszy raz ją zostawiamy
Na pocieszenie kilka zdjęć
Jutro mam 600km do przejechania, pierwszy raz taki kawał drogi będę prowadzić sama samochód, TZ będzie się zajmował Zuzanką. Mam nadzieję, że mała dobrze zniesie podróż. Trzymajcie dziewczyny kciuki.
I życzę Wam wszystkim Wesołych Świąt
Na pocieszenie kilka zdjęć
Jutro mam 600km do przejechania, pierwszy raz taki kawał drogi będę prowadzić sama samochód, TZ będzie się zajmował Zuzanką. Mam nadzieję, że mała dobrze zniesie podróż. Trzymajcie dziewczyny kciuki.
I życzę Wam wszystkim Wesołych Świąt
- ania1978
- Posty: 1197
- Rejestracja: 23 lip 2012, 10:36
Re: Rosie
przede wszystkim życzę Ci szerokiej drogi Bahi <ok> nie martw sie o Zuzankę , malutkie dzieci śpią podczas długich podróży, wiem to z własnego doświadczenia <mrgreen> im dłużej się jedzie tym lepiej się dziecku śpi <lol> mam nadzieę, że Rosie nie odchoruje rozłąki za bardzo :-) a po powrocie opowiadaj nam tu szybciutko jak spędziliście święta i jak Rosie poradziła sobie na wakacjach <roll>