Strona 8 z 13
: 12 gru 2011, 23:40
autor: Bożena
Danusiu podziwiam Cię trzymamy z Kacprem dalej kciuki za zdrówko Kolorka <ok> <ok> <ok> i Twoje serducho do niego <serce> <serce> <serce>
: 24 lut 2012, 22:24
autor: Ania
No wiecie co, my się męczymy a wystarczy 23 sekundy...
<iframe width="420" height="315" src="
http://www.youtube.com/embed/fVHuJu7X-FE" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>
: 25 lut 2012, 00:20
autor: Dorszka
Jak się dobrze wychowa od dziecka, to wystarczy nawet mniej <lol>
: 25 lut 2012, 07:50
autor: Danusia
Dorszka pisze:Jak się dobrze wychowa od dziecka, to wystarczy nawet mniej <lol>
oj tak oj tak <lol>
księżniczka Kala łyka wszystko szybciutko jak gąska bez najmniejszych problemów tylko włozyć do pysia i znika
<pokłon>
dla Dorszki
kindersztuba bezcenna
: 25 lut 2012, 09:39
autor: Sonia
Podziwiam, u mnie to sobie nie wyobrażam podania tabletki <shock>
: 25 lut 2012, 09:57
autor: Anka
A widziałyscie tego czarnego, jak przezornie szybcikiem zwiewał?? <rotfl>
: 25 lut 2012, 10:33
autor: Mago
Dokładnie tak dostają u mnie tabletki Lunka i Gato. Tylko ja mam kota pyszczkiem do siebie. Mi tak wygodniej :-)
Na filmiku dość wolno ta tabletka jest podawana, ale to zapewne z uwagi na prezentację <lol> Bo normalnie to sekunda i już.
<offtopic> Mi na filmiku wpadło w oko zabezpieczenie przed kotami szafki kuchennej przy pomocy drewnianej łyżki <lol>
: 25 lut 2012, 17:13
autor: Agnieszka7714
Mago pisze:Dokładnie tak dostają u mnie tabletki Lunka i Gato. Tylko ja mam kota pyszczkiem do siebie. Mi tak wygodniej :-)
Na filmiku dość wolno ta tabletka jest podawana, ale to zapewne z uwagi na prezentację <lol> Bo normalnie to sekunda i już.
<offtopic> Mi na filmiku wpadło w oko zabezpieczenie przed kotami szafki kuchennej przy pomocy drewnianej łyżki <lol>
Dokładnie, dojrzałam tą samą łychę <lol>
Ja podaję podobnie, tylko kucam, a kotka biorę między kolana, no i tabletkę podaję z boku pyszczka i trzymam za mordkę, bo dzidziol potrafi wypluć.
: 25 lut 2012, 17:14
autor: Dracanka
U mnie też 2 sekundy, kot tyłem do mnie, tylko ja zawsze kucam, by byc niżej.
Tabs wepchnięty do gardziołka, połknięty i po sprawie :-)
Klucz do sukcesu to nie bac się i działac zdecydowanie.
: 25 lut 2012, 19:05
autor: e_
Amojej Michalince nawet wet nie daje rady.
Kończy sie zawsze zastrzykiem i pogryzionym weterynarzem. No w odwrotnej kolejności.