Strona 63 z 77
Re: Zachowania kotów- relacje kot-człowiek
: 03 mar 2017, 10:09
autor: Jaskier
W nocy śpię jak zabity i żadna siła nie jest w stanie mnie obudzić więc noce na pewno będą spoko.
Re: Zachowania kotów- relacje kot-człowiek
: 03 mar 2017, 18:15
autor: Kasik
Jaskier pisze:W nocy śpię jak zabity i żadna siła nie jest w stanie mnie obudzić więc noce na pewno będą spoko.

Twój kot to jeszcze mały dzieciak, koci terror rośnie proporcjonalnie z wiekiem i wagą delikwenta, wszystko przed Wami <diabeł>
U nas Kaya wyskakiwała z kuwety omijając wycieraczkę (taka z gumowymi kolcami, specjalna do kuwety, widać jej nie odpowiadała), od kiedy ma dywanik wychodzi normalnie.
Kiedy w obu kuwetach był zwirek drewniany Cats Best Eco+ Kaya bardzo szybko załatwiala swoje potrzeby.
Odkąd ma Super Benka chodzi sobie czasem na wycieczki kuwetowe żeby trochę piachu przerzucić, za potrzebą też zawzięcie zakopuje urobek, mam wrażenie, że bardzo lubi to zajęcie.
Z kolei Tyson jak już zrobi qpę to od wyjścia z kuwety drze się jak opętany, znaczy woła "matka, zwolniłem miejsce, dawaj miskę" <lol>
Re: Kuweta nie tylko do załatwiania potrzeb, wyskakiwanie z
: 03 mar 2017, 22:10
autor: Masza
nmin pisze:W sumie to na żadne pytanie nie odpowiem konkretną radą, powiem tylko, że koty tak mają <lol> Arya też wyskakuje czasem jak z procy, po czym gna po całym mieszkaniu. Zabawek nie zanoszą, ale kot znajomych zanosił myszkę i oni śmiali się po prostu, że bierze sobie coś tak, jak my bierzemy gazetę, nie robili z tego wielkiej sprawy i chyba mu przeszło.
A ze sprzątaniem, to rozumiem, bo u nas Arya czeka zwykle z kupą, aż w domu będzie ekipa sprzątająca. Gdy jeszcze pracowałam, szła do kuwety po naszym wspólnym powrocie z pracy, a gdy teraz siedzę już w ciąży w domu, to i tak czeka na mojego męża, bo wyczaiła, że to on teraz sprząta. Wita go w drzwiach, po czym idzie do kuwety. Musi ją przycisnąć, żeby zrobiła, gdy jestem z nimi sama. Ale na miauczenie chyba bym nie reagowała, bo koty szybko się uczą, a może potem miauczeć w nocy...
U mnie jest taka sama sytuacja. Balbina też zawsze wskakiwała zrobić kupę jak wracaliśmy do domu ale sprawa wyjaśniła się jak przez tydzień w ciągu dnia byłyśmy tylko we dwie. Z tym, że u nas to ona sama sobie wybrała osobę do sprzątania i czeka na męża

Przy mnie robi jak już musi. Wyskakiwanie z kuwety do norma, po kupie często z wrzaśnięciem, czasem wyskakuje i ucieka. Posprzątać trzeba od razu bo będzie wyłazić i włazić, i grzebać dotąd dopóki nie sprzątnie się, a przy tym tak hałasuje, że już lepiej wstać natychmiast i sprzątnąć bo tv nie można oglądać, tak zagłusza. Kupa po siku? Nie ma czegoś takiego

? Służba musi mieć często zajęcie żeby nie rozleniwiła się

Re: Kuwety - problemy, pytania i wątpliwości
: 12 maja 2017, 15:57
autor: fjolka
Cześć wszystkim
Mam pytanie do właścicieli jednego kota, sypiących żwirek Benek Compact. Ile l żwirku zużywacie miesięcznie do kuwety Catit (nie Jumbo, tylko zwykłej)?
Re: Kuwety - problemy, pytania i wątpliwości
: 15 maja 2017, 11:02
autor: Jaskier
Nie wiem jaka jest różnica w wielkości między Jumbo a zwykłą ale być może moja odp da Ci jakiś obraz sytuacji. Do Jumbo wsypuję cały worek Benka 10l i ok 1/3 kolejnego w połowie miesiąca, może ciut później żeby uzupełnić ubytki. Po miesiącu wymieniam wszystko.
Re: Kuwety - problemy, pytania i wątpliwości
: 04 cze 2017, 19:43
autor: fjolka
Jaskier pisze: ↑15 maja 2017, 11:02
Nie wiem jaka jest różnica w wielkości między Jumbo a zwykłą ale być może moja odp da Ci jakiś obraz sytuacji. Do Jumbo wsypuję cały worek Benka 10l i ok 1/3 kolejnego w połowie miesiąca, może ciut później żeby uzupełnić ubytki. Po miesiącu wymieniam wszystko.
Dzięki za odpowiedź

Też wsypuję cały worek, inny mam na dosypki. Ostatnio musiałam wymienić wszystko po 2 tygodniach, bo trafiłam chyba na jakąś felerną partię Benka

Re: Kuwety - problemy, pytania i wątpliwości
: 04 cze 2017, 22:43
autor: Jaskier
fjolka pisze: ↑04 cze 2017, 19:43
Jaskier pisze: ↑15 maja 2017, 11:02
Nie wiem jaka jest różnica w wielkości między Jumbo a zwykłą ale być może moja odp da Ci jakiś obraz sytuacji. Do Jumbo wsypuję cały worek Benka 10l i ok 1/3 kolejnego w połowie miesiąca, może ciut później żeby uzupełnić ubytki. Po miesiącu wymieniam wszystko.
Dzięki za odpowiedź

Też wsypuję cały worek, inny mam na dosypki. Ostatnio musiałam wymienić wszystko po 2 tygodniach, bo trafiłam chyba na jakąś felerną partię Benka
Witam w klubie
Czyżby strasznie się pylił, słabiej zbrylał i jakby szybciej ubywał?
Re: Kuwety - problemy, pytania i wątpliwości
: 04 cze 2017, 22:59
autor: fjolka
Dokładnie tak. Wczoraj zmieniałam i ten nowy jest w porządku. Czekam na zamówienie z zooplusa, mam tam 2 worki i mam nadzieję, że będą OK.
Re: Kuwety - problemy, pytania i wątpliwości
: 05 cze 2017, 09:44
autor: Jaskier
fjolka pisze: ↑04 cze 2017, 22:59
Dokładnie tak. Wczoraj zmieniałam i ten nowy jest w porządku. Czekam na zamówienie z zooplusa, mam tam 2 worki i mam nadzieję, że będą OK.
Zmieniałem kilka dni temu i jest ok. Jaskier położył się w kuwecie jak na plaży i się wylegiwał, więc jest różnica.
Re: Kuwety - problemy, pytania i wątpliwości
: 05 cze 2017, 10:01
autor: fjolka
Hehe

, Wafel też zawsze sobie poleguje w świeżym żwirku
