Wstawiam jeszcze balkon, nie wiedziałam, w czyim wątku, postanowiłyśmy z Dorotką, że w wątku Hamsinki

Jak byłam w zeszłym roku, koty były bardzo nieszczęśliwe, bo balkony w całym budynku były remontowane, i w związku z tym pozamykane przed nimi. To, co zobaczyłam w tym roku, wywołało mój zachwyt, Dorotka mówiła, że ma balkon powiększony, i urządziła go na ful wypas, ale nie spodziewałam się aż takiego raju. Ciężko było obfotografować, ale trochę poglądu będziecie mieć
