Wita Was Wega :)
- azar
- Posty: 157
- Rejestracja: 21 paź 2013, 19:40
- Płeć: kobieta
- Skąd: Sosnowiec
Re: Wita Was Wega :)
Gdy Rachelka zaskoczyła mnie rujką, zanim skończyła pół roku i 3 dni przed zaplanowaną sterylką, to nie wyobrażałam sobie , że to tak wygląda. I nie chodzi o to , ze zwierzak hałasował i molestował Paryska. Miałam cały czas wrażenie, że mała nie wiedziała co się z nią dzieje i wcale nie była z tego powodu szczęśliwa.
- cheshire
- Posty: 782
- Rejestracja: 23 cze 2013, 12:20
- Płeć: kobieta
- Skąd: Śląsk
Re: Wita Was Wega :)
Myślę, że Ewcia wie co robi i uszanujcie po prostu jej decyzję.
Wegunia słodko wygląda w tej Puchatkowej pościeli. Brzusio do wycałowania <zakochana>
Ja klapę w kuwecie dość szybko założyłam i problemu nie było 8-)
Wegunia słodko wygląda w tej Puchatkowej pościeli. Brzusio do wycałowania <zakochana>
Ja klapę w kuwecie dość szybko założyłam i problemu nie było 8-)
- beev
- Posty: 2513
- Rejestracja: 22 lip 2014, 22:08
- Płeć: kobieta
- Skąd: Lubsko
Re: Wita Was Wega :)
Ja klapę założyłam j zdjęłam bo czytałam ze lepsza cyrkulacja powietrza jest i kotu nie śmierdzicheshire pisze:Myślę, że Ewcia wie co robi i uszanujcie po prostu jej decyzję.
Wegunia słodko wygląda w tej Puchatkowej pościeli. Brzusio do wycałowania <zakochana>
Ja klapę w kuwecie dość szybko założyłam i problemu nie było 8-)

- Dorszka
- Administrator
- Posty: 6057
- Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Wrocław
- Kontakt:
Re: Wita Was Wega :)
Nie ma z tym problemu, nie zauważyłam, żeby ktokolwiek nie szanował jej decyzji. To nie znaczy, że nie wolno jej udzielić rady. Jeśli Wega ma być kotką hodowlaną, oczywiście, że trzeba poczekać, bo to nie są decyzje podejmowane "na kolanie". Jeśli decyzja jest już podjęta, że jednak nie, to czekanie świadczy o tym, że Ewcia nie do końca wie, co robi. To moje zdanie, podyktowane zdrowiem Wegi, natomiast decyzje w tych sprawach zawsze podejmują opiekunowie, i wszyscy je tu szanujemy, szczególnie w tak drażliwych kwestiach, jak kastracja.cheshire pisze:Myślę, że Ewcia wie co robi i uszanujcie po prostu jej decyzję.
Co do klapki, to prawda, koty uczą się jej i przyzwyczajają do niej bardzo szybko, ja u siebie mam pozdejmowane właśnie jedynie ze względu na wentylację, myślę, że kotu przyjemniej się wchodzi.
- azar
- Posty: 157
- Rejestracja: 21 paź 2013, 19:40
- Płeć: kobieta
- Skąd: Sosnowiec
Re: Wita Was Wega :)
Oczywiście, że każdy szanuje wybory innych, ale przecież forum jest po to by podzielić się doświadczeniami. Cokolwiek się mówi, to przecież nikt na drugim niczego nie wymusza. Ja do tego rozumiem, że dla pańci sterylka jest bardzo ciężkim przeżyciem.
- norka
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 2610
- Rejestracja: 17 cze 2014, 17:02
- Płeć: kobieta
- Skąd: Śląsk
Re: Wita Was Wega :)
Tradycyjnie jak co roku
sypią się życzenia wokół,
większość życzy świąt obfitych
i prezentów znakomitych,
a ja życzę, moi mili,
byście święta te spędzili
tak jak każdy sobie marzy.
Może cicho bez hałasu
idąc na spacer gdzieś do lasu,
może w gronie swoich bliskich
jedząc karpia z jednej miski,
może gdzieś tam w ciepłym kraju
czując się jak Adam w raju,
może lepiąc gdzieś bałwana,
jeśli śniegu napada.

sypią się życzenia wokół,
większość życzy świąt obfitych
i prezentów znakomitych,
a ja życzę, moi mili,
byście święta te spędzili
tak jak każdy sobie marzy.
Może cicho bez hałasu
idąc na spacer gdzieś do lasu,
może w gronie swoich bliskich
jedząc karpia z jednej miski,
może gdzieś tam w ciepłym kraju
czując się jak Adam w raju,
może lepiąc gdzieś bałwana,
jeśli śniegu napada.



- azar
- Posty: 157
- Rejestracja: 21 paź 2013, 19:40
- Płeć: kobieta
- Skąd: Sosnowiec
Re: Wita Was Wega :)
Ewuniu, wesołych Świąt i szczęścia dla Ciebie, Twoich bliskich i Weguni od nas czyli Paryska Toli i Anity




- Sonia
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 16876
- Rejestracja: 11 mar 2010, 09:51
- Płeć: K
- Skąd: Orzesze
Re: Wita Was Wega :)
Radosnych i spokojnych Świąt życzę <santa1> 

- Molly
- Posty: 2210
- Rejestracja: 05 sie 2012, 00:02
Re: Wita Was Wega :)
U mnie zdjęcie klapki nie przeszło, koty kręciły się wokół kuwet, nie chciały wejść do środka, założyłam klapki - bach od razu były w środku.
Podobnie mam z miseczkami - jedyne słuszne miski to są kocie miski <mrgreen>
Podobnie mam z miseczkami - jedyne słuszne miski to są kocie miski <mrgreen>
- SpyQue
- Posty: 73
- Rejestracja: 21 gru 2014, 11:33
- Płeć: Mężczyzna
- Skąd: Wodzisław Śląski
Re: Wita Was Wega :)
Ja wczoraj również próbowałem założyć klapkę dla mojego Sheldona, jednak chyba nie bardzo przypadła mu ona do gustu. Pomimo pokazywania kociakowi jak działa cały mechanizm wchodzenia i wychodzenia z kuwety, miałem wrażenie, że biedak się po prostu męczy. Dopóki trzymałem uchyloną klapkę udawało mu się wyjść, natomiast kiedy przyszło do tego, że ma to zrobić samodzielnie, w końcu zrezygnowany położył się na żwirku i czekał, aż otworzę mu klapkę, aby mógł wyjść.
Także jak na razie klapka poszła w odstawkę, ale za jakiś czas będziemy znowu dzielnie ćwiczyć
A może, mój kociak po prostu nigdy nie będzie tego tolerował (dla mnie to nie problem oczywiście, tym bardziej że na razie zapach
jego qupala nie powala z nóg, a i bardzo szybko "wietrzeje")?
P.S. Przy okazji najlepsze świąteczne życzenia dla wszystkich Forumowiczek i Forumowiczów.
Także jak na razie klapka poszła w odstawkę, ale za jakiś czas będziemy znowu dzielnie ćwiczyć

A może, mój kociak po prostu nigdy nie będzie tego tolerował (dla mnie to nie problem oczywiście, tym bardziej że na razie zapach
jego qupala nie powala z nóg, a i bardzo szybko "wietrzeje")?
P.S. Przy okazji najlepsze świąteczne życzenia dla wszystkich Forumowiczek i Forumowiczów.
