Strona 8 z 27

: 15 sty 2009, 22:37
autor: Małgosia
Dorszka pisze:To już za tydzień trzymamy kciuki za Maxa! Nie wiem, jeśli już Ci powiedziano, to przepraszam, że się powtarzam - przygotuj sobie coś na ściankę tę skierowaną do publiczności. .
Dzieki za rady to znaczy , ze chcecie mi pomoc i to jest dla mnie mile:)
Zamowilam firanki z dodatkowa siatka i zaslaniajace klatke ze wszystkich stron, tylko ta od ktorej ja bede bedzie widoczna. Zebym mogla gadac do Maxa:)
W przyszlym tygodniu maja sie pojawic u mnie, wiec zobacze jak to wyglada.
Pod folia kot moglby sie udusic uznalam, ze kot to nie pomidor i folia moze mu zaszkodzic;)
Kupialm juz mala kuwetke, materacyk od Rufiego jutro kurier przywiezie, jeszcze te firnaki i w miare wszystko z wyposazenia.
Jak zobacze jakies paluchy to najdelikatniejszej wersji moge byc nieprzyjemna , a w ostatecznosci mozna taki paluch urwac, jak nie ma gdzie go wsadzic..;)
Jestem zaborcza pancia i bede bronic Maxa wlasnym cialem:)

: 15 sty 2009, 23:22
autor: Mago
Małgosia pisze:Pod folia kot moglby sie udusic uznalam, ze kot to nie pomidor i folia moze mu zaszkodzic;)
<rotfl>
Małgosia pisze:Jak zobacze jakies paluchy to najdelikatniejszej wersji moge byc nieprzyjemna , a w ostatecznosci mozna taki paluch urwac, jak nie ma gdzie go wsadzic..;)
Jestem zaborcza pancia i bede bronic Maxa wlasnym cialem:)
Ja się wybieram na tą wystawę trzymać kciuki za Maxa... paluchy obiecuję trzymać przy sobie, ale fotki to chyba pozwolisz zrobić ;-)) ? Obiecuję zachowywać się grzecznie i nie nękać nadmiernie Ciebie oraz Maxa <mrgreen>

: 16 sty 2009, 09:32
autor: Małgosia
Mago pisze: Ja się wybieram na tą wystawę trzymać kciuki za Maxa... paluchy obiecuję trzymać przy sobie, ale fotki to chyba pozwolisz zrobić ;-)) ? Obiecuję zachowywać się grzecznie i nie nękać nadmiernie Ciebie oraz Maxa <mrgreen>
Ok, pozwalam jak w muzeum - ogladac i nie dotykac;))
Ja mam na mysli obcych, a Ty obca nie jestes.
Pogadac zawsze mozemy, a Max bedzie siedzial w klatce dla wlasnego dobra.
O wsadzanie paluchow do klatki nawet Cie nie podejrzewam, dorosla przeciez jestes, widzialam;)

: 16 sty 2009, 10:09
autor: Kamiko
Będziemy podziwiać Maxiulka i trzymać kciuki,
do zobaczenia na wystawie :->

: 23 sty 2009, 10:16
autor: Mago
No to jutro wielki dzień! A Maximus pewnie w nieświadomości żyje, co go jutro i po jutrze czeka :-)
Będę mocno trzymać kciuki <ok>

: 23 sty 2009, 10:36
autor: Małgosia
Mago pisze:No to jutro wielki dzień! A Maximus pewnie w nieświadomości żyje, co go jutro i po jutrze czeka :-)
Będę mocno trzymać kciuki <ok>

Widze, ze przezywasz razem ze mna :)
to bardzo podnosi mnie na duchu!
Wstyd sie przyznac, ale mam treme jak przed pierwsza wystawa psia jakies 8 lat temu, lekka histeria mnie ogarnia ;)), a przeciez wiem jak to wyglada - wystawy zwierzat mam na mysli.
Wszyscy mowia , ze bedzie dobrze, a ja boje sie czy np. nie zaspie rano ;-))
Wszystko prawie przygotowane-firanki piekne pod kolor kota dotarly do mnie w poniedzialek.
Samego Maxa trzeba jeszcze przygotowac, ale to na wieczor zostawiam.
Dowiedzialam sie, ze konkurencja w kastratach tym razem bedzie duza 10szt, pierwsze moje skojarzenie to - strzal w dziesiatke ;-))
Bylysmy juz z goldenkami w wiekszej konkurencji , bo to popularna rasa na wystawach, srednio ponad 100szt plci obojga, wiec wiem co znaczy konkurencja, ale najbardziej niewiadoma stanowi dla mnie sam bohater tego spektaklu - jak sie zachowa Max??
Oby byl grzeczny , bo bede musiala na niego nafukac ;-)) jak kotka.
Teraz bawi sie na podlodze z Nikita i nie mysli co go czeka jurtro, ba on nawet nie podejrzewa takiej wycieczki ;-)
Mam nadzieje, ze przetrwamy jakos ten weekend ;-)

: 23 sty 2009, 10:47
autor: Mago
Nerwy rozumiem, na to nie ma rady.
Najważniejsze to, żeby Max się nie denerwował, żeby przespał te dwa dni kiedy można i aby prezentował swą piękną osobę kiedy będzie trzeba.
Masz pięknego kocura! Będzie dobrze :-)

Będę na wystawie w niedzielę ok 11. Mam nadzieję, że się zobaczymy.

: 23 sty 2009, 11:00
autor: Małgosia
Bede czekac na spotkanie, znajdziesz nas napewno.
Wzielam sobie 2 dni urlopu, dzis i poniedzialek, zeby odpoczac po wystawie ;-)
Max chodzi po domu i mraczy a ja patrze na niego i szukam wad ;-))
Ide chyba zaraz do sklepu po zakupy, bo zaczynam wydziwiac ;-)

: 23 sty 2009, 11:11
autor: Gonab
Trzymam bardzo mocno kciuki za Maxa, za to żeby się nie stresował za bardzo i zeby się pięknie prezentował i oczywiście życzę oby wystawa była dla Was bradzo udana.

: 23 sty 2009, 11:18
autor: Dorszka
Trzymam kciuki i ja, będę podglądała wyniki on-line :)