Kuwety - problemy, pytania i wątpliwości
- Yolla
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 2533
- Rejestracja: 06 kwie 2013, 16:22
- Płeć: kobieta
- Skąd: Białystok
Re: Kuwety - problemy, pytania i wątpliwości
Można wsadzić kuwety do komody
- Jaskier
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 1747
- Rejestracja: 09 sty 2017, 18:55
- Płeć: mężczyzna
- Skąd: Szczecin
Re: Kuwety - problemy, pytania i wątpliwości
Wychodzę do pracy i nie ma mnie w domu 10-11 godzin. Wracam i widzę że Jaskier w ogóle nie korzystał z kuwety. Baaaardzo rzadko się zdarza że w niej bywa od moją nieobecność. Gdy wrócę i już go wymiziam to oczywiście wskakuje i robi co trzeba. Wychodzi, głośnym miauczeniem oznajmia mi, że mam robotę i czasem nie zdążę sprzątnąć do końca a już znów się pcha do kuwety.
Bo po każdym jego pobycie kuweta musi być sprzątnięta i obu potrzeb naraz nie będzie załatwiał Stąd mój wniosek że Jaskier wstrzymuje się do mojego powrotu a to może być niezdrowe.
Pytanie: co zrobić by przekonać Jaskierka do załatwiania się gdy jest sam?
Bo po każdym jego pobycie kuweta musi być sprzątnięta i obu potrzeb naraz nie będzie załatwiał Stąd mój wniosek że Jaskier wstrzymuje się do mojego powrotu a to może być niezdrowe.
Pytanie: co zrobić by przekonać Jaskierka do załatwiania się gdy jest sam?
- Yolla
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 2533
- Rejestracja: 06 kwie 2013, 16:22
- Płeć: kobieta
- Skąd: Białystok
Re: Kuwety - problemy, pytania i wątpliwości
Może dostawić drugą kuwetę jeżeli to taki czyśioszek i jeżeli to z tego powodu nie załatwia się jak już coś zostawi.
A może po prostu nie ma czasu w ciągu dnia z powodu drzemki
A może po prostu nie ma czasu w ciągu dnia z powodu drzemki
- maga
- Hodowca
- Posty: 3486
- Rejestracja: 22 paź 2009, 09:07
- Hodowla: KRABRIKA*Pl
- Płeć: kobieta
- Skąd: Kraków
- Kontakt:
Re: Kuwety - problemy, pytania i wątpliwości
Może za mało pije.
- Jaskier
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 1747
- Rejestracja: 09 sty 2017, 18:55
- Płeć: mężczyzna
- Skąd: Szczecin
Re: Kuwety - problemy, pytania i wątpliwości
Ale on nic nie robi przez tyle godzin, załatwia się dopiero jak wrócę. Myślisz że byłaby różnica gdyby miał jeszcze jedną kuwetę?
Maga - ale zaraz po moim wejściu do domu skrapla mu się tęsknota za mną i zaraz wchodzi do kuwety. Kupiłem poidełko ale nie zauważyłem żeby pił więcej niż z normalnych misek. Wybieram z kuwety 5-6 kulek więc w normie
- Dorszka
- Administrator
- Posty: 6057
- Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Wrocław
- Kontakt:
Re: Kuwety - problemy, pytania i wątpliwości
Czyli po prostu przesypia czas, kiedy Pana nie ma
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 10 sie 2017, 10:06
- Płeć: kobieta
- Skąd: Leszno
Re: Kuwety - problemy, pytania i wątpliwości
Mój problem jest taki, że Mam dorosłą kotkę wysterylizowaną 3 letnią i od tygodnia małego kocurka wykastrowanego
Kocurek normalnie korzystał z kuwety, był w osobnym pokoju z miskami i kuwetą. Po około 4 dniach stopniowo wypuszczaliśmy go po całym domu żeby kotki się oswoiły.
Wszystko było w porządku, miski wciąż tam gdzie na początku miał oraz kuweta, kocurek śpi już normalnie z nami w pokoju na drapaku czy dywanie..
Nasza kotka pozwala często sobie na niego syczeć, razem raczej się nie bawią a jak mały zaczepia dorosłą kotkę to ona raczej odpowiada własnie sykaniem.
Wtedy kocurek się wkurza i lata po całym drapaku w tą i wewte .
Wczoraj rano gdy jeszcze spaliśmy kocurek zostawił swoje odchody w korytku w którym spał całą noc w naszym pokoju.
Postanowiłam wywalić to korytko gdyż nie było ono nowe i i tak nie nadawało się raczej do użytku ....
Natomiast dzisiaj spał na drapaku a później przyszedł do naszego łóżka. Wstał normalnie się bawił z Lucy- ta na niego oczywiście sykała i nagle oderwał mnie zapach odchodów kocich więc postanowiłam jak zawsze po każdym odchodzie w kuwecie wyczyścić ją..
A tu okazało się że kocurek załatwił się w naszym łóżku. Kompletnie nie rozumiem dlaczego tak robi, poświęcam mu dużo uwagi, dużo się z nim sama bawię, tulę gdy przychodzi i mruka a tu od dwóch dni postanowił się tak załatwić '
Dlaczego? Czy może powinnam przenieść mu kuwetę w inne miejsce ? Kuweta stoi wciąż tam gdzie na początku spał i również gdzie jadł chodź ostatnio zdaża mu się też iść do starszej kotki wypić wodę która stoi w kuchni a dobrze wie gdzie są jego, wczoraj po porannym załatwieniu się w sypialni kolejne odchody już zostawił w kuwecie swojej a dzisiaj od rana nie załatwiał się i postanowił zrobić to po czasie własnie w łóżku
Kocurek normalnie korzystał z kuwety, był w osobnym pokoju z miskami i kuwetą. Po około 4 dniach stopniowo wypuszczaliśmy go po całym domu żeby kotki się oswoiły.
Wszystko było w porządku, miski wciąż tam gdzie na początku miał oraz kuweta, kocurek śpi już normalnie z nami w pokoju na drapaku czy dywanie..
Nasza kotka pozwala często sobie na niego syczeć, razem raczej się nie bawią a jak mały zaczepia dorosłą kotkę to ona raczej odpowiada własnie sykaniem.
Wtedy kocurek się wkurza i lata po całym drapaku w tą i wewte .
Wczoraj rano gdy jeszcze spaliśmy kocurek zostawił swoje odchody w korytku w którym spał całą noc w naszym pokoju.
Postanowiłam wywalić to korytko gdyż nie było ono nowe i i tak nie nadawało się raczej do użytku ....
Natomiast dzisiaj spał na drapaku a później przyszedł do naszego łóżka. Wstał normalnie się bawił z Lucy- ta na niego oczywiście sykała i nagle oderwał mnie zapach odchodów kocich więc postanowiłam jak zawsze po każdym odchodzie w kuwecie wyczyścić ją..
A tu okazało się że kocurek załatwił się w naszym łóżku. Kompletnie nie rozumiem dlaczego tak robi, poświęcam mu dużo uwagi, dużo się z nim sama bawię, tulę gdy przychodzi i mruka a tu od dwóch dni postanowił się tak załatwić '
Dlaczego? Czy może powinnam przenieść mu kuwetę w inne miejsce ? Kuweta stoi wciąż tam gdzie na początku spał i również gdzie jadł chodź ostatnio zdaża mu się też iść do starszej kotki wypić wodę która stoi w kuchni a dobrze wie gdzie są jego, wczoraj po porannym załatwieniu się w sypialni kolejne odchody już zostawił w kuwecie swojej a dzisiaj od rana nie załatwiał się i postanowił zrobić to po czasie własnie w łóżku
- Dorszka
- Administrator
- Posty: 6057
- Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Wrocław
- Kontakt:
Re: Kuwety - problemy, pytania i wątpliwości
Odpowiedziałam już w drugim wątku, bardzo proszę nie powielać tych samych postów. Powielane posty są usuwane.
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 16 lis 2017, 12:24
- Płeć: kobieta
- Skąd: holandia
Re: Kuwety - problemy, pytania i wątpliwości
Witam. Noszę się z zamiarem kupienia brytyjczyka i chciałabym się do tego przygotować jak najlepiej. Na rynku jest mnóstwo różnych rzecz. Jedną z nich jest kuweta. Jej zakup nie jest dla mnie prostą sprawą więc proszę o pomoc. Chodzi mi konkretnie o jej rozmiar jakie powinny być dla kotki brytyjskiej. Chciałabym kupić dwie kuwety jedną z daszkiem a drugą odkrytą z zawiniętym rantem. Rozmiarów jak i kształtów tych kuwet jest mnóstwo i niestety mam z tym problem którą wybrać. Dzięki wielkie za jakąkolwiek radę.
- Sonia
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 16876
- Rejestracja: 11 mar 2010, 09:51
- Płeć: K
- Skąd: Orzesze
Re: Kuwety - problemy, pytania i wątpliwości
Dla brytka, który jest raczej dużym kotem najlepiej kupić dużą kuwetę np. Catit Jumbo. Ona jest naprawdę duża, bo ma wymiary: dł. 57 x szer. 50 x wys. 46,5 cm. Drugą możesz ciut mniejszą kupić, skoro ma być to dodatkowa kuweta odkryta.