Ducati Szkrabek*PL vel Puchaty i Raja

Zapraszam do prezentacji Waszych kotów, wszelakiej maści, rasy i pochodzenia :)
Zablokowany
Awatar użytkownika
Miss_Monroe
Moderator
Posty: 6546
Rejestracja: 24 lut 2012, 11:28
Płeć: Kobieta
Skąd: Warszawa/NY

Re: Ducati Szkrabek*PL vel Puchaty i Raja

Post autor: Miss_Monroe »

komunikacja24 pisze:(...)
Pomyślę i zapytam weta co mi radzi....cokolwiek postanowię proszę pamiętać,że to moja decyzja i nikt nie ma prawa mnie oceniać jak to ma zwyczaj inna moderatorka.....moje zdanie,które mam prawo mieć.....
Tą "inną moderatorkę" można nazywać po imieniu. Pytałaś o żywienie koteczki, odpowiedziałam Ci jako jedyna. Pytałaś gdzie postawić kolejną kuwetę również napisałam. Tu nikt nikomu źle nie życzy i każdy stara się pomóc jak najlepiej potrafi. Szkoda, że później czyta się takie rzeczy.
edit: Pisałam razem z Mago.
Awatar użytkownika
AgnieszkaP
Agilisowy Rezydent
Posty: 4857
Rejestracja: 24 lut 2011, 16:16
Płeć: kobieta
Skąd: Warszawa

Re: Ducati Szkrabek*PL vel Puchaty i Raja

Post autor: AgnieszkaP »

Zauważyłam ostatnio taką prawidłowość - im ktoś więcej błędów, często podstawowych, popełnia, tym ostrzej reaguje na słowa krytyki. Dla mnie to niepojęte, tym bardziej że naprawdę rzadko coś się komuś wytknie, raczej wszyscy starają się tłumaczyć, tłumaczyć, tłumaczyć, mając na uwadze dobro zarówno kota, jak i opiekuna.
Nie przejmuj się Lena :kiss:
Awatar użytkownika
yamaha
Genius Loci
Posty: 23442
Rejestracja: 01 maja 2012, 14:02
Płeć: F
Skąd: France

Re: Ducati Szkrabek*PL vel Puchaty i Raja

Post autor: yamaha »

jasminka pisze:Może poszukaj opiekuna który ma domek z ogródkiem i mogła by wychodzić tak jak kotka od Yamahy ?
Dokladnie to samo sobie pomyslalam......
Wiem, ze kochasz Raje, ale moze DLA JEJ DOBRA pomyslalabys o oddaniu jej komus, kto ma dom z ogrodem albo duzy taras, nawet osiatkowany....
Skoro tak bardzo "teskni" za powietrzem, co bedzie sie dzialo, jak urodzisz ? Przeciez wtedy nie bedziesz miala czasu na wyprowadzanie kota....
Awatar użytkownika
komunikacja24
Posty: 266
Rejestracja: 13 sty 2014, 22:11
Płeć: kobieta
Skąd: Legnica

Re: Ducati Szkrabek*PL vel Puchaty i Raja

Post autor: komunikacja24 »

yamaha pisze:
jasminka pisze:Może poszukaj opiekuna który ma domek z ogródkiem i mogła by wychodzić tak jak kotka od Yamahy ?
Dokladnie to samo sobie pomyslalam......
Wiem, ze kochasz Raje, ale moze DLA JEJ DOBRA pomyslalabys o oddaniu jej komus, kto ma dom z ogrodem albo duzy taras, nawet osiatkowany....
Skoro tak bardzo "teskni" za powietrzem, co bedzie sie dzialo, jak urodzisz ? Przeciez wtedy nie bedziesz miala czasu na wyprowadzanie kota....
Coraz czesciej sobie o tym myślę.....powoli zaczyna jej skowyt być męczący,staje pod drzwiami wyjściowymi,lub pod drzwiami do naszej sypialni(nawet o 6 rano) i na prawdę ujada jak najęta,nie daje spać,jak ją wzięłam do naszego pokoju,mając nadzieję,ze się przy nas troche uspokoi(może za nami tęskniła),to pierwsze co to wskoczyła na parapet i gapiła się w okno cały czas ujadając.To nie sa zwykłe miauczenia,to wycie i lament jakby dziecko płakało,jakby wilk wył do księżyca....głośne i długie.Nie dała spać wcale,jak ją wziełam do łóżka,zaczęłam głaskać,tulić i ją uspokajać to mi się wyrywała i miauczała,nawet mnie francol mały lekko ugryzła zebym ją puściła i znów na parapet i serenady....
nie mam do niej sił powoli,jak sie dziecko urodzi to nie wyobrażam sobie aby tak dalej wyła bo ja będę chciała wykorzystać krótki czas kiedy dziecko śpi na odpoczynek czy inne czynności.
nawet mój 3,5 latek nie jest taki głośny jak Raja.
Zaczynam coraz częsciej niestety myśleć,zeby ją jednak komuś oddać.Nie wiem jednak jak to przeżyje mój synek,bo on ją mocno kocha i ciagle ją tuli i głaska...
Poczekam z decyzją jak mąż w weekend osiatkuje w końcu balkon,jeśli wychodzenie na niego i przesiadywanie nic nie da i Raja dalej będzie ujadała to niestety bedę zmuszona szukac dla niej domku z wychodzeniem.Ona jest przekochanym kotkiem,łasi się niemożliwie i ciągle za nami chodzi....małego kocha ogromnie.....ale jest mocno uciażliwa z tą tęsknotą już,za bardzo i za często.
Dzisiaj postaram się ją nagrać choć krótko i Wam puszczę bo nie chcę potem oskarzeń,że się pozbywam kota pod "byle pretekstem"....
I faktycznie-jak się dziecko urodzi ja nie bedę miałą kiedy wychodzić z nią na dwór nawet raz dziennie,macie rację.jedyna nadzieja jeszcze w tym balkonie,ale jak to sie nie sprawdzi to ja sie poddaję....bo nie wypuszczę jej za rzadne skarby samej.....za mocno ja kocham aby ją skrzywdzić.Musi mieć normalny dom w wychodzeniem....tylko gdzie ja znajde taki dom? ech....
Awatar użytkownika
yamaha
Genius Loci
Posty: 23442
Rejestracja: 01 maja 2012, 14:02
Płeć: F
Skąd: France

Re: Ducati Szkrabek*PL vel Puchaty i Raja

Post autor: yamaha »

Bardzo rozsadnie myslisz :ok:
Osiatkujcie balkon, zobaczcie, czy takie "wychodzenie" odpowiada kotu (zawsze Puchaty bedzie mogl tez pokorzystac ;-)) ). To byloby super rozwiazanie, rowniez dla synka.
Jesli nie : jak sie szuka, to sie znajduje..... <ok> <ok> <ok> <ok>*
A synkowi po prostu trzeba wytlumaczyc, raz, drugi, trzeci, ze tak jest lepiej dla kotka. Przeciez widzi i slyszy, ze kicia czegos chce....
Awatar użytkownika
komunikacja24
Posty: 266
Rejestracja: 13 sty 2014, 22:11
Płeć: kobieta
Skąd: Legnica

Re: Ducati Szkrabek*PL vel Puchaty i Raja

Post autor: komunikacja24 »

yamaha pisze:Bardzo rozsadnie myslisz :ok:
Osiatkujcie balkon, zobaczcie, czy takie "wychodzenie" odpowiada kotu (zawsze Puchaty bedzie mogl tez pokorzystac ;-)) ). To byloby super rozwiazanie, rowniez dla synka.
Jesli nie : jak sie szuka, to sie znajduje..... <ok> <ok> <ok> <ok>*
A synkowi po prostu trzeba wytlumaczyc, raz, drugi, trzeci, ze tak jest lepiej dla kotka. Przeciez widzi i slyszy, ze kicia czegos chce....
Dzięki,ja mam nadzieję,ze ten balkon pomoże....nie chcę jej oddawać.....na razie nie biore innej opcji pod uwagę.....Zobaczymy w weekend i w następne dni jak będzie....
Awatar użytkownika
Betuś
Posty: 4042
Rejestracja: 21 sty 2014, 20:44
Płeć: Kobieta
Skąd: Łódź

Re: Ducati Szkrabek*PL vel Puchaty i Raja

Post autor: Betuś »

Mam nadzieje, ze jej to wystarczy <ok> <ok> <ok>
I ze nie bedziesz zmuszona podejmować tej trudnej decyzji :kotek:
Awatar użytkownika
PyzowePany
Agilisowy Rezydent
Posty: 2664
Rejestracja: 13 sty 2014, 13:36
Płeć: K+M
Skąd: Wrocław

Re: Ducati Szkrabek*PL vel Puchaty i Raja

Post autor: PyzowePany »

komunikacjo ja też trzymam mocno kciuki za powodzenie osiatkowania balkonu- żeby przyniosło to oczekiwany skutek w zachowaniu Raji, szkoda by było, gdybyście musieli się rozstać, tyle już dla niej zrobiłaś, a i ona na pewno też już czuje się u was jak u siebie...

Nie chcę wsadzać kija w mrowisko wracając do wcześniejszego tematu, ale rozumiem obie strony tej dyskusji. Ja też czasami czytając informacje, jakie karmy, zabawki, drapaki, itp itd posiadają forumowe koty i jakie są przez innych polecane, to czuję się "za biedna" na posiadanie kota :( :( :( Czasem mam wyrzuty sumienia, że nie mogę jej zapewnić takiego dobrobytu, jak mają inne koty... Dlatego rozumiem komunikację, że na niektóre porady i tak nie może sobie pozwolić... Oczywiście te porady są bardzo słuszne, wręcz bezcenne, więc absolutnie nie odbieram ich jako atak, tylko korzystam pełnymi garściami :) :)
Awatar użytkownika
Mago
Super Admin
Posty: 4597
Rejestracja: 23 lis 2008, 20:28
Płeć: Kobieta
Skąd: Warszawa
Kontakt:

Re: Ducati Szkrabek*PL vel Puchaty i Raja

Post autor: Mago »

Tylko że w przypadku komunikacji24 nie chodzi o mniej czy bardziej luksusowy drapak, czy karmę z najwyższej półki, a o podstawy: kastracja + szczepienia. Zaniedbanie podstaw, czyli profilaktyki ochrony zdrowia może mieć takie konsekwencje, że koty zachorują bardzo poważnie, a to dopiero są koszta. I co wtedy?
Komunikacja miała ogromne szczęście, że dziewczyny z forum zapłaciły za kastrację Rai. Ciekawa jestem jak poradziłaby sobie z kotką w ciąży, z porodem i z wychowaniem kociąt. To jest dopiero koszt!!! O emocjonalnym nie wspominam, bo nie o tym rozmawiamy.
I to nie ja, czy inni mają pamiętać, że komunikacji gorzej się wiedzie finansowo (naprawdę nie jej jednej). To ona powinna była o tym pamiętać zanim otworzyła swój dom przed drugim kotem.

Zresztą, ja w tym wątku będę się starała nie odzywać, sensu nie widzę w tym najmniejszego. Oczywiście w kwestiach moderacji jestem dostępna jak najbardziej.
Awatar użytkownika
Fusiu
Agilisowy Rezydent
Posty: 6671
Rejestracja: 04 sty 2014, 09:22
Płeć: kobieta
Skąd: Nowy Sacz

Re: Ducati Szkrabek*PL vel Puchaty i Raja

Post autor: Fusiu »

PyzowePany :hug: tak tylko dla pocieszenia powiem,że kociaste niewiele sobie robią nawet z najdroższych zabawek. Mój kot najbardziej lubi się bawić rureczką do napojów i leży tylko na papierowej fali z zoopusa za całe 20 zł <lol>

Dlatego są najkochansze na świecie ! Więc abyś wiedziała,że Twoja miłość jest dla niej najcenniejsza.

Przepraszam za mały <offtopic>

Co do Raji.. No cóż. Trzymam kciuki za dobre zakończenie..
Zablokowany